Strona 2 z 3

: pn lip 16, 2007 09:42
autor: herflik95
póki co to przeczytałem i sprawdze ten płyn u mechaniora a mam jeszcze takie pytanko czy w golfie jest jakis reduktor siły hamowania. chodzi mi o to czy przy hamowaniu rozdziela on jakos sile hamowania na poszczególne koła??? bo moze cos z tym jest nie tak i poprostu przy silnym hamowaniu nie rozdziela on siły na tył i np. płyn sie zagotuje i z tąd ten dym ??? Jak to sprawdzić samemu???

: pn lip 16, 2007 09:48
autor: zodiak
Przy tylniej belce może być korektor siły hamowania. Jeśli będzie z nim coś nie tak i tył będzie brał bardzo słabo to siłą rzeczy przednie hamulce są bardziej obciążone co może skutkować ich przegrzewaniem się.

: pn lip 16, 2007 09:51
autor: herflik95
ok to juz wiem gdzie go szukać teraz zostaje jeszcze kwestia sprawdzenia jego właściwego działania. Czy podjechanie na stacje diagnostyczna załatwi sprawę ustalenia poprawności działania czynie???

: pn lip 16, 2007 09:56
autor: zodiak
Może wyjaśnić sprawę sprawdzenie skuteczności hamulców (rolki). Jak tył bedzie kiepsko hamował to może to oznaczać złą pracę tylnych hamluców, może to wynikać z złej pracy korektora ale nie musi. Może to być kwestia klocków/tarcz(bębnów) w tylnich kołach.

: pn lip 16, 2007 09:59
autor: Q.bak
eee, korektor przecież działa zupełnie odwrotnie, tzn dopiero przu obciążeniu tyłu zaczynają hamować tylne koła. On ma właśnie za zadanie rozdzielać siłe głównie na przód auta żeby nieobciążony tył sie np na zakręcie nie zablokował.

[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 10:01 ]
herflik95, jeśli hamulce Ci sie grzeją nawet bez hamowania to rzeczywiście coś z nimi nie tak i możliwe że to tłoczek lub sam zacisk nie odbija.
Zmieniałes te klocki sam? bo wtedy przy wciskaniu tłoczka czuł byś jak chodzi i jak sie mają uszczelniacze.

: pn lip 16, 2007 10:02
autor: herflik95
klocki sa nowe a szczeki przy wymianie lozyska były jeszcze w dobrym stanie. Nie bede chyba z tym kombinował i podjade do znajomego mechanika i zobaczymy co on powie i wtedy wyjaśnie co sie stalo. A ile wejdzie płynu w układ jak zostanie on całkowicei spuszcony zebym wrazie czego wiedział ile kupić i jaki polecasz???

[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 10:04 ]
klocki sam zmieniałem a nie było az tak ciezko wepchnąc tłoczek, tzn lekok też nie było no nie umiem tego określić. A jak by to była wina tłoczków to co z nimi zrobić i jak postępować???

: pn lip 16, 2007 10:05
autor: greg
moze to głupio zabrzmi al ejedź na rolki i sprawdź tylne hamulce identyczny efekt miałem w golfie 3 jak mi pękła szczęka hamulcowa z tyłu

: pn lip 16, 2007 10:06
autor: zodiak
Q.bak pisze:eee, korektor przecież działa zupełnie odwrotnie, tzn dopiero przu obciążeniu tyłu zaczynają hamować tylne koła.
Niezupełnie, hamulce tylne powinny hamować zawsze. Według Twojej teorii przy jeździe "pustym" autem tylne hamulce są zbędne? Korektor faktycznie reguluje dopływ płynu do tylnych zacisków/tłoczków ale nie jest tak że przy jeździe nieobciążonym autem tylne hamulce nie hamują!
Korektor jest w sumie po to aby tył nie nie blokował się szybciej niż przód (w autach bez ABS-u oczywiście). Nieprawidłowe działanie korektora może się objawiać za słabym hamowaniem tyłu a tym samym większym obciążeniem przednich hamulców.

: pn lip 16, 2007 10:07
autor: herflik95
a odnośnie szczek w jakich granicach jest ich koszt??? bo tak sobie mysle ze jak i tak sie za to bede brał to moze zmienić szczeki z tyłu. Tylko jak rusze bebny to zeby zaraz łożyska nie poleciały

: pn lip 16, 2007 10:11
autor: greg
herflik95 pisze:a odnośnie szczek w jakich granicach jest ich koszt??? bo tak sobie mysle ze jak i tak sie za to bede brał to moze zmienić szczeki z tyłu. Tylko jak rusze bebny to zeby zaraz łożyska nie poleciały
koszt 80zł (textar) - sprawdź zużycie bębna (średnica wewnętrzna) bo to jest ważne, jak łożyska dociągniesz prawidlowo to nei polecą

: pn lip 16, 2007 10:14
autor: herflik95
koszt 80zł (textar)
a czy okładzina na nich jest klejona czy na nity. bo jak klejona to są one o kant :butthead:

[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 11:14 ]
Ile płynu wejdzie w pusty układ hamulcowy???

: pn lip 16, 2007 11:14
autor: Q.bak
zodiak pisze:Według Twojej teorii przy jeździe "pustym" autem tylne hamulce są zbędne?
,
nie no, oczywiście że nie, może źle się wyraziłem. chodziło mi bardziej o to że jakby padł korektor to by puszczał bez oporów na tył, no chyba że akurat się zapiekł na "zatkanym" to wtedy rzeczywiście tył nie hamowałby wogóle czyli przednie hamulce byłyby nadmiernie obciążone.

[ Dodano: Pon Lip 16, 2007 11:16 ]
a płynu jak kupisz standardową butelke to powinno starczyć (nie wiem dokładnie ile to ma ml ale wszystkie firmy mają chyba po tyle samo)

: pn lip 16, 2007 11:21
autor: Corvax
zodiak pisze:Niezupełnie, hamulce tylne powinny hamować zawsze. Według Twojej teorii przy jeździe "pustym" autem tylne hamulce są zbędne? Korektor faktycznie reguluje dopływ płynu do tylnych zacisków/tłoczków ale nie jest tak że przy jeździe nieobciążonym autem tylne hamulce nie hamują!
Korektor jest w sumie po to aby tył nie nie blokował się szybciej niż przód (w autach bez ABS-u oczywiście). Nieprawidłowe działanie korektora może się objawiać za słabym hamowaniem tyłu a tym samym większym obciążeniem przednich hamulców.
Regulacja siły hamowania pod pod zmieniajacym się obciazeniem - to jest zadanie korektora - generalnie nie chodzi tu o to że bardziej załadowany samochód ma hamować mocniej tylną osią a mniej załadowany - mniej - choc do tego sie sprowadza - korektor powoduje zmniejszenie cisnienia w obwodzie tylnej osi w momencie hamowania - wiadomo że jesli damy po heblach - tył unosi sie do góry - wtedy własnie korektor zmniejsza cisnienie, starajac sie nie dopuscic do uslizgu tylnej osi w momencie gdy jej nacisk na podłoze zmniejsza sie, a co za tym idzie zmniejsza sie przyczepnośc.

herflik95, z Twojego profilu nie wynika jasno jaki masz silnik :P, ale jesli to tdi to w pierwszej kolejności kontrola zacisków z przodu - rozbierz, przesmaruj prowadnice zacisków, jesli bedzie mało to powinieneś sensownie wymienic płyn - sensownie czyli w całości - korki parowe tworzą się zawsze przy samych tłoczkach - jesli są tam jakieś nieszczelności - płyn, który jest bardzo higroskopijny bierze wilgoc z otoczenia i po zawodach.

Jak bedzie mało proponuje wymiane tarcz na wentylowane - bedzie trzeba wymienić jarzma - zacisk zostaje stary - do tego dobre tarcze i klocki - od tego momentu Twoje problemy z hamulcami przestana istniec.

: pn lip 16, 2007 11:48
autor: herflik95
wiec ja mam 2 golfiki w domu 1. to 1.8 AAM a 2 to TDI ale niemoge ustalic czy to 1Z bo z bloku nie mogę odczytać a jak go kupiłem to miał wybitu nr TK..... coś tam a hamulce zajarały mi sie w AAM.