Strona 9 z 17

: pn sty 23, 2006 09:03
autor: Cinek
miciu22 pisze:A wogóle czy aku jest odpowiedni do tego motoru, jest to 55 Ah i 510 A?
mały. powinien być 64 Ah ale to pryszcz. prąd powinien być co najmniej 600A żeby nie było problemów

: pn sty 23, 2006 09:29
autor: Gitner
-24, auto stalo dwa dni pod chmura nie jezdzone (wczoraj tylko poszedlem sprawdzic czy zapali) no i zapalil po drugim grzaniu swiec..

Pozdro
Gitner

: pn sty 23, 2006 09:33
autor: ryba_71
Wczoraj -24 stopni odpalił bez problemu akumulator ładowany w sobotę.
Dzisiaj -27,5 stopni i -problem nie odpalił - ale dziwny objaw skasowały się wszystkie wskazania zegara godzina i km bieżące, a kontrolka grzania świec z kontrolką odładowania akumulatora na zmianę mrugały, wskaźnik poziomu paliwa na ten czas zszedł do 0, po zaprzestaniu kręcenia syczenie ja przy teście kontrolek przed odpaleniem auta. Miałem wrażenie, że rozrusznik nie dostaje prądu, tak jakby pomiędzy klemami aku a kablami nie było momentami połączenia. Poluzowałem połączenie, poobracałem względem czopa aku i dokręciłem, ale efekt ten sam co przed grzebaniem przy aku.

[ Dodano: Pon Sty 23, 2006 08:34 ]
oczywiście chodzi mi o efekt odpalenia.

: pn sty 23, 2006 09:35
autor: gegos
-20 i zajaral po jednym grzaniu swiec i kreceniu ok 3 sek.!!!!!! mam aku exide 55Ah ale jaki prad rozruchu to nie pamietam

: pn sty 23, 2006 09:47
autor: plur
kręciłem kręciłem i nic... lipa. dopiero przy podłaczeniu kabli odpalił... Jak myślicie, moge odłączyć akumulator i wziasć go do domu- silnik tdi, nie zaszkodzi nic komputerowi??

: pn sty 23, 2006 09:54
autor: Arcturus
gegos pisze:-20 i zajaral po jednym grzaniu swiec i kreceniu ok 3 sek.!!!!!! mam aku exide 55Ah ale jaki prad rozruchu to nie pamietam
Tez ma EXIDE (6lat) i zapalił dzisiaj przy -24 po jednym grzaniu ale telepało nim troche i jakies dziwne pokwikiwania dochodziły spod maski przez piersze pare sekund pracy potem sie uspokoiło i klekotał normalnie (tyle aku zabrałem ze sobą do domu z racji jego wieku)
ryba_71 pisze:Wczoraj -24 stopni odpalił bez problemu akumulator ładowany w sobotę.
Dzisiaj -27,5 stopni i -problem nie odpalił - ale dziwny objaw skasowały się wszystkie wskazania zegara godzina i km bieżące, a kontrolka grzania świec z kontrolką odładowania akumulatora na zmianę mrugały, wskaźnik poziomu paliwa na ten czas zszedł do 0, po zaprzestaniu kręcenia syczenie ja przy teście kontrolek przed odpaleniem auta. Miałem wrażenie, że rozrusznik nie dostaje prądu, tak jakby pomiędzy klemami aku a kablami nie było momentami połączenia. Poluzowałem połączenie, poobracałem względem czopa aku i dokręciłem, ale efekt ten sam co przed grzebaniem przy aku.
Poprostu przy tej temp prąd jaki pobierał rozrusznik zeby ruszyc wałem zatopionym w gestej masie był tak duzy ze nie starczyło na nic wiecej a dodatkowo razem z temperaturą sprawnosc aku spadła o kilka nastepnych procent!!

