Strumienica zamiast katalizatora?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Undertaker
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pn lut 28, 2005 20:51
- Lokalizacja: Sztum
Strumienica zamiast katalizatora?
Witam, właśnie panowie mechanicy działają przy mojim MK3, łatają dziurki w układzie wydechowym i zamiast katalizatora wstawiają strumienice (obudowa wyglada jak katalizator ). I teraz pojawia się pytanie, czy przypadkiem po tej ingerencji w układ wydechowy nie będę musiał jechać na regulację instalacji gazowej? Takową posiadam i obawiam się małej rozregulacji. Co sądzicie o tym dorodzy forumowicze?
YOUR PRETTY FACE IS GOING TO HELL
- Undertaker
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pn lut 28, 2005 20:51
- Lokalizacja: Sztum
Siema, dzisiaj testowałem silnik po wymianie kata na strumienicę i muszę stwierdzić same pozytywy. Moment obrotowy silnika zszedł nieco w dolne partie obrotów przez co jest elastyczniejszy i kręci się dużo żwawiej na wyższe obroty. Żadna regulacja nie jest wymagana, co do zużycia paliwa to muszę oszacować po przejechanych kilometrach po zatankowaniu na full.
Co do podniesienia mocy to wielkiego wzrostu się nie spodziewałem i tak też jest w rzeczywistości. Nie będę się spierał z tymi co mówią, że najlepszy tuning tego 60 konnego potwora to poprostu wymiana silnika
Dzięki za odpowiedzi.
Co do podniesienia mocy to wielkiego wzrostu się nie spodziewałem i tak też jest w rzeczywistości. Nie będę się spierał z tymi co mówią, że najlepszy tuning tego 60 konnego potwora to poprostu wymiana silnika
Dzięki za odpowiedzi.
YOUR PRETTY FACE IS GOING TO HELL
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 136 gości