Szyberdach, peknieta prowadnica
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Szyberdach, peknieta prowadnica
Witam, moj problem oczywiscie z lewa strona w Mk3 jest nastepujacy. Zaznaczony na zdjeciu zielona elipsą mechanizm przy uchylaniu szybra przesuwa sie do przodu i szyber uchyla sie jak trzeba, ale problem pojawia sie gdy chcem go zamknac. Zprawej strony mechanizm po nacisnieciu przycisku powraca i domyka praw czesc a lewy stoi w miejscu i lew czes szybra jest nadal uchylona. To samo gdy probuje imbusem. Otwiera sie bez problemu ale nie chce wrocic musze go recznie popychac palcem albo srubokretem. Odrdzewianie, smarowanie nic nie dalo.
Juz nie wspominam o calkowitym otwarciu szybra, wystarczy mi zebym mogl go uchylac.
Powie ktos co trzeba zrobic zeby bylo ok?
Juz nie wspominam o calkowitym otwarciu szybra, wystarczy mi zebym mogl go uchylac.
Powie ktos co trzeba zrobic zeby bylo ok?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony śr mar 07, 2007 17:14 przez enjoy_xx, łącznie zmieniany 1 raz.
pęknięta prowadnica. Do produ ciągnie ale cofnąć sie nie da.
jak naprawić:
http://vw2.info/vwforum/szyberpassatgolf.html
[ Dodano: 28 Lut 2007 15:31 ]
Miałem to samo. Jak zrobisz według porady to bedziesz mógł uchylać i odsuwać w obie strony.
jak naprawić:
http://vw2.info/vwforum/szyberpassatgolf.html
[ Dodano: 28 Lut 2007 15:31 ]
Miałem to samo. Jak zrobisz według porady to bedziesz mógł uchylać i odsuwać w obie strony.
Tak to wygląda. Pękła ci tam gdzie strzłka pokazuje. Część po prawej od strzłki jest przymocowana do linki, więc jak chcesz uchylic szyber di góry to ta część pcha resztę prowadnicy, ale jak chcesz zamknąć to juz nie pociągnie bo jest pęknięta.
A tu masz link do ogłoszenia, z którego wziąłem zdjęcie:
http://www.ojej.pl/slaskie/Katowice/Mot ... 98429.html
[ Dodano: 28 Lut 2007 16:01 ]
spytaj się o cenę może nie bedzie dużo chciał, ale na allegro czasem tez się ta część pojawie i kosztuje 250 zl. Ale ja na twoim miejscu naprawiłbym według porady i bedziesz miał spokój na wieki.
Troche zmylila mnie ta prowadnica bo jest czarna, ale juz wiem dokladnie w czym tkwi problem, postaram sie dostrzec czy ten element faktycznie odlecial od reszty prowadnicy. Mas zu mnie pomogl
[ Dodano: 28 Lut 2007 16:41 ]
A jeszcze jedno. Rozumiem ze skoro chociaz w jedna strone uszkodzona prowadnica sie przesuwa to linki sa sprawne??
[ Dodano: 28 Lut 2007 16:41 ]
A jeszcze jedno. Rozumiem ze skoro chociaz w jedna strone uszkodzona prowadnica sie przesuwa to linki sa sprawne??
