180 tyś przebiegu co z katalizatorem?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
180 tyś przebiegu co z katalizatorem?
Witam, czy po takim przebiegu nalezy wymienić kata? na np. jakis uniwersalny? lub moze wywalić to co jest w środku i jeździć tylko z obudową?
ps. Czy sonda lambda moze sie zpierniczyć od takiego starego kata??
ps. Czy sonda lambda moze sie zpierniczyć od takiego starego kata??
- gkon
- Mały gagatek
- Posty: 110
- Rejestracja: sob paź 28, 2006 14:22
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
sondzie lambda nic sie nie stanie ponieważ ona jest przed katalizatorem, a katalizator możesz jeszcze zostawić jeżeli nic w nim nie dzwoni i nie zapycha ci tłumików
[url=http://cb-radio.pl][img]http://img209.imageshack.us/img209/7227/cbradio1zl2.png[/img][/url]
[img]http://www.cb-radio.pl/images/button2.gif%20[/img]
[img]http://www.cb-radio.pl/images/button2.gif%20[/img]
Witam widzę ze mamy ten sam rocznik i model vw a co do kata.to u mnie wskazuje przebieg 205 tyś.i kat nie byl wymieniany i nic sie nie dzieje
wiec nie widzę powodu zebyś go wymieniał!
chyba ze masz uszkodzony
a co do sondy lambdy to ona podaje do kompa odczyt spalin a powód gdzie lambda by swirowała to falowanie obrotów bo odczyty ze spalonej mieszanki są złe,wiec jeśli masz obroty ok to taz nie ma sie czym martwić
chyba ze lpg masz to ogólnie słyszałem ze wydech szybciej siada i lambdy częściej świrują
pozdro
wiec nie widzę powodu zebyś go wymieniał!
chyba ze masz uszkodzony
a co do sondy lambdy to ona podaje do kompa odczyt spalin a powód gdzie lambda by swirowała to falowanie obrotów bo odczyty ze spalonej mieszanki są złe,wiec jeśli masz obroty ok to taz nie ma sie czym martwić
chyba ze lpg masz to ogólnie słyszałem ze wydech szybciej siada i lambdy częściej świrują
pozdro
Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć!!!!
jak nic sie nie dzieje to zostaw go w spokojuCzara pisze:Witam, czy po takim przebiegu nalezy wymienić kata?
z tym wywalaniem to tylko nie na smietnik na złomie sporo kasy dostaniesz za niego cos kolo 100 zl ,bo kat wykonany jest z platyny!!Czara pisze:lub moze wywalić to co jest w środku i jeździć tylko z obudową?
z tego co mi wiadomo (na podstawie wykonywanych badań przez jakiś instytut samochodowy albo międzynarodową organizacje zdrowia - nie pamietam) to katalizator żeby spełniał swoją funkcje to po 100tyś. km powinien być wymieniany (i najlepiej zakopany pod ziemią)... a same wnętrzności katalizatora lepiej nie ruszaj bo to kur**sko trujące związki chemiczne na dodatek rakotwórcze (rod, pallad - a one do inhalacji się nie nadają :/)...
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
będzie słabsze auto. Niestety to dość ciężko poznać kiedy się jeździ długo jednym autem. Mój wytrzymał 240 tys. i sie wkład rozpadł. Ale kawałki sita które zostały wewnątrz wyglądały na calkiem drożne.Czara pisze:i co wtedy
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Okej.
a teraz wiem że ze względu na środowisko powinno sie wymienić na nowy jak stary już nie chce ale wiadomo że to kosztuje. Czy jakbym wywalił środek starego i jeździł z pusta obudową to autko by normalnie jeździło? oraz czy uniwersalne katy można spokojnie wstawiać i będą spełniały swoją funkcję (widziałem uniwersalnego za 169 zł)?
a teraz wiem że ze względu na środowisko powinno sie wymienić na nowy jak stary już nie chce ale wiadomo że to kosztuje. Czy jakbym wywalił środek starego i jeździł z pusta obudową to autko by normalnie jeździło? oraz czy uniwersalne katy można spokojnie wstawiać i będą spełniały swoją funkcję (widziałem uniwersalnego za 169 zł)?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Ja tak jeżdżę, poza głośniejszą przecą tłumika ( dzwonienie pustej puszki przy dodawaniu gazu) nic się nie dzieje. Masz jedną sondę prezd katem więc u Ciebie też powinno być ok.Czara pisze:Czy jakbym wywalił środek starego i jeździł z pusta obudową to autko by normalnie jeździło?
A czy musisz wymieniać ze względu na środowisko to się dowiesz na analizatorze spalin przy najbliższym przeglądzie. Rozpytywałem o te uniwersalne katy bo sam miałem zamiar kupić. Żaden mechanik nie stwierdził żeby miały jakąś wyraźnie niższą trwałość, ale też robią wielkie oczy przewaźnie bo mało kto zakłada nowy. Wspawują ludziska rurę w puszkę po kacie (żeby nie dzwonił), albo zakładają strumienice w kształcie kata. powszechniejsza będzie podejrzewam wymiana katów dopiero jak zaczną padać nowsze z dwoma sondami, przed i za katalizatorem
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
to nie lepiej założyć strumiennice w obudowie od kata????
http://allegro.pl/item148694456_strumie ... _45zl.html
jeżeli nie zalezy Ci na katalizatorze to to by bylo lepsze rozwiązanie
Sam o tym myśle
jezeli przeglady robisz w takiej stacji ze nie wkladaja sondy do komina to nie wykryją ze nie masz kata
tylko Ty bedziesz o tym wiedział ze masz strumiennice która wygląda jak kat
http://allegro.pl/item148694456_strumie ... _45zl.html
jeżeli nie zalezy Ci na katalizatorze to to by bylo lepsze rozwiązanie
Sam o tym myśle
jezeli przeglady robisz w takiej stacji ze nie wkladaja sondy do komina to nie wykryją ze nie masz kata
tylko Ty bedziesz o tym wiedział ze masz strumiennice która wygląda jak kat
Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć!!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 190 gości