Cezkie czasy dla samochodów! ale jden plus jest taki ze ujawniają sie wszystkie dolegliwosci naszych samochodów - szkoda tylko ze wtedy kiedy są one najbardziej potrzebne

: pn sty 23, 2006 10:00
autor: Gitner
plur pisze:kręciłem kręciłem i nic... lipa. dopiero przy podłaczeniu kabli odpalił... Jak myślicie, moge odłączyć akumulator i wziasć go do domu- silnik tdi, nie zaszkodzi nic komputerowi??
Nie powinno zaszkodzic. Ja przy wielu sytuacjach odlaczalem aku i wsio bylo OK. Nie daj sie tylko naciagnac na odpalanie z kabli od twojego auta. A i jak masz centralny to zamykaj dopiero po odlaczeniu aku wciskajac kazde drzwi po kolei..

Pozdro
Gitner

: pn sty 23, 2006 10:06
autor: plur
dzięki

: pn sty 23, 2006 10:07
autor: RALFI
W SOBOTE PRZY - 17 PO 4 DNIACH STANIA POD CHMURKĄ 1 GRZANIE CIĘŻKO ZAKRECIŁ I PO 2 -3 SEKUNDACH ZAPALIŁ - GENERALNIE REWELKI NIE BYŁO

: pn sty 23, 2006 10:17
autor: ck
ryba_71 pisze:Wczoraj -24 stopni odpalił bez problemu akumulator ładowany w sobotę.
Dzisiaj -27,5 stopni i -problem nie odpalił - ale dziwny objaw skasowały się wszystkie wskazania zegara godzina i km bieżące, a kontrolka grzania świec z kontrolką odładowania akumulatora na zmianę mrugały, wskaźnik poziomu paliwa na ten czas zszedł do 0, po zaprzestaniu kręcenia syczenie ja przy teście kontrolek przed odpaleniem auta. Miałem wrażenie, że rozrusznik nie dostaje prądu, tak jakby pomiędzy klemami aku a kablami nie było momentami połączenia. Poluzowałem połączenie, poobracałem względem czopa aku i dokręciłem, ale efekt ten sam co przed grzebaniem przy aku.

[ Dodano: Pon Sty 23, 2006 08:34 ]
oczywiście chodzi mi o efekt odpalenia.
Ja dzisiaj miałem podobny objaw tzn.wszystkie kontrolki zaczęły mi się załączać i nawet radio samo sie załączło.Ciekawe czy to od aku czy coś innego,ale strasznie dziwne zachowanie

: pn sty 23, 2006 10:21
autor: Gitner
Arcturus pisze:Cezkie czasy dla samochodów! ale jden plus jest taki ze ujawniają sie wszystkie dolegliwosci naszych samochodów
O jakich dolegliwosciach mowisz?

Pozdro
Gitner

Mój też odpalił ;)

: pn sty 23, 2006 10:24
autor: Razal
Przyszedłem z rańca na parking - a tu gościu męczy Omegę B bez żadnego rezultatu - myślę sobie - czeka mnie to samo :panna: :(. Na początek zmiotłem śnieg, oskrobałem szron z wewnątrz :grrr: i zewnątrz - wkładam kluczyk - świeczki oczywiście grzeją ciut dłużej niż kiedykolwiek - przekręcam - dwa obroty wału i jest - ŻYJE :bigok:

Zdziwiłem się - za pierwszym razem odpalił i to przy -25st.C - pochodził ze 2-3 minuty i w drogę - a tu wszystko sztywne - pedały ledwo da się wciskać - skrzynia jakoś tak ciężko chodzi - wspomaganie też - amorów z tyłu jakby wogóle nie było - po prostu SZTYWNO :panna:

ALE SIĘ JEDZIE :):):):):):)

Pozdrooo.....

: pn sty 23, 2006 10:36
autor: solowa123
Dzisiaj mróz na północy polski był ostry!
Wymieniłem pare dni temu świece zarowe, i nowy akumulator
i odstrzelil dzisiaj za drugim razem.

: pn sty 23, 2006 11:00
autor: Rydzu
Mój Golf po raz pierwszy nie odpalił :-(
-27 stopni dzisiaj rano było zabójstwem dla akumulatora.
Od piątku stał na podobnym mrozie i bardziej obawiałem się dzisiaj że paliwo nie da rady a tutaj taki zonk.Do pracy autobusem bo przed 9 rano nikogo nie było na parkingu żeby prąd pożyczyć.
No trudno, kiedyś musiało się to stać :-( a akumulator mam wielki jak w lokomotywie i i tak nic nie dało