Strona 10 z 12

: śr kwie 11, 2007 18:41
autor: david_mis
Słuchajcie widze ze temat dawno temu był aktualny. ale Mam Problemik. Mam 1.8 GX I nie wiem czy jest on K-Jet czy KE-Jet. Mam kata i lambde a takze ten sterownik w podszybiu. pod czas wymiany filtra powietrza zobaczylem ze jest on z benzyny, wiec wyjolem cały filtr, odkrecilem wtrysk od pokrywy i nadal nie mam pojecia skad sie bierze paliwo. Jesli jeszcze ktos obserwoje ten temat to prosił bym o pomoc. Jutro moge zrobić fotki silnika.

: śr kwie 11, 2007 23:04
autor: Vw_mk2_
Jeżeli masz lambde i kata to wiadomo ze masz komputer no i co za tym idzie ze to wtrysk typu Ke-jet, ja mam GX na K-Jet, brak kata, brak lambdy, i komputera :P, a to ze filtr powietrza jest w benzynie "moze" oznaczac ze paliwo z zaworu startowego non stop podaje paliwo, moze siadl ci ten zawór własnie(niebieska wtyczka) chodz nie jestem pewiem pewnie, ktos jeszcze odp. na ten temat :bigok:

: śr kwie 11, 2007 23:44
autor: david_mis
Mogl bys zrobic fotke tego niebieskiego czujnika?? bo ne bardzo wiem gdzie on jest

: czw kwie 12, 2007 23:17
autor: MAREK 74
kolejny bajkopisarz co ma piernik do wiatraka???

zużyty rozdzielacz nie do naprawy

: czw kwie 12, 2007 23:47
autor: david_mis
Ale jak on wyglada?

: pt kwie 13, 2007 20:37
autor: MAREK 74
takie dupne coś z którego wychodzą wszystki przewody paliwowe

: pt kwie 13, 2007 21:39
autor: david_mis
No to juz wiem. trzeba bylo mowic ze to to na filtrze. a znalazłem zestawy naprawcze do tego tj. uszczelki..

: pt kwie 13, 2007 22:36
autor: MAREK 74
to super że znalazłeś uszczelki bo tam nie ma akurat żadnej uszczelki w miejscu z którego kapie
a to chyba logiczne ,że jest to "coś"na filtrze jak filtr jest mokry - nie?

: wt maja 29, 2007 22:38
autor: obywatel
Witam
Widze, że temat GX-a to jest tu dość szeroko poruszony. Ja też mam GX-a i z tego co widzę po tej dyskusji i z tego co wyzcytałem to ten wtrysk który kolega WarMachine18 pokazał na fotce to KE-jetronic mam taki sam. Posiadam kata oraz sonde ( tzn sondy nie zobaczyłem ale kata widać jak się człowiek schyli pod auto :grin: :) komputera nie widzałem może mi ktoś bliżej wytlumaczy gdzie on może być i jak wyglada to poszukam. Wracajac do meritum sprawy :grin: mam podobne problemy z silnikiem, mianowicie szaleją mu obroty na biegu jałowyma a czasem głownie jak jest nagrzany i odpalam go np po 3 godzinach postoju to nie wchodzi wogóle na obroty (ma około 200) z oóźnieniem reaguje na pedał gazu i się cły trzęsie. Też byłem u różnych mechników nikt nic nie wie jeden wymienił mi wtryskwiacz ale to nie pomogło, filtry powymieniane nowe świece dobre kabli tylko nie wymeniałem ale nie widać na nich jakiegoś zużycia materiału.
Czy ktoś wie co to może być co można samemu sprawdzić zanim pojade do kolejnego machera żeby wyeliminować nie które możliwości.
Pozdrawiam

: śr maja 30, 2007 11:27
autor: lendzioch
Witajcie
jestem również nie/szczęśliwym posiadaczem GX-a i mam bardzo podobne objawy do tych przedstawionych przez obywatela. nie potrafie sobie z tym poradzic :/ jestescie ostatnia deska ratunku bo na mechanikow juz nie licze, gdyz wszyscy z mojej okolicy sa bezradni ;/ jesli ktos zna problem dołączam sie do prosby obywatela pozdrawiam

: śr maja 30, 2007 19:55
autor: MAREK 74
"komputer" o ile wystepuje jest na podszybiu z lewej lub w środkowo-prawej stronie pod tym kruchym plastkiem

jeżeli mechanicy sobie nie poradzili z tym wtryskiem to WY chcecie sobie poradzić ???? o czym my tu rozmawiamy :panna:

