[MK4] Sonda lambda ? Gdzie pojechac ?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mmisiak
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw lis 30, 2006 10:24
Lokalizacja: Wroclaw/Warszawa

[MK4] Sonda lambda ? Gdzie pojechac ?

Post autor: mmisiak » śr gru 06, 2006 11:22

Witam,
w moim pieknym granatowym wyskoczył błąd (odczytany na VAG-u, kontrolka silnika swieci) nr 17584 (P1176) - co to moze byc ? Wyczytalem, ze cos na sondzie lambda, objawow innych nie ma... Gdzie sie z tym udac w Wawie, co mnie moze czekac i za ile mniej wiecej ?
Golfa mam od tygodnia, stad nie mam pojecia, co z tym zrobic i gdzie...
pzdr
M.
Ostatnio zmieniony śr gru 06, 2006 12:49 przez mmisiak, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
MateuszCHUDY
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 80
Rejestracja: pn lut 27, 2006 21:02
Lokalizacja: ja jestem?
Kontakt:

Post autor: MateuszCHUDY » śr gru 06, 2006 14:19

no tak ale masz jakies problemy w czasie jazdy skoro lambda? lambda jest czujnikiem przeplywu spalin przez co miezy sklad mieszanki paliwowo powietrzniej i znajduje sie w kolektorze wydechowym a wiec jezeli cos z nia nie tak to i w czasie jazdy raczej byloby widac roznice i nie koniecznie na vag'u



mmisiak
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw lis 30, 2006 10:24
Lokalizacