Silnik gasnie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Silnik gasnie

Post autor: Goha » czw gru 21, 2006 18:12

Witam,
jestem sfrustrowana posiadaczka Golfa III, 1.6 benzyna z 1994 roku (wersja angielska). Jakis miesiac temu po wrzuceniu jalowego biegu obroty zaczely znacznie spadac, ale samochod nie gasl. czasem na jalowym biegu obrotomierz chodzi jak wahadelko, tak jakby dodawac i puszczac gaz. Pozniej obroty spadaly juz tak, ze czasem gasl w tej chwili nie mozna juz nawet zmienic biegu, obroty spadaja i silnik gasnie. Mam tez duze problemy z uruchomieniem silnika. Filtr oleju i paliwa oraz swiece wymieniane niedawno. Mechanicy tutaj nie potrafia jednoznacznie stwierdzic co sie dzieje, nie moga zbadc elektryki - nie moga podlaczyc go pod ta diagnozujaca "maszyne" - stwierdzili, ze jest za stary. W tej chwili maja tylko domysly i chca kasowac niesamowite pieniadze za wymiane jakiejs czesci.

Prosze o pomoc i sorki za niejasne opisy, ale jak widac jezyk techniczny w tym przypadku jest mi zupelnie obcy:)

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Lukassso
Forum Master
Forum Master
Posty: 1366
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 19:42
Kontakt:

Post autor: Lukassso » czw gru 21, 2006 18:33

Goha, Podejrzewam ze chcą wymieniać komputer. Pojedź autem na jakąś profesionalną stację obsługi gdzie jest możliwość podpięcia do VAG-a np do VW ASO. Pewnie jakiś błąd jest. Podepną się, sprawdzą wykasują ewentulanie coś poregulują i golfik będzie jak nowy.

PS: Witam Cię na forum.
PS2: Naprawdę jeździsz w kraju gdzie auta mają po prawej stronie kierowce??

[ Dodano: 21 Gru 2006 17:46 ]
Te wejście do VAG-a jest albo za zaślepką z narysowanym silnikiem przeciety takim gromem na desce rozdzielczej zaraz nad zapalniczką. Tam jest zazwyczaj. Może też być przy akumulatorze, filtrze paliwa, koło bezpieczników itp. Nie wiem jak anglicy instalkę kładli.


Obrazek

Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Dzieki

Post autor: Goha » czw gru 21, 2006 18:50

Dzieki za odpwiedz.
Tak, jezdze "pod prad" :grin: Pierwszy dzien to bylo tak jakbym nigdy wczesniej samochodu nie prowadzila...masakra. Ale przywyklam i jakos daje sobie rade - polski kierowca w zangielsczonym niemieckim samochodzie :)) Mam tylko nadzieje, ze znajde jakis warsztat od Volkswagenow w okolicy, pewnie jakbym miala Vauxhalla albo Rovera to nie byloby problemu :otepienie: Ale nie dam im tej satysfakcji :jezor:

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Lukassso
Forum Master
Forum Master
Posty: 1366
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 19:42
Kontakt:

Post autor: Lukassso » czw gru 21, 2006 18:55

Goha, Spoko. Super że masz VW a nie inną markę. Na bank firmowe ASO załatwi ci problem z furką. A dokładnie gdzie mieszkasz??


Obrazek

Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Post autor: Goha » czw gru 21, 2006 18:59

Mieszkam w malutkiej miejscowosci niedaleko Ipswich, wschodnia Anglia. Urocza i spokojna okolica, tyle ze samochod jest w tej okolicy niezbedny do zycia. Wlasnie szukam w necie jakiegos serwisu volkswagena, czy takie diagnozowanie samochodu jest w Polsce drogie?



