Od czerwca 2006 roku jestem użytkownikiem VW Bora 1.9 TDI (AJM) model z 2000 r. Latem problemów z układem ABS nie było. Niestety w tym tygodniu zrobiło się slisko i okazało się że lewe przednie koło podczas hamowania na śniegu jest zablokowane a reszta działa normalnie. Pedał hamulca "kopie" tak jak przy sprawnym ukł. ABS. Dodam że przy załączeniu stacyjki kontrolka normalnie gaśnie a przy hamowaniu awaryjnym musze kontrowac w lewo bo autko stawia bokiem i zapala się kontrolka od ESP- kontrolka od ABSu nie pali się. Autko od listopada ma nowe klocki + płyn. I tutaj mam pytanko:
1) co może być nie tak z układem hamulcowym (wykluczam raczej czujnik),
2) czy można to jakoś sprawdzić samemu czy jednak nie obejdzie się bez wizyty w serwisie.
3) jaki jest koszt takiej diagnostyki.
Dodam że byłem u pewnego mechanika, który podłączył kompa do autka i według niego wszystko jest ok. Błędów brak. Zapłaciłem 50 zł i kiszka

Dzięki za wszelkie sugestie
Pozdrawiam