Zespawać raczej trudno naprawić zaden problem, wystarczy przeczytać nój pierwszy post w tym temacie i zajrzec do porady:Daros_P pisze:zespawać lub zastapić czyms
http://vw2.info/vwforum/szyberpassatgolf.html
[ Dodano: 01 Mar 2007 10:11 ]
jesli to jest faktycznie ta usterka to wymiana linek razem z prowadnicami usunie problem. Musisz tylko być bardzo ostrożny przy wyciąganiu a zwłaszcza przy wkładaniu trzpieni w oczka prowadnicy. Nic na siłe tylko delikatnie i z wyczuciem.ROBERTO83 pisze:u mnie jest takie samo uszkodzenie i zakupiłem całe linki czy to wystarczy oczywiście sa przy nich uchwyty wydaje mi sie ze takie jak na zdjeciu
- daniel2505
- Użytkownik
- Posty: 291
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 18:39
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
No właśnie ja tez nie kumam (kiepsko u mnie ze zmysłem technicznym) a chciałbym z kumplem złotą raczką troche pomyśleć nad szyberem Jakby ktoś miał zdjęcie to było by supermamrot pisze:Witam ja tez mam problem z prowadnicą ale nie bardzo rozumiem ten rysunek przy tej instrukcji. Czy może ma ktoś jakąś fotke jak to wygląda zrobione? bardzo by pomogła
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=123919/]Mój zielony VARIANT[/url]
Nie mam zdjęcia ale spróbuję wam to wytłumaczyć.
Po pierwsze linka od prowadnicy jest zbudowana w ten sposób, że wewnątrz jest zwykła stalowa linka, a naokoło niej jest owinięty drut stalowy. Ten stalowy drut wygląda jak sprężyna i jest potrzebny do tego żeby koło zębate silniczka mogło zaczepić o kolejne zwoje i w ten sposób przesuwać całą linkę. Linka porusza się w okrągłym kanaliku ze szczeliną przez którą idzie połączenie z prowadnicą która porusza się w swojej rynience.
Jesli teraz spojrzycie na zdjęcie z początku tematu to zobaczycie, że po ułamaniu się, ten kawałek który jest po prawej od strzałki i jest przymocowany do linki, jest w stanie popychać prowadnicę w kierunku przodu samochodu (w lewo na zdjęciu). Dla scisłości dodam, że linka od miejsca mocowania idzie w lewo na zdjęciu.
Cały trik polega na tym, zeby zamontować na lince z drugiego konca prowadnicy coś co będzie ją popychać gdy linka będzie się poruszać w stronę tyłu samochodu. I teraz trzeba wyciąć kawałek tego spiralnego drutu, ale tak, żeby linka wewnątrz pozostała nienaruszona.
W miejscu gdzie wycieliśmy drut zawijamy blaszkę wokół linki i wypuszczamy blaszkę przez szczelinę w kanaliku Ta część blaszki, która będzie wystawać w kanalika, będzie popychać prowadnicę.
Na koniec powiem wam, że rysunek z porady należy wydrukować, gdyż wtedy ma on odpowiednią jakość.
Po pierwsze linka od prowadnicy jest zbudowana w ten sposób, że wewnątrz jest zwykła stalowa linka, a naokoło niej jest owinięty drut stalowy. Ten stalowy drut wygląda jak sprężyna i jest potrzebny do tego żeby koło zębate silniczka mogło zaczepić o kolejne zwoje i w ten sposób przesuwać całą linkę. Linka porusza się w okrągłym kanaliku ze szczeliną przez którą idzie połączenie z prowadnicą która porusza się w swojej rynience.
Jesli teraz spojrzycie na zdjęcie z początku tematu to zobaczycie, że po ułamaniu się, ten kawałek który jest po prawej od strzałki i jest przymocowany do linki, jest w stanie popychać prowadnicę w kierunku przodu samochodu (w lewo na zdjęciu). Dla scisłości dodam, że linka od miejsca mocowania idzie w lewo na zdjęciu.
Cały trik polega na tym, zeby zamontować na lince z drugiego konca prowadnicy coś co będzie ją popychać gdy linka będzie się poruszać w stronę tyłu samochodu. I teraz trzeba wyciąć kawałek tego spiralnego drutu, ale tak, żeby linka wewnątrz pozostała nienaruszona.
W miejscu gdzie wycieliśmy drut zawijamy blaszkę wokół linki i wypuszczamy blaszkę przez szczelinę w kanaliku Ta część blaszki, która będzie wystawać w kanalika, będzie popychać prowadnicę.
Na koniec powiem wam, że rysunek z porady należy wydrukować, gdyż wtedy ma on odpowiednią jakość.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości