Strona 2 z 2

: wt cze 12, 2007 15:33
autor: koonrad
cinunio, jak bedziesz miał podniesione auto to zakręć parę razy tym kołem
na pewno odróżnisz dzwięk tarcz tarczy i klocków od tego co słyszysz w trakcie jazdy.

Re: Huczenie podczas jazdy

: wt cze 12, 2007 19:36
autor: Kubus1984Chorzow
cinunio pisze:Wtam wszyskich.
Mam problem z moim golfem (MK2 1,6 benzyna).chciałem poprosic o rade w sprawie huku podczas jazdy.Poczytałem juz kilkanaście tematów ale nie znalazłem objawu podobnego do mojego.(może za słabo szukałem)
Mianowicie podczas jazdy bardzo glosno huczy wewnatrz auta (wydaje się z prawej strony z przodu).Problem pojawia się przy predkości ok 30-30km/h i wmiare przyspieszania, huk jest coraz bardziej uciążliwy.tak żeby było ciekawiej przy skręcie w LEWO jest jeszcze głośniej, a przy skręcie w PRAWO jest cicho.Gdy jdę prosto, zależnie od ukształtowania drogi jest głośniej albo ciszej.
Co stwierdzili mechanicy:
1.Prawe łozysko z tyłu do wymiany - wymieniłem (bez zmian)
2.Prawe przednie łozysko do wymiany - wymieniłem (bez zmian)
3.Opony do d......y - wymiwniłem - (jest bez zmian)
4.Skrzynia biegów - nie wymieniałem z powodu braku kasy (i myśle ze to nie to, bo czytałem o awariach skrzyń i nic nie pasyje do mojego objawu)
Kusi mnie żeby wymienic jeszcze lewe łożyska - bo to w sumie mały koszt a moze to nie prawe tylko lewe łożysko. Spotkał ktoś takie zachowanie????
Z góry dziekuje za pomoc.
Coś podobnego miał znajomy w fordzie i to były przeguby wywalone. U mnie natomiast jak huczało to było to łożysko rozsypane w tylnej piaście, po wymianie ustało.

: wt cze 12, 2007 19:42
autor: koonrad
Kubus1984Chorzow pisze:Coś podobnego miał znajomy w fordzie i to były przeguby wywalone.
przegób nie wyje/huczy :bajer:
jak jest rozwalony :
wewnetrzny- to cyka, chrobocze cały czas
zewnętrzny- chrobocze, głównie przyt skręcaniu; no chyba że juz całkiem "denat" to tez i przy jeździe na wprost

: pt cze 15, 2007 22:01
autor: cinunio
Dzieki wszystkim za rady, po zmianie łozysk z lewej strony huku nie ma, tak jakby reka odjał.jeszcze raz dzieki. :) :)