Problem z obrotami, silnik stał się mułowaty.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z obrotami, silnik stał się mułowaty.
Witam
Mam taki problemik jak w tytule.
Otóż:
Problem 1 - Przy zapalaniu (np. rano) autko albo nie chce od razu zapalić, lub jak zapali to
muszę lekko pokatować go gazem.Obroty wskakuja tylko na 400-500 i az
skacze cały samochód.W miarę jeżdzenia obroty wzrastają do 1000-1200 i
wtedy autko aż głośno chodzi.I jeszcze jedną rzecz,cały czas wskazówka
obrotów faluje,tak lekko skacze(drga),tylko na biegu jałowym.
Byłem z tym problemem na komputerze i wykazał ze jest błąd czujnika
położenia przepustnicy.Czujnik wymieniłem i nadal jest to samo:(
Problem 2 - Autko przez "chyba" ten czujnik stało się mułowate.Wolno przyspiesza i nie
jest dynamiczne.Wiem że to silnik 1,4 ale pamiętam przed tą usterką jak
jeździł:).
Co najdziwniejsze tydzień temu wyjąłem akumulator do ładowania.Na następny dzień podłączyłem go i co?!!!Autko zachowywało się jak przed usterką.Miało kopa, od razu zapaliło i wskazówka obrotów nie drgała tak bardzo,praktycznie wogóle.Niestety przejechałem 6 km, zgasiłem silnik i po powrocie do autka zapaliłem go i dalej było jak jest teraz:(
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA PODPOWIEDZI.ODWDZIĘCZĘ SIĘ PUNKCIKAMI:)
POZDRAWIAM!
Mam taki problemik jak w tytule.
Otóż:
Problem 1 - Przy zapalaniu (np. rano) autko albo nie chce od razu zapalić, lub jak zapali to
muszę lekko pokatować go gazem.Obroty wskakuja tylko na 400-500 i az
skacze cały samochód.W miarę jeżdzenia obroty wzrastają do 1000-1200 i
wtedy autko aż głośno chodzi.I jeszcze jedną rzecz,cały czas wskazówka
obrotów faluje,tak lekko skacze(drga),tylko na biegu jałowym.
Byłem z tym problemem na komputerze i wykazał ze jest błąd czujnika
położenia przepustnicy.Czujnik wymieniłem i nadal jest to samo:(
Problem 2 - Autko przez "chyba" ten czujnik stało się mułowate.Wolno przyspiesza i nie
jest dynamiczne.Wiem że to silnik 1,4 ale pamiętam przed tą usterką jak
jeździł:).
Co najdziwniejsze tydzień temu wyjąłem akumulator do ładowania.Na następny dzień podłączyłem go i co?!!!Autko zachowywało się jak przed usterką.Miało kopa, od razu zapaliło i wskazówka obrotów nie drgała tak bardzo,praktycznie wogóle.Niestety przejechałem 6 km, zgasiłem silnik i po powrocie do autka zapaliłem go i dalej było jak jest teraz:(
BĘDĘ WDZIĘCZNY ZA PODPOWIEDZI.ODWDZIĘCZĘ SIĘ PUNKCIKAMI:)
POZDRAWIAM!
Ostatnio zmieniony ndz mar 04, 2007 11:34 przez niunioit, łącznie zmieniany 1 raz.
U Mnie dzieja sie podobne dyrdymały. Na gazie chodzi jak ta lala a na benie katastrofa za niski obroty. czasem rzedu 250. Całe auto furga. Ja mam juz od dawna silniczek krokowy lewy i mam zamier go wymienic bo czyszczenie moze pomóc na pare dni. Wiec moze i u Ciebie klęka
[ Dodano: 04 Mar 2007 10:54 ]
Ile kosztowała CIe wymiana z robota ??? czy sam wymieniałes czujnik?
[ Dodano: 04 Mar 2007 10:54 ]
Ile kosztowała CIe wymiana z robota ??? czy sam wymieniałes czujnik?
Ja kupilem czujnik uzywany za 50 zl ale sprawdzalem tez na nowym i to samo sie dzialo.
A sam wymienilem ten czujnik wczoraj wlasnie.I uprzedam ze musisz kupic takie jakby torxy z dziurka w srodku zeby go wymienic.Takie dziwne srubki ten czujnik ma:(.
A moze jak wymienialem czujnik za krotko kleme odpieta mialem.moze bledy nie wykasowaly sie...czy to nie ma roznicy?
A sam wymienilem ten czujnik wczoraj wlasnie.I uprzedam ze musisz kupic takie jakby torxy z dziurka w srodku zeby go wymienic.Takie dziwne srubki ten czujnik ma:(.
A moze jak wymienialem czujnik za krotko kleme odpieta mialem.moze bledy nie wykasowaly sie...czy to nie ma roznicy?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości