Jetta RF problemy z zimym silnikiem

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
dziambol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: sob lip 22, 2006 19:38
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Kontakt:

Jetta RF problemy z zimym silnikiem

Post autor: dziambol » sob sty 27, 2007 21:46

Witam wszystkich.
Mam probelm z Jetką 1.6 RF. Otóż:
Zaraz po zapaleniu, oraz przy jeździe na zimnym silniku, przy wciśniećiu gazu mocniej silnik się zaczyna dusić i nie ma siły.. Dzieje się to tylko na zimnym silniku i poniżej 2000 obr/min.
2 sprawa. Od silnika w okolicy gaźnika w kierunku podszybia wychodzi czerwony przwód (dość gruby) zakończony wtyczką. Od strony auta dochodzi do niego przewód fioletowy (także z wtyczką) jednak są nie połączone.. Czy może mi ktoś wyjaśnić od czego są te przewody i dlaczego są rozłączone?? Dodam, że auto zostało zagazowane, ale przez poprzedniego właściclela..
Aha.. I za gaxnikiem zauważyłem wiszący luźno gumowy przeód, który nie jest nigdzie podłączony....
Przepraszam, za haotyczny opis... ale nie umiem tego jaśniej napisać...
Pozdrawiam all VW


Podnoszę z popiołów MK2 1989 1.6TD LA7V
viewtopic.php?f=87&t=537864&p=6600590#p6600590

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » sob sty 27, 2007 21:49

wroobelek pisze:za gaxnikiem zauważyłem wiszący luźno gumowy przeód, który nie jest nigdzie podłączony....
BęDZIE ON on podcisnienia szkoda że nie zapodałeś fot



Awatar użytkownika
dziambol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: sob lip 22, 2006 19:38
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Kontakt:

Post autor: dziambol » sob sty 27, 2007 22:02

No nie mam cyfrówki... może po niedzieli poproszę znajomego.. A co z tym przewodem elektrycznym?? Dodam, że ssanie działa bez zarzutu... Pomijając cyrki związane z gazem, ale to już osobny temat...
Pozdrawiam


Podnoszę z popiołów MK2 1989 1.6TD LA7V
viewtopic.php?f=87&t=537864&p=6600590#p6600590

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob sty 27, 2007 22:07

Ty przewodem ma iść plus po włączeniu zasilania. Spróbuj to podłączyć. chociaż niewykluczony jest jakiś "myk" z gaźnikiem żeby dobrze działał na gazie. Przewód podciśnieniowy koniecznie podłącz na miejsce


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
dziambol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: sob lip 22, 2006 19:38
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Kontakt:

Post autor: dziambol » sob sty 27, 2007 22:23

Problem w tym, że nie wiem skąd mi wyleciało to podciśnienie... A ten PLUS do czego służy konkretnie??
Czy na zimny silnik i zdychanie auta jest jakaś koncepcja??


Podnoszę z popiołów MK2 1989 1.6TD LA7V
viewtopic.php?f=87&t=537864&p=6600590#p6600590

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob sty 27, 2007 22:39

Piszesz że ssanie działa, a równocześnie piszesz że zimny prycha więc albo albo. Kabel masz od jednego z dwóch elektrozaworów. Jeden w kształcie prostopadłościanu przykręcony z tyłu gaźnika, drugi okrągły u góry po stronie pasażera. Oba mają mieć plus po włączeniu zapłonu.
http://www.ruddies.business.t-online.de/se2e2.htm
tu masz wszystko co ci trzeba żebyś podłączył.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Pablo p7777
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw sty 04, 2007 22:23
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Pablo p7777 » sob sty 27, 2007 22:45

Witam rowniez posiadam jette rowniez zagazowana i rowniez mam ten obiaw co ty ze na zimnym silniku przy wlaczonym ssaniu silnik do pewnego momentu idzie a potem go dlawi, powiem szczeze ze nie mam pojecia co to jest ale po wylaczeniu ssania wszystko jest ok. Moim zdaniem jest to zle ustawienie gaznika, bede w gazniku grzebal jak sie zrobi cieplej na razie musi tak byc. Bylo by prosciej gdybys napisal jaki masz gaznik wtedy bylo by latwiej ustalic co jest co. Pozdrawiam



Awatar użytkownika
dziambol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: sob lip 22, 2006 19:38
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Kontakt:

Post autor: dziambol » sob sty 27, 2007 22:46

Paweł Marek pisze:Piszesz że ssanie działa, a równocześnie piszesz że zimny prycha więc albo albo
Dokładnie chodz mi o to, że ssanie działa na tyle, że po zapaleniu wchodzi sobie na ok 2000 obr/min i w miarę zagrzewania obrotki spadają, ale jak raptownie wcisnę mu pedał gazu to albo zgaśnie albo objaw taki jakby palił na 2 gary... Aha, świece, kopułka, palec i kable nówki, więc odpada...

EDIT
Gaźnik Pierburg 2E2
Ostatnio zmieniony sob sty 27, 2007 22:48 przez dziambol, łącznie zmieniany 1 raz.


Podnoszę z popiołów MK2 1989 1.6TD LA7V
viewtopic.php?f=87&t=537864&p=6600590#p6600590

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob sty 27, 2007 22:47

A i jeszcze zapomniałem o kablu z gaźnika do podgrzewania ssania (taka wypukła okragła pokrywka po stronie kierowcy). I powinen być jeszcze kabelek masowy brążowy od śróby gaźnika do śróby pokrywy zaworów.

[ Dodano: Sob Sty 27, 2007 10:06 pm ]
wroobelek pisze:Dokładnie chodz mi o to, że ssanie działa na tyle, że po zapaleniu wchodzi sobie na ok 2000 obr/min i w miarę zagrzewania obrotki spadają, ale jak raptownie wcisnę mu pedał gazu to albo zgaśnie albo objaw taki jakby palił na 2 gary... Aha, świece, kopułka, palec i kable nówki, więc odpada...
to najpewniej świadczy o tym że nie działają wszystklie elementy ssania. Tzn dział element woskowy i/lub zawór elektroczasowy (okrągł) co powduje podniesienie obrotów na zimnym, ale nie działa górna przepustnica rozruchowa, ktora powinna być przymknięta na zimnym i tym samym wzbogacać mieszankę. Albo po prostu dostaje lewe powietrze przez ten wyrwany wezyk


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
dziambol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: sob lip 22, 2006 19:38
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Kontakt:

ROZWIĄZANIE

Post autor: dziambol » pn lut 12, 2007 22:09

Więc jest tak...
Znalazłem skąd wypadł ten wężyk.. On wchodził pod spodem w takie złącze, gdzie dochodził jeszcze jeden wężyk... Podłączyłem także ten kabelek elektryczny...
I stało się!! :bigok:
Auto zniera się jak burza na ssaniu.... Przestał także szarpać na gazie, gdy był rozgrzany silnik (miałem takie objawy duszenia się poniżej 2000 obr/min)...
Więc tak jak wspominał kolega wyżej łapał lewe powietrze przez ten wężyk, który wisiał sobie luźno....
Pozdrawiam i dziękuję.....


Podnoszę z popiołów MK2 1989 1.6TD LA7V
viewtopic.php?f=87&t=537864&p=6600590#p6600590

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości