[Mk2] Wysokie spalanie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Przybek, widze że w kwestii gaźników można Cię nazwać specjalistą.
Mam gaźnik 2E2 w silniku EZ z instalką LPG pierwszej generacji. Wiem że wszyscy mówią, że nie wolno odpalać silnika na gazie jednak odpalaine na benzynie i późniejsze przełączanie na gaz jest dość uciążliwe więc praktycznie zawsze odpalam na gazie (z wyjątkiem zeszłego roku gdzie temp spadła do -25st kiedy to odpalałem na benzynie).
Przy prawidłowo działającym gaźniku przepustnica ssania powinna być poziomo żeby zwiększyć dawkę benzyny, ale jak to jest w przypadku gazu? mixer jest przecież nad tą przepustnicą i gaz z powietrzem miesza się wcześniej. Jeśli ta przepustnica będzie przymknięta to jak silnik ma ciągnąć mieszanke gaz-powietrze?
Jeśli chodzi o mój gaźnik to przepustnica ta jest cały czas otwarta (bo wydaje mi się że przy zamkniętej silnik nie miałby prawa prawidłowo pracować).
- Moge jeździć z cały czas otwartą?
- ma to jakieś negetywne działanie na silnik albo na spalanie?
(dodam że ssanie "wax" działa mi dobrze więc na zimnym mam troche podwyższone obroty, silnik chodzi ok i nie gaśnie).
pozdrawiam
Mam gaźnik 2E2 w silniku EZ z instalką LPG pierwszej generacji. Wiem że wszyscy mówią, że nie wolno odpalać silnika na gazie jednak odpalaine na benzynie i późniejsze przełączanie na gaz jest dość uciążliwe więc praktycznie zawsze odpalam na gazie (z wyjątkiem zeszłego roku gdzie temp spadła do -25st kiedy to odpalałem na benzynie).
Przy prawidłowo działającym gaźniku przepustnica ssania powinna być poziomo żeby zwiększyć dawkę benzyny, ale jak to jest w przypadku gazu? mixer jest przecież nad tą przepustnicą i gaz z powietrzem miesza się wcześniej. Jeśli ta przepustnica będzie przymknięta to jak silnik ma ciągnąć mieszanke gaz-powietrze?
Jeśli chodzi o mój gaźnik to przepustnica ta jest cały czas otwarta (bo wydaje mi się że przy zamkniętej silnik nie miałby prawa prawidłowo pracować).
- Moge jeździć z cały czas otwartą?
- ma to jakieś negetywne działanie na silnik albo na spalanie?
(dodam że ssanie "wax" działa mi dobrze więc na zimnym mam troche podwyższone obroty, silnik chodzi ok i nie gaśnie).
pozdrawiam
- Przybek
- Gadatliwa bestia
- Posty: 563
- Rejestracja: czw lis 23, 2006 00:36
- Lokalizacja: wloclawek
- Kontakt:
no nie wiem wszystkiego ale troszke doswiadczenia mam bo zajmowalem sie regeneracja gaznikow 8 lat
co do przepustnicy od ssania to oczywiscie powinna byc zamknieta , na ssaniu przepustnica paliwowa (ta na dole) jest wiecej uchylona bo steruje nia mechanizms sania i co zatym idzie masz automatycznie podwyzszone obroty i przy zamknietym ssaniu jest wieksze podcisnienie na gaz a co za tym idzie mieszanka jest bogatsza
pamietajcie o tym jesli silnik nie chodzi na ssaniu to silnik dostaje niezle w dupsko ,
i w zasadzie powinno sie odpalac na bezynie bo pierwsza chwila odpalenia to brak smarowania a silnik tego strasznie nie lubi , paliwko przy rozruchu daje jako takie smarowanie
fakt ze poprzednia bryczka jezdzilem 3 lat tylko i wylacznie na gazie i wszystko bylo ok. ale
zapewne skrocilo mu to zycie
Pozdrawiam
co do przepustnicy od ssania to oczywiscie powinna byc zamknieta , na ssaniu przepustnica paliwowa (ta na dole) jest wiecej uchylona bo steruje nia mechanizms sania i co zatym idzie masz automatycznie podwyzszone obroty i przy zamknietym ssaniu jest wieksze podcisnienie na gaz a co za tym idzie mieszanka jest bogatsza
pamietajcie o tym jesli silnik nie chodzi na ssaniu to silnik dostaje niezle w dupsko ,
i w zasadzie powinno sie odpalac na bezynie bo pierwsza chwila odpalenia to brak smarowania a silnik tego strasznie nie lubi , paliwko przy rozruchu daje jako takie smarowanie
fakt ze poprzednia bryczka jezdzilem 3 lat tylko i wylacznie na gazie i wszystko bylo ok. ale
zapewne skrocilo mu to zycie
Pozdrawiam
[img]http://www.robtex.com/ipinfo.gif[/img]
posiadam VAG jak cos sloze pomoca
posiadam VAG jak cos sloze pomoca
Ja mam 1.8 GX na mechanicznym wtrysku, automatyczna skrzynia i teraz pali mi w granicach 10-12 l/ 100 km ale jezdze ostro. a gazu pali mi 16:/ 3 razy gaz regulowalem i nadal to samo:(
David
http://david88.fotosik.pl/albumy/66748.html
http://www.vwslask.pl/
http://forum.vwslask.pl/
[img]http://images14.fotosik.pl/72/a86f7413e130a1f2.jpg[/img]
http://david88.fotosik.pl/albumy/66748.html
http://www.vwslask.pl/
http://forum.vwslask.pl/
[img]http://images14.fotosik.pl/72/a86f7413e130a1f2.jpg[/img]
-
- Mały gagatek
- Posty: 127
- Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Przybek, wyglada na to ze jestes calkiem niezlym magikiem w sprawie gaznika ...
