1.6 PN GOLF II 1990rok opinie PROSZĘ!!!!! i inne!!

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

1.6 PN GOLF II 1990rok opinie PROSZĘ!!!!! i inne!!

Post autor: vwmadison » pn mar 07, 2005 17:16

WITAM . mam GOLFA 1.6 PN 180,000 JUŻ NABITE.

Na POCZĄTEK PROSIŁBYM O OPINIE UŻYTKOWNIKÓW GOLFA Z TYM SILNIKIEM. Czy sa jakies problemy z silnikiem, gaznikiem?? dodam, że mam od 3000 km zamontowwany gaz. Jeżdze w miare spokojnie i oszczędzam silnik - zapewne autko mi sie odwdzięczy!! :))


Od kilku lat zawsze po prawej stronie patrząc od strony przodu na kadłubie, w okolicach pokrywy zaworów (ostatnio była uszczelka wymieniana) przy tylko 2 swiecach poci sie. a zawsze mam olej wlany równo maksymalnie...... Ostatnio patrze na bagnet a oleju ok 3 mm ponad mak. wkurzyłem sie bo pomyślałem uszczelka pod głowicą.. ale mierze ostatnio już znowu max równo! czy to kwestia dostawania sie w małych ilościach benzyny. zawsze po km przełanczam na gaz! a jeżdze ostatnio ok 6 km (zmianiłem prace) ale mam gril zasłoniety od wewnątrz gumą tak więc jak podjeżdzam pod prace to już silnik nagrzany(wychodzi poza białe na wskazniku:))

Może zaczyna troszke brać płynu chłodniczego..bo troszke niby pozim spadł. Sam już nie wiem>....Zaznaczyłem stan i pojeżdze ok 2 tyg i zobaczymy czy ubyło. aha ?? czy zawsze troszkę ubywa płynu z chłodnicy (nawet szczelnej) czy paruje?? czy to jest naturane zjawisko, zwłaszcza na gazie??

czy są problemy z popychaczami hydraulicznymi?
Teraz jezdze na mobil M 15W40

to na tyle jesli chodzi o pytania!! wszelkie opinie mile widziane!!! dzieki



Awatar użytkownika
Pieniu
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: śr lut 23, 2005 16:41
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Pieniu » pn mar 07, 2005 19:02

Ja mam takze 1.6 ale RF W sumie to nie ma z niczym problemów oprócz tego magicznego gaźnika, ale chyba to kazdy użytkownik tego silnika miał z nim doczynienia he he :)



Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » wt mar 08, 2005 11:08

U mnie były problemy z wolnymi obrotami a raczej ich brakiem....okazało sie że kabelek powoli sie wykruszył i do konca nie stykało..taka pierdółka...



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » wt mar 08, 2005 12:01

vwmadison pisze:U mnie były problemy z wolnymi obrotami a raczej ich brakiem....okazało sie że kabelek powoli sie wykruszył i do konca nie stykało..taka pierdółka...
jaki kabelek i co? ja mam takie problemy obecnie, ale po odpięciu lambdy niby jest ok, co sie u ciebie działo?


Mk3 GTI 16V ABF

thomus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: wt mar 08, 2005 08:42
Lokalizacja: NOS (pow.ostródzki)
Kontakt:

Post autor: thomus » wt mar 08, 2005 14:20

Siemka!!
Ja mam golfa 1.6 90r. no i jestem z niego zadowolony poza jedną rzeczą a mianowicie ten sławny gaźnik... Jak przeczytałem na forum na tej stronce bedę próbował wymontować silniczek krokowy i umyć go z brudów benzyną. Mam nadzieję, że ten zabieg pomoże i obroty już nie będą szaleć... Teraz zdaża się, że po zdjęciu nogi z gazu i np. dojechaniu do świateł silnik ma około 2000 obrotów. Wtedy muszę wyłączyć zapłon na sekundę i obroty spadają do 1000.



Awatar użytkownika
vwmadison
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 309
Rejestracja: czw mar 03, 2005 15:56
Lokalizacja: (ten swąd) - Łódź/Zgierz
Kontakt:

Post autor: vwmadison » śr mar 09, 2005 14:13

"vwmadison napisał/a:
U mnie były problemy z wolnymi obrotami a raczej ich brakiem....okazało sie że kabelek powoli sie wykruszył i do konca nie stykało..taka pierdółka...


jaki kabelek i co? ja mam takie problemy obecnie, ale po odpięciu lambdy niby jest ok, co sie u ciebie działo? "

_________________

Jesli po odpieciu sondy było ok to chyba nie masz tego samego!! U mnie ten kabelek był po prawej stronie (cykne foto za kilka dni i wstawie tutaj) od wolnych obrotów... i pod izolacją sie wykruszył. nie mozna było WCALE zapalic a jak sie udawało to na kilka sekund. pamiętam jak wtedy brat dzwoonił i tak> przyjedz i zabierz, za kilka min. juz ok jade, za kilka sekund tel. wracaj przyjedz :)) wkoncu linka i przez pół Łodzi do domku.heheh mechanik mówił, że to podstawa gaznika - wymienił wyjeżdzamy i znowu to samo :(( o mało go nie powiesiłem za jaja!! pojeżdzam do domu- maska w góre i oglądam ten silnik.. patre a tu kabelek wisi cieniutko.. wiec go ładnie skręciłem , stacyjka i cyk :)) i znowu chodzi miodzio!!! ..potem ładny lut, izolacja i do dzisiaj spokój......

Choc jak przełącze na benzyne z gazu i włącze nastepnego dnia na benzynie to jakoś tak poszarpuje na wyzszych obrotach jak dodaje gazu !! czy to kwestia podpompowania paliwa do gaznika??.. ujade 100 metrów i wszystko gra.. rwie do przou az miło :))))

pozdrofka



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » śr mar 09, 2005 18:31

ja podpiełem sonde od poldka, pomierzyłem i trzyma około 0,9-1,1 podpiełem i ładni epracuje.
ale upie jakiegoś boscha czy coś, bo dziwnie na sondzi epoldka jeżdzić:)

od wczoraj czyli od załozenia cos mi auto jakby szybciej jeżdizło, tzn wiecej mocy czuje pod pedałem gazu, jeszcze sie okarze jak to wyjdzie na spalaniu:)


Mk3 GTI 16V ABF

Padre80
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pn kwie 11, 2005 12:18
Lokalizacja: Żagań
Kontakt:

Post autor: Padre80 » śr kwie 13, 2005 16:34

Witam, mam takiego samego gofera jak twój, tez madison. Wszystko z nim ok tylko oczywiscie cos z gaźnikiem nie tak i wpierdziela 13 litrów beny i jest mułowaty niczym polonez hyhy.
Pzdr


[url=http://imageshack.us][img]http://img514.imageshack.us/img514/7067/lubuskamj2wr1.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » śr kwie 13, 2005 16:53

mam pytanie do igorka, ktory kabelek idzie do sondy w tym silniku, bo sam bym go odpiol i zobaczyl co to zmieni u mnie bo z moim jest coraz gorzej.



Awatar użytkownika
radwan
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 94
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 10:43
Lokalizacja: kluczbork
Kontakt:

Post autor: radwan » śr kwie 13, 2005 17:25

Padre80 pisze:Witam, mam takiego samego gofera jak twój, tez madison. Wszystko z nim ok tylko oczywiscie cos z gaźnikiem nie tak i wpierdziela 13 litrów beny i jest mułowaty niczym polonez hyhy.
Pzdr
13 litrów to zaj...dużo :panna:
mi teraz na 320 km spalił 20 litrów benzynki, przy prędkości max 120 km/h czyli wyszło 6,3 litra/ 100 km na trasie . Uważam że spalanko dobre :grin: ale mułowaty też jest troche



Awatar użytkownika
replay
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 217
Rejestracja: pn sty 31, 2005 02:40
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: replay » śr kwie 13, 2005 20:15

Moj pali srednio kolo 7-7,5 litrow ale na to ze mulowaty jest to nazekac nie moge :-) Zwawo reaguje na dodanie gazu.. szubciutko wkreca sie na oborty i jest gicior :-) jednak troche pracy w niego wlozylem.. a co do opni.. to generalnie jest git poza "magicznym gaznikiem" ktory w zime daje niezle popalic hehe ale to juz stara historia :-)


Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości