Strona 2 z 2

: pn cze 04, 2007 21:45
autor: grzechu.sz
szalonykon pisze:To co to są za samochody że tyle oleju mogą zużywać
Doskonale rozumiem Twoją frustrację. Też wdepnąłem na taką minę. Ten konkretny silnik to jest padacha nie z tej ziemi. Kupiłem mk4 bo wcześniej jeździłem staruszkami z tej stajni i byłem zadowolony. Ale z trwałości starych golfów została tylko legenda. Jak przy niespałna 100 kkm tak jak u mnie może brać tyle oleju (jeszcze więcej niż u Ciebie) ??? Za chwile bedziesz miał kata do wymiany a to już jest spory problem. Bez remontu się nie obejdzie więc nie zwlekaj albo poszukaj frajera i pogoń te zwłoki. aha tak jak koledzy piszą : kompresję na cylindrach mam świetną a olej znika w szalonym tempie :grrr:

: wt cze 05, 2007 14:11
autor: Matador
szalonykon pisze: VW pisze o dopuszczalnym zużyciu oleju 1l/1000km
Tak samo jak piszą ,że nie przewiduje się wymiany oleju w manualnej skrzyni biegów.. :bajer:
To ,że norma dopuszcza użytkowanie auta z takim zużyciem to nie oznacza ,że silnik spalający 1l/1000km jest zdrowy
Jeśli chcesz jeździć tym autem rób remont jak najszybciej bo szkoda samochodu..
Przez uszczelniacze tyle nie wyrzuci - albo ma duży wyciek ,albo skończyły się pierścienie olejowe..

[ Dodano: 05 Cze 2007 14:16 ]
grzechu.sz pisze: Jak przy niespałna 100 kkm tak jak u mnie może brać tyle oleju (jeszcze więcej niż u Ciebie) ???
Każdy silnik da się zajeździć nawet po 100tyś km.
Największą wadą tych aut jest najczęściej ich poprzedni właściciel..

: wt cze 05, 2007 15:48
autor: szalonykon
A czy jest jakiś sposób sprawdzenia bez rozbiórki silnika stanu pierścieni olejowych. Jak przebiega wymiana takich pierścieni(czy trzeba demontować głowicę).
Pozdrawiam

: wt cze 05, 2007 17:40
autor: Paweł NPI
szalonykon pisze:A czy jest jakiś sposób sprawdzenia bez rozbiórki silnika stanu pierścieni olejowych.
Jednym sposobem jest pomiar ciśnienia kompresji.

: wt cze 05, 2007 18:22
autor: grzechu.sz
Matador pisze:Każdy silnik da się zajeździć nawet po 100tyś km.
Największą wadą tych aut jest najczęściej ich poprzedni właściciel..
Taa jasne :) Jak byś był chociaż troszkę obiektywny i trochę bardziej spostrzegawczy to zwróciłbyś uwagę na fakt, że mnóstwo osób ma problem ze znikającym olejem w mk4. a są to wcale nie tanie auta. I podobno bardzo długowieczne. Tyle że ta długowieczność jest już niestety tylko legendą. Różne miałem trupy i dobre autka też ale takiego czegoś to nie widziałem i podejrzewam że nieprędko zobaczę. Golf mk4 trzeba to jasno powiedzieć nawet stanąć nie może obok starej poczciwej jedyneczki, którą natrzaskałem 350 kkm bez żadnego remontu a nie wiadomo ile zrobił nastęny właściciel. Strasznie jestem rozczarowany i widzę, że nie ja jeden. Jedno jest pewne: to ostatni VW w moich rękach.

: wt cze 05, 2007 18:48
autor: Wodzu189
ja tez mam problem z mk4 gdyz mi bierze olej na i mam cisnienie 15 atm w cylindrach jakies 1,5l na tys 2km

: wt cze 05, 2007 18:50
autor: Matador
szalonykon pisze:A czy jest jakiś sposób sprawdzenia bez rozbiórki silnika stanu pierścieni olejowych. Jak przebiega wymiana takich pierścieni(czy trzeba demontować głowicę).
Nie ma , trzeba zdjąć głowicę ,sprawdzić szczelność zaworów w gniazdach, uszczelniacze, być może przefrezować tłok i założyć ciaśniejszy pierścień..
Remont to remont, nie ma co oszczędzać - kto robi szybko, ten robi dwa razy..