Awatar użytkownika
Lukassso
Forum Master
Forum Master
Posty: 1366
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 19:42
Kontakt:

Post autor: Lukassso » czw gru 21, 2006 19:07

Goha Diagnozowanie samo nie jest drogie. Gorzej zaczyna się jak dużo i jak ważnych błędów się kasuje. Ostatnio tata za skasowanie błędów w Vento 1.9 TDI zapłacił 30zł. Także u ciebie jak jakiś mały problem to max. 30pi zapłacisz


Obrazek

Awatar użytkownika
miomio1
Cool Europe GL
Cool Europe GL
Posty: 790
Rejestracja: czw gru 30, 2004 23:33
Lokalizacja: Mragowo
Kontakt:

Post autor: miomio1 » czw gru 21, 2006 19:15

spróbuj tego ...odłącz akumulator na ok 10 min., podłącz i włącz silnik nich będzie włączony do czasu aż się sam wentylator włączy ( zaznaczam że wszystkie odborniki w aucie typu: radio, światła , wentylatorki powyłańczaj ) w ten sposób zaprogramujesz silniczek krokowy. Pozdrawiam



Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Post autor: Goha » czw gru 21, 2006 19:15

ok, mimo, ze naprawy VW tutaj to spory wydatek - mam nadzieje, ze nie bedzie to nic powaznego. Teraz tylko dobry warsztat musze znalezc.... W takich wlasnie momentach teskni mi sie za ojczyzna :|
Dzieki bardzo za pomoc
Pozdrawiam i Wesolych :)

[ Dodano: 21 Gru 2006 18:18 ]
miomio1, dzieki, bede probowac chyba wszystkiego co mozliwe.
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Adam Polak
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 81
Rejestracja: sob mar 12, 2005 01:25
Lokalizacja: wojkowice
Kontakt:

Post autor: Adam Polak » czw gru 21, 2006 19:21

Być może przyczyną tego stanu jest SONDA LAMBDA która może być uszkodzona i może dawać taką usterkę



Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Post autor: Goha » czw gru 21, 2006 19:49

Wlasnie przyprowadzialm auto z tego niewydarzonego warsztatu. Jak sie opanuje jazde z noga na gazie caly czas to nie jest zle, gorzej jak sie chce zachamowac,hehehe. Na poczatku gasnie za kazdym razem jak puszcza sie gaz, po chwili jak sie troche rozgrzeje to obroty sa bardzo niskie,ale juz nie gasnie. czy to zmienia obraz sytuacji, cos wam to mowi? Nie odpala oczywiscie bez dodania gazu.

[ Dodano: 21 Gru 2006 18:53 ]
P.S. Mozecie mi powiedziec co powinno pojawiac sie na tym wyswietlaczu, na ktorym pojawia sie przebieg, przed uruchomieniem silnika?



Awatar użytkownika
kamadzi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob paź 28, 2006 18:36
Lokalizacja: olsztyn
Kontakt:

Post autor: kamadzi » czw gru 21, 2006 22:33

Moja hipoteza jest taka: nie wiem co prawda jak jest w golfach 3, ale posluze się swoim przykladem. Byc moze nastawnik przepustnicy ktory steruje wolnymi obrotami na jalowym biegu sie zepsul, tzn silownik ktory porusza przepustnica cofa sie za szybko lub za dalego, i dlatego silnik gasnie.



pjotjus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pn paź 09, 2006 21:44
Lokalizacja: Cz-wa
Kontakt:

Post autor: pjotjus » czw gru 21, 2006 22:45

Witaj Goha!!! Zerknij sobie na temat (Nierówno chodzi AAM) pisałem tam o przewodzie podcisnienia u ciebie tez to może być. PZDR.



Goha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw gru 21, 2006 17:49
Lokalizacja: UK

Post autor: Goha » pt gru 22, 2006 01:13

Dzieki bardzo. Zdecydowanie sprobuje wszystkiego:)

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » pt gru 22, 2006 01:23

U mnie w mk2 na dokładnie takie objawy pomogło zalanie flaszki denturatu na pełny bak beznyny i przepalenie jej :) Serio. Potem doczytałem że przyczyną takiego zachowania jest filtr z węglem aktywnym (=tzw filtr par paliwa) - taki walcowaty filtr - w mk2 z przodu po lewej stronie - idą do niego 2 lub 3 przewody - takie jak do paliwa - na jednym z nich w mk2 jest taki zaworek elektryczny Bosh i on się zawiesza i wtedy jak podczas jazdy wciśniesz sprzęgło i zdejmiesz nogę z gazu to silnik prawie gaśnie. Niestety nie wiem jak to jest w mk3 -ale taki filtr jest tam na 100%.


TDPower

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 191 gości