Witam,
ostatnio w mojej "czwórce" pojawił się problem:
przy jeździe na wprost słychać stukanie- nie stuka, przy jeździe po dziurach, czy nierównościach- stukanie słychać słabo, ale cały czas... głośniej, przy skręceniu kierownicy w lewo...
Przy wolnej jeździe i skręcaniu kierownicą- w prawo lub lewo- słychać jakby głośne uderzenia... nieraz są, nieraz nie...
Proszę o podpowiedź- co to może być?
Czy jest to groźne?
Zamierzam jechać z tym do mechanika w poniedziałek...
Czy to może być końcówka drążka?
A może wiecie, gdzie w Wawie to zrobią w miarę tanio?
pozdrawiam!
Coś stuka w trakcie jazdy i przy kręceniu kierownicą
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- bojar
- Ma gadane
- Posty: 175
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 14:57
- Lokalizacja: Warszawa/Maków Maz.
- Kontakt:
Coś stuka w trakcie jazdy i przy kręceniu kierownicą
[b][u]Walcz walcz walcz- Ty walczysz, ja walczę!!![/b][/u
Legia Warszawa !!!
Legia Warszawa !!!
bojar pisze:nie stuka, przy jeździe po dziurach,
może byc , ale równiez by było ja słychać własnie po nie równościachCzy to może być końcówka drążka?
uwazasz ze to nic groznego?? to zyczę powodzenia nie ma reguły ze to długo wytrzyma skoro sa tego typu objawy tzreba to zlikwidowac ale najpierw aby sie upewnic czy to jest przegub nalezy skręcic max koła i próbowac jechać najlepiej w kółko w jedna stronę potem w druga jezeli będzie słyszalne swego rodzaju terkotanie (metaliczne stuki to na 100% że to przegubspoko nic bardzo groźnego,
-
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: sob sty 27, 2007 21:11
- Lokalizacja: Sławoborze Zachodniopomorskie
- Kontakt:
witam kolego!!
miałem ten sam problem i chyba cię pocieszę nie czeka cię duży wydatek ( w zależności od zakładu 40-90 zł z wymianą), pierwsze co powinieneś zmienić to gumy na stabilizatorze to idzie najczęściej i daje takie objawy jak opisałeś.
No ale jak będziesz na diagnostyce to sprawdź przeguby.
Daję 99%, że to gumy na stabilizatorze w ciągu 3 lat użytkowania MK4 wymieniłem już 2 razy.
I jeszcze jedno: mechanik musi być nie byle jaki żeby to zdjagnozować bo bardzo ciężko stwierdzić, że to właśnie gumy na stabilizatorze, nie daj się nabić w butelkę i nie wymieniaj połowy zawieszenia samochodu!!!!
Powodzonka!!!
miałem ten sam problem i chyba cię pocieszę nie czeka cię duży wydatek ( w zależności od zakładu 40-90 zł z wymianą), pierwsze co powinieneś zmienić to gumy na stabilizatorze to idzie najczęściej i daje takie objawy jak opisałeś.
No ale jak będziesz na diagnostyce to sprawdź przeguby.
Daję 99%, że to gumy na stabilizatorze w ciągu 3 lat użytkowania MK4 wymieniłem już 2 razy.
I jeszcze jedno: mechanik musi być nie byle jaki żeby to zdjagnozować bo bardzo ciężko stwierdzić, że to właśnie gumy na stabilizatorze, nie daj się nabić w butelkę i nie wymieniaj połowy zawieszenia samochodu!!!!
Powodzonka!!!
ja tutaj napiszę ci co miałem a z tydzień temu jeszcze w moim mk3, a więc:
jadąc na wprost - nic nie stukało, skręcając w lewo - cisza, skręcając w prawo (przy dowolnej - nie zerowej - prędkości) było słychać takie stukanie i jakby tarcie.
Przy tym objawie nasuwają się dwie rzeczy (i teraz je sam chyba bym już potrafił zdiagnozować):
albo przegub
albo łożysko
ew. te gumy co pisze marcingolf4,
ja niestety musiałem wymienić łożysko i piastę w kole lewy-przód, łożyska kupiłem możliwie najlepsze (57zl za sztukę bo na całej osi wymieniłem) piasta - to przez głupotę bo tak przejechałem blisko 1kkm także ładnie się wytarła
podsumowując:
jeśli objawy są takie jak piszesz to ja bym obstawał za łożyskiem ( u ciebie prawy - przód)
jak już problem zostanie rozwiązany napisz co było, zobaczymy kto był najbliżej prawdy
pozdro
jadąc na wprost - nic nie stukało, skręcając w lewo - cisza, skręcając w prawo (przy dowolnej - nie zerowej - prędkości) było słychać takie stukanie i jakby tarcie.
Przy tym objawie nasuwają się dwie rzeczy (i teraz je sam chyba bym już potrafił zdiagnozować):
albo przegub
albo łożysko
ew. te gumy co pisze marcingolf4,
ja niestety musiałem wymienić łożysko i piastę w kole lewy-przód, łożyska kupiłem możliwie najlepsze (57zl za sztukę bo na całej osi wymieniłem) piasta - to przez głupotę bo tak przejechałem blisko 1kkm także ładnie się wytarła
podsumowując:
jeśli objawy są takie jak piszesz to ja bym obstawał za łożyskiem ( u ciebie prawy - przód)
jak już problem zostanie rozwiązany napisz co było, zobaczymy kto był najbliżej prawdy
pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 176 gości