[ Dodano: 05 Cze 2007 18:53 ]
palen pisze:Jednym sposobem jest pomiar ciśnienia kompresji.
żaden sposób

[ Dodano: 05 Cze 2007 19:06 ]
grzechu.sz pisze:Taa jasne Jak byś był chociaż troszkę obiektywny i trochę bardziej spostrzegawczy to zwróciłbyś uwagę na fakt, że mnóstwo osób ma problem ze znikającym olejem w mk4. a są to wcale nie tanie auta.
A zauważyłeś jak wiele jest postów w rodzaju "kupiłem tydzień temu auto i mam problem..." ludzie pomimo ogólnodostępnej wiedzy kupują auta na pałę, wierzą w cuda ,że kilkunastoletnie auta mają przebiegi 100 czy 150 tyś km..
a cudów nie ma
W większośći komisów niemieckich nauczyli się już "szykować" auta , a prawda jest niestety taka ,że większość aut jest już mocno wyeksploatowana..
Znajomy miesiąc temu kupił Astrę II ,w której po dokładnym sprawdzeniu ,wyszło że nawet książka serwisowa była spreparowana..
Nadal twierdze, że największą wadą auta jest poprzedni właściciel..
Pozatym zobacz ,że większość problemów tego typu dotyczy małych silników ,które siłą rzeczy są bardziej obciążone.

: wt cze 05, 2007 19:38
autor: szalonykon
A ile taki remont może kosztować. Zna może ktoś orientacyjną cenę. Z postów widać że to jest bardzo częsty problem. Czy gdybym kupował auto w Polsce i po tygodniu okazałoby się że jest wadliwe to można takie auto zwrócić. Co mówi na to prawo. Znalazłem na jakiejś niemieckiej stronie opis kierowcy co kupił nowego gIV tdi i już po 700km zaczeły mu się awarie. I tak co pareset kilometrów coś się psuło. Na koniec gdy było 100kkm sprzedał.
I jak kolega wcześniej już chyba nigdy nie kupię VW.
Pozdrowienia

: śr cze 06, 2007 09:22
autor: Paweł NPI
Matador pisze:palen napisał/a:
Jednym sposobem jest pomiar ciśnienia kompresji.
żaden sposób
Skoro tak to podaj lepszy, albo nawet inny!! :bajer: :bajer:

: śr cze 06, 2007 15:21
autor: Matador
palen pisze:Skoro tak to podaj lepszy, albo nawet inny!!
Zdarza się nierzadko, że przy zużytych pierścieniach olejowych i dużym spalaniu oleju , pomiar ciśnienia wychodzi przyzwoity ,i co dalej ? Nic.. bo i tak trzeba rozbierać silnik.. Jak ktoś chce niech sobie mierzy..

[ Dodano: 06 Cze 2007 15:33 ]
szalonykon pisze:Z postów widać że to jest bardzo częsty problem
Postami nie ma się co sugerować, takim tokiem myślenia dawno powinienem mieć problem z termostatem ,czujnikami oleju jak to w mk3 ,ładowaniem - a jakoś nie mam..
Najczęściej na forum zaglądają ludzie z problemami, nie znaczy to ,że 100% golfów to szroty..
Zresztą jakie auto byś nie kupował, to dostajesz spuściznę po poprzednim właścicielu i wszystko zależy kto nim jeździł.

: śr cze 06, 2007 18:14
autor: szalonykon
W piątek jadę do mechanika gdzie wymienie: pasek rozrządu (gates), rolkę(SKF) oraz uszczelniacze na zaworach (Erling). CZy te firmy są dobre?. Potem sprawdzę ile oleju mam i zrobię trochę kilosków. Zobaczę ile wtedy oleju będzie brał. Może wina leży po stronie uszczelniaczy.
Pozdrawiam

: śr cze 06, 2007 18:45
autor: Paweł NPI
szalonykon, Co do firm paska i rolki to jak najbardziej ok. Co do uszczelniaczy to nie pomogę bo nie znam sie za bardzo na firmach produkujących takie rzeczy.
Matador pisze:Jak ktoś chce niech sobie mierzy..
Napewno taniej za 10 czy 20zł najpierw zmierzyć ciśnienie niż od razu rozbierać cały silnik i pajacować z wymianami wszystkiego co podejdzie pod rękę...