Czy warto zmienic gaznik? do MkII89r.1.6benzyna

[bagio]

Na automatycznym ssaniu,powod jest taki ze przy zimnym silniku samochod zachowuje sie czasami normalnie ale jak go dopadnie to mi gasnie w czasie jazdy na luzie, jak chce przyspieszyc wogole nie reaguje musze go przegazowac i dopiero ma moc ale wtedy to silnik wyje, a jak jest rozgrzany to musze stopniowo dodawac gazu!Jak dam odrazu zamula sie i nie idzie wogole, i gasnie! Gdy szarpie gazem to jest dobrze wyrywa go do przodu a jak chodzi na wolnych obrotach mam wrazenie jak by za duza dawke paliwa dostawal! Co to moze byc? Chialem jeszcze wam powiedziec ze zmienilem przewody kopulke palec,nawet sonde bo myslalem ze to jest jej przyczyna ale nic nie pomoglo!Duzo mi spala benzyny na 5 litrach robie do 40km ale co to jest za jazda juz mnie ograszka bierze! Znajomi mi mowia ze to jest gaznik ze jakis sterownik padl ale bylem na komputerze i elektronik sprawdzil wszytko i powiedzial ze jest wszytko ok cos tam pogrzebal po ustwial i to wszytko troszke inaczej chodzil jak go odebralem ale to jeszcze nie to.

Prosze was o jakąkolwiek pomoc! z gory Dziekuje Pozdrawiam

[nawrotvw]

napisz jaki masz typ gażnika (jest napisane na obudowie) jak masz Pierburga 2e to wymień, a twoje kłopoty się skończą.