: śr maja 30, 2007 21:07
autor: obywatel
MAREK 74 pisze:"komputer" o ile wystepuje jest na podszybiu z lewej lub w środkowo-prawej stronie pod tym kruchym plastkiem

jeżeli mechanicy sobie nie poradzili z tym wtryskiem to WY chcecie sobie poradzić ???? o czym my tu rozmawiamy :panna:
To nie dokońca jest tak że mechanicy sobie nie radzą ja doszedłem do wniosku że mechanicy boją się tych aut z tymi układami wtryskwymi, bo są to stare auta stare sytemy wtrysku (mechaniczne) i tak naprawde jest wiele powodów dla których mogą być takie przyczyny. Proste stwierdzenie wile z użytkowników tego forum pisze że jednym z powodów występowania takich objawów jest sonda lambda. Tylko że żaden z mechaników nawet mi nie zaglądnął do niej nie sprawdził jej a przecież można z tego co czytałem (trzeba podpiąć pod nią woltomierz) Fakt to jest też mój błąd że takim fachowcom zawożę auto ale nie mam wielkeigo doświadczenia w autach więc sugerowałem sie mechnikami a prawda jest taka że oni chcą robić auta w których wiedzą co jest grane i wiedzą że zrobią je szybko a tu trzeba poświecić trochę czasu( sprawdzić wiele elementów).
Pozdriawiam i dalej oczekuje na jakąś pomoc odnośnie przyczyn moich problemów z golfem GX

: śr cze 06, 2007 19:37
autor: Gal
Witam przeczytałem to forum od deski do deski, sam jestem posiadaczem Jetty II z silnikiem GX na wtrysku mechanicznym z katalizatorem sondą i komputerem i bezstykowym rozdzielaczu iskry. Problemy takie jak falowanie obrotów na niskich obrotach przerabiałem sam znalazłem w necie artykuł na temat wtrysku mechanicznego i to nie u vw tylko panów z FORDA, było tam opisane dokładnie krok po kroku co w jaki sposób zdiagnozować jedno sprawdziło się od razu cytuję Ten silnik pracuje na podciśnieniu i bardzo ważne jest by nie było żadnego lewego powietrza w układzie.. cóż wziąłem to sobie do serca i poszedłem badać silnik okazało się że mam uszkodzony kapturek na rozdzielaczu powierza (pewno do pneumatycznego zamka w drzwiach) lokalizacja gruby przewód dochodzący do airbaga nad pokrywą zaworów obok dodatkowego wtrysku, oraz co wielokrotnie było sprawdzane przez mechaników uszczelka na pokrywie zaworów z wystającą rurką tzw. gruszka. wystarczyło obroty stoją jak drut oczywiście po około 20 sekundach od włączenia silnika bo moja sonda lambda nie czyje się dobrze załapuje po chwili pracy. Mam jednak pytanko bo nie wszystko jeszcze bobrze pracuje w moim silniku i mam podejrzenie że to słabe ciśnienie w układzie mianowicie jakiś czas temu kupiłem pompę tę pod samochód produkującą ciśnienie 6 bar wraz z nią był zawór zwrotny niestety okazało się że musiałem go wykręcić i założyć tez z starej pompy bo nie pasowały mi "pancerne" przewody paliwowe nie ta średnica ja i również zła średnica nakrętki to wszystko skręcającej (raczej grzybek niż nakrętka znalazłem opis że to dławik ciśnienia) tak czy inaczej nie pasowało chociaż pompa oryginał dopiero dziś się dowiedziałem że były dwie średnice a ta moja już nie jest produkowana problem tylko w tym że ten zawór nie trzyma i ciśnienie w układzie jest za małe co z tym zrobić gdzie dostać odpowiednie przewody paliwowe i ten grzybek proszę o odpowiedź

: śr cze 06, 2007 19:46
autor: MAREK 74
ile jest ciśnienia ? skąd wiesz że jest za małe?

"cóż wziąłem to sobie do serca i poszedłem badać silnik okazało się że mam uszkodzony kapturek na rozdzielaczu powierza (pewno do pneumatycznego zamka w drzwiach) lokalizacja gruby przewód dochodzący do airbaga nad pokrywą zaworów "
odrazu humor mi sie poprawił :)