Strona 2 z 3
: czw sie 16, 2007 16:50
autor: vwrych
kolego ja tez bym stawiał na opony tak jak pisano wyzej moze byc naryszona struktura opony<siatka> ale jak juz masz cos robic dobrze by było abys sprawdził przegłuby tj czy maja dosc smaru w sobie to tez moze byc wina drgan na kierownicy - ja tak miałem w swoim poprzednim vw pozdrawiam
: czw sie 16, 2007 16:50
autor: vwrych
kolego ja tez bym stawiał na opony tak jak pisano wyzej moze byc naryszona struktura opony<siatka> ale jak juz masz cos robic dobrze by było abys sprawdził przegłuby tj czy maja dosc smaru w sobie to tez moze byc wina drgan na kierownicy - ja tak miałem w swoim poprzednim vw pozdrawiam
: czw sie 16, 2007 20:28
autor: dc35
kurcze dla mnie to dziwne...hmmm jezeli byłaby to wina opon to rozumiem drgania kierownicy przy wiekszej predkosci ale co to by miało wspólnego przy hamowaniu i wytracaniu predkosci?
: czw sie 16, 2007 21:15
autor: Cefaloid
dc35 pisze:kurcze dla mnie to dziwne...hmmm jezeli byłaby to wina opon to rozumiem drgania kierownicy przy wiekszej predkosci ale co to by miało wspólnego przy hamowaniu i wytracaniu predkosci?
Ja miałem dokładnie takie objawy jak autor wątku jak mi raz uciekło ciśnienie w oponie z 2 barów do 1,5. Dopompowałem i znikło. Więc opona może takie coś powodować.
: czw sie 16, 2007 21:42
autor: plazma
podpinam sie pod wątek ja mam podobny problem tylko że drgania raz są a raz nie ma i zauważyłem że podczas puszczania gazu (hamowanie silnikiem) narastają. tylko że są przy prędkości 110 do 140 poniżej i powyżej nic nie wiem co z tym zrobić. po wymianie gałek był spokuj przez jakieś 500 km i teraz znowu to samo:(
: pt sie 17, 2007 08:56
autor: speede
a wiec tak: kola wywazalem i sa napewno dobre, mam nowe opny okolo 10 tys przejechane, wywazalem w dobrym zakladzie i zalozyl odwaznik 10g i 30 gr na drugie. Te drgania sa dosc wieksze ale tylko przy hamowaniu. Mozliwe ze tez felga troche moze byc trafiona ze jak jade to delikatnie trzesie przy 120, ale to nie jest tak uporczywe jak przy hamowaniu. Chyba kupie nowe tarcze i sprzawdze. Koszt 60 zl zreszto. Dzieki
: pt sie 17, 2007 11:26
autor: cegla66
A ja zapodam cos innego-miałem mazde 323f i tam miałem te same objawy jak kolega speede. Myslalem ze kola niewyważone, tarcze pogięte, pozniej ze może to koncówki drążków kierowniczych-okazało sie ze siadła maglownica-miała cholernie wielkie luzy. Sprawdz jak to u Ciebie wygląda speede. poproś kogoś zeby wsiadł do furki i skręcił kołami na maksa, i niech leciutko rusza kierownicą w lewo i prawo i obserwuj co sie dziaje z układem kierowniczym. Jeśli sa jakies stuk, luzy to po której stronie-jeżeli od strony silnika to wlaśnie maglownica.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze pomogłem
: pt sie 17, 2007 13:12
autor: speede
luzow nie mam, drazki sa oki, powtazam drgania sa odczuwalne podcza hamowania (wystarczy lekko nacisne na pedal ham. to odczuwam, jesli juz mocniej to jakby mniejsze byly i znikaja.) Dziwne. Moze to tarcze? Ale sa grube przetaczalem.
: pt sie 17, 2007 14:06
autor: dziejo
speede pisze:Ale jak tylko depne lekko na hamulec to drzy kierownica.
ja ci powiem tak
po wymianie gum na wahaczach u mnie problem zniknał wymieniłem wówczas jeszcze klocki na nówki bo sie kończyły tarcze sa ok bez zadnych rantów
: pt sie 17, 2007 14:18
autor: adam aa22
Kolego, oczywiście jest wiele możliwości bicia kierownicy ale po przeczytaniu wszystkich postów a szczególnie tego w którym napisałeś że przetaczałeś tarcze na tokarce oraz że przy nawet lekkim nacisnieciu na hamulec pojawia sie bicie jestem niemal na 100 % pewien że to wina tarcz. Tarcz hamulcowych w żadnym wypadku nie toczy sie na tokarce, jest tylko to takich prac specjalna obrabiarka. Chodzi tu o zamocowanie tarczy podczas obrabiania. Tokarka ma 3 uchwyty i ustawienie tarczy w nich jest bardzo trudne. Ta obrabiarka ma mocowanie na stożek. Tak powiedział mi mechanik który kiedyś "wyrównywał" tarcze w moim MK3. Też sie zdziwiłem jak usłyszałem ze na tokarce takich rzeczy sie nie robi, ale musi to byc prawda skoro ten mechanik miał specjalną obrabiarkę tylko do tarcz hamulcowych!!
: pt sie 17, 2007 14:28
autor: dziejo
po przetoczeniu tarcz problem pozostał a nawet sie nie pogorszyło więc ?????? także będę się upierał przy tym aby sprawadzic dokładnie tuleje met gum na wahaczach ewentualnie stabilizatory drążków jeżeli takowe posiadasz wymienic je na nowe
: pt sie 17, 2007 14:56
autor: speede
tak po przetoczeniu jest to samo, te tujeje metalowe sa dobre. Wahacz trzyma sie dobrze. Nie mam stabilizatora.
: pt sie 17, 2007 16:03
autor: cegla66
no ja sie dalej upieram przy maglownicy bo mialem identyczne objawy.
: sob sie 18, 2007 08:54
autor: speede
okie, dzieki bede szukac i sprawdze jeszcze raz maglownice.