To sie przyjrzyj czy nie masz gdzieś przebic, żeby ci potem autko nie stanęło po wjechaniu w większą kałużePaweł pisze:dzieki wszystkim za rady ale to chyba kable WN albo coś z cewkom dzisiaj było sucho i normalnie wszystko chodziło
jak przyspieszam to auto tak jakby się dusi, przerywa
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Witam... mam Golfa MK3 1.4 ABD i mam dokładnie to samo... dusi sie i szrapie jak dodaje gazu... jak dodam gazu delikatnie to jakosc ciagnie a np. jak chce kogos wyprzedzac to tragednia.... mam niwe swiece, kopulke, i palec... wiec nie wiem co jest pozycze od kumpa kable i wyumienie zobacze jak bedzie... jak to nie beda kable to nie wiem co to moze byc brakuje mi juz sil bo to jest bardzo denerwujace proisze o jakas pomoc
[
[
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Wszystko zależy jaki masz silnik. Czy wielopunkt czy jednopunkt. Załózmy że masz auto po 95 roku czyli wielopunkt. Wówczas odpuszczamy sobie silniczek krokowy, który jako element sterujący ustawieniem przepustnicy na biegu jałowym ma się nijak do braku przyspieszenia. Mówisz coś o pstrykaniu z przepustnicy. Radze jechać na VAGa bo możliwe (jesli masz wielopunkt), że nastawnik się kończy i wewnętrzny TPS wariuje. Mozliwe że masz za mocno naciagniętą linke gazu bo ktoś mądry myślał, że tak podniesie obroty w AEE przez co auto nie ma nastaw podstawowych w ECU co w efekcie powoduje prace komputera w trybie awaryjnym a idąc dalej tym tropem brak sterowania kątem zapłonu=brak mocy. A jeśli mówisz że stało się to od tak sobie to moze faktycznie ten filtr paliwa. Mam nadzieje, że nikt nie próbował ustawić zapłonu na samą lampe albo kręcić sobie aparatem od tak sobie. Mogło wówczas dojść do uszkodzenia czujnika halla. Piszesz też że przerywa podczas jazdy co jest bardzo częstym objawem uszkodzenia halla. Nie mozna tez ukryć, że brudne paliwo bedzie powodowało podobne efekty. Mówiąc szczerze można się na ten temat szerzej wypowiedzieć kiedy podasz rok produkcji i kod silnika. pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 90
- Rejestracja: pt maja 12, 2006 11:39
- Lokalizacja: okolice Piły
- Kontakt:
Jacenty85,
witam Jacenty 85 ja mam takie same objawy jak kolega a mianowicie chodzi o to duszenie, przerywanie silnika jak jadę, mój silnik to ADY 2.0 z lipca 1995 rok, powymieniałem świece , przewody WN, filtry to co mogło byc na pierwszy rzut oka nie tak, ale dalej jest tak samo, na każdym biegu jak przyspieszam to dusi sie auto nieraz załapie i jedzie dobrze, przy stałej prędkości czuc takie delikatne szarpniecia, w moim silniku nie ma silniczka krokowego, zamiiast tego jest moduł który jest połączony z przepustnicą, jak włączę zapłon to słychac jak coś w przepustnicy tyka, a jak wyłączę auto to słychac taki sam dźwięk jak by pompka paliwa pracowała, ale rto słychac z przodu przez chwilkę i na końcu jest taki dźwiek jak by pstrykniecie. nie wiem czy ten dźwiek po wyłączeniu auta to nie jest przepustnica, może sie ona ustawia czy cos takiego, co o tym myślisz co może byc przyczyną jeżeli takie są objawy, na kompie byłem i nic nie pokazał, pozdr