Wiem, jest zima, zona jezdzi na krotkich odcinkach (5 km srednio, dziennie po miescie - dzieci, praca) ale czy spalanie powinno byc az takie koszmarne? Wychodzi mi jakies 16-17 litrow na 100 w mojej PN-ce (only benzyna) z gaznikiem sterowanym elektronicznie. Dodam, ze jestem juz po wymienia 3 czujnikow temp., sondy lambda, filtrow benz (z odstojnikiem wlacznie), oleju, pasek naciagniety, aku super, kable WN nowka, swiece best, odpala na dyg, nie gasnie, ma zrywa itd. No, moze nie jest idealnie rowny na wolnych obrotach... Czy szukac jeszcze dziurki w d.... czy to normalne przy takiej jezdzie i aurze?
Moze jeszcze raz cierpliwie przeanalizujesz...
PS. A co sadzisz o takim dynksie jak Carb Medic - czysci gaznik bez demontazu (pisze na reklamie)?
Wiem, jest zima, zona jezdzi na krotkich odcinkach (5 km srednio, dziennie po miescie - dzieci, praca) ale czy spalanie powinno byc az takie koszmarne? Wychodzi mi jakies 16-17 litrow na 100 w mojej PN-ce (only benzyna) z gaznikiem sterowanym elektronicznie. Dodam, ze jestem juz po wymienia 3 czujnikow temp., sondy lambda, filtrow benz (z odstojnikiem wlacznie), oleju, pasek naciagniety, aku super, kable WN nowka, swiece best, odpala na dyg, nie gasnie, ma zrywa itd. No, moze nie jest idealnie rowny na wolnych obrotach... Czy szukac jeszcze dziurki w d.... czy to normalne przy takiej jezdzie i aurze?
Moze jeszcze raz cierpliwie przeanalizujesz...
PS. A co sadzisz o takim dynksie jak Carb Medic - czysci gaznik bez demontazu (pisze na reklamie)?
Czolem!
Wszystko jest trudne nim stanie się proste.
Wszystko jest trudne nim stanie się proste.
-
- Mały gagatek
- Posty: 127
- Rejestracja: pt gru 10, 2004 21:40
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Nie dawalo mi to jednak spokoju i chyba znalazlem powod... choc musze sprawdzic. Moze to termostat walniety? Tylko licze na wasza wiedze, a najlepiej foty (dzieks), bo z tego co wyczytalem ten dynks umieszczony jest pod pokrywa w pompie plynu chlodzacego... Duzo z tym rozbierania i robociznzy (poza wymiana plynu chlodzacego)? I jeszcze jedno - bo ten termostat umiesczony jest na wylocie do dolnego krucca chlodnicy... ale wyczytalem, ze jest jeszcze innym termostat na ukladzie podgrzewacza zasysanego powietrza - czy w PN-kach to tez jest?
Czolem!
Wszystko jest trudne nim stanie się proste.
Wszystko jest trudne nim stanie się proste.
Heh - ten silnik z automatem teoretycznie pali 6,9/9/11,3 l/100km odpowiednio 90/120/miasto. Więc jeśli przy ostrej jeździe pali ci 10-12 benzyny to obawiam się że wszystko jest OK. Jeśli chodzi równo, nie masz jakiś kłopotów z zapalaniem (na zimno czy ciepło), z osiągami, z równymi obrotami na biegu jałowym, z tym że to spalanie ostatnio wzrosło to raczej wszystko jest poprawnie...david_mis pisze:Ja mam 1.8 GX na mechanicznym wtrysku, automatyczna skrzynia i teraz pali mi w granicach 10-12 l/ 100 km ale jezdze ostro. a gazu pali mi 16:/ 3 razy gaz regulowalem i nadal to samo:(
[ Dodano: Czw Lut 01, 2007 20:43 ]
moja PN przy spokojnej jeździe 7km do pracy i zpowrotem (zeszłej zimy) nie paliła więcej niż 10. Tej zimy pali ok 9...adam_franciszek pisze:Przybek, wyglada na to ze jestes calkiem niezlym magikiem w sprawie gaznika ...
Wiem, jest zima, zona jezdzi na krotkich odcinkach (5 km srednio, dziennie po miescie - dzieci, praca) ale czy spalanie powinno byc az takie koszmarne? Wychodzi mi jakies 16-17 litrow na 100 w mojej PN-ce (only benzyna) z gaznikiem sterowanym elektronicznie. Dodam, ze jestem juz po wymienia 3 czujnikow temp., sondy lambda, filtrow benz (z odstojnikiem wlacznie), oleju, pasek naciagniety, aku super, kable WN nowka, swiece best, odpala na dyg, nie gasnie, ma zrywa itd. No, moze nie jest idealnie rowny na wolnych obrotach... Czy szukac jeszcze dziurki w d.... czy to normalne przy takiej jezdzie i aurze?
Moze jeszcze raz cierpliwie przeanalizujesz...
PS. A co sadzisz o takim dynksie jak Carb Medic - czysci gaznik bez demontazu (pisze na reklamie)?
Przyjrzyj się pompie paliwa czy ci nie wali paliwem przez takie dwie dziurki po bokach, może membrana stara i puszcza ? A jesteś pewien że sygnał z sondy dociera do kompa ? Chociaż z tego co piszesz że nie ma kłopotów to raczej nie to ...
TDPower
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 130 gości