witam Jacenty 85 ja mam takie same objawy jak kolega a mianowicie chodzi o to duszenie, przerywanie silnika jak jadę, mój silnik to ADY 2.0 z lipca 1995 rok, powymieniałem świece , przewody WN, filtry to co mogło byc na pierwszy rzut oka nie tak, ale dalej jest tak samo, na każdym biegu jak przyspieszam to dusi sie auto nieraz załapie i jedzie dobrze, przy stałej prędkości czuc takie delikatne szarpniecia, w moim silniku nie ma silniczka krokowego, zamiiast tego jest moduł który jest połączony z przepustnicą, jak włączę zapłon to słychac jak coś w przepustnicy tyka, a jak wyłączę auto to słychac taki sam dźwięk jak by pompka paliwa pracowała, ale rto słychac z przodu przez chwilkę i na końcu jest taki dźwiek jak by pstrykniecie. nie wiem czy ten dźwiek po wyłączeniu auta to nie jest przepustnica, może sie ona ustawia czy cos takiego, co o tym myślisz co może byc przyczyną jeżeli takie są objawy, na kompie byłem i nic nie pokazał, pozdr
petek
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
WIesz w takich przypadkach dobrze byłoby powiedzieć w jakich okolicznościch usterka wystąpiła. Czy było coś robione przy silniku i wówczas takie coś wystąpiło? Wiadomo, że tylko ocena organoleptyczna pozwoliłaby na większe spostrzeżenia. Ja moge jednynie powiedzieć Ci co sprawdzić. Na początku trzeba zacząć od sprawdzenia zapłonu. Musisz zobaczyć czy kopułka i paluch nie są za mocno nadpalone. Później sprawdzić czy kabelki nie świecą. Podstawa to poprawne ustawienie zapłonu (5-15 przy 800 obrotach w twoim modelu). Przed tą operacją sprawdzić czy rozrząd jest na punktach (to chyba najważniejsze) Jak już wspominałem wcześniej czujnik halla jest najczęściej sprawcą podobnych przypadków co u Ciebie. Możesz również sprawdzić cewkę. Powienieś ją obejrzeć czy nie jest pęknięta, zmierzyć omomierzem (wstępnie) a najlepiej pojechać do części urzywanych i podmienić pod sklepem:) W dalszej części sprawdzić czy układ paliwowy jest "szczelny" i czy jest drożny (filtr paliwa). Jeżeli komp nie wykazuje błędów moze być to wskazówką, że gdzieś? są pewne nieszczelności co powoduje zasysanie lewego powietrza. A pstrykanie z przepustnicy...no to jest zagatka dlatego, że gdyby komputer wywalił błąd byłoby łatwiej. Pstrykanie z przepustnicy może świadczyć o tym, że nie może się nastawić. Polecałbym najpierw wyczyścić cały korpus (bardzo dokładnie) po czym szczelnie go założyć. Pojechać na VAG, przegrać soft i dokonać nastaw podstawowych przy okazji kontrolować zapłon. Wszystko jest do zrobienia tylko na początku musisz wyelimonować pierdoły typu nieszczelności podciśnienia. Pozdrawiam
P.S. Możesz na poczatek odpiąc klemy, wyczyścić przepustne bez zdejmowania. Po załopżeniu klemy przekręć zapłon i odczekaj 30 sekund. Pstrykanie powinno ustąpić. Jeśli nie może oznaczać że mozesz mieć uszkodzony stycznik wolnych obrotów. Potem rozgrzać auto (dosć mocno podczas jazdy) i zaznaczyć punkt polożenia aparatu po czy spróbować lekko go przyspieszyć. Jeśli coś pomoże to moze okazać się, że regulacja zapłonu załatwi sprawe. Wcześniej musisz wiedziec czy rozrząd jest na punktach. No i tyle. Siedząc przed kompem bez oglądanie problemu nic mi wiecej nie przychodzi do głowy
P.S. Możesz na poczatek odpiąc klemy, wyczyścić przepustne bez zdejmowania. Po załopżeniu klemy przekręć zapłon i odczekaj 30 sekund. Pstrykanie powinno ustąpić. Jeśli nie może oznaczać że mozesz mieć uszkodzony stycznik wolnych obrotów. Potem rozgrzać auto (dosć mocno podczas jazdy) i zaznaczyć punkt polożenia aparatu po czy spróbować lekko go przyspieszyć. Jeśli coś pomoże to moze okazać się, że regulacja zapłonu załatwi sprawe. Wcześniej musisz wiedziec czy rozrząd jest na punktach. No i tyle. Siedząc przed kompem bez oglądanie problemu nic mi wiecej nie przychodzi do głowy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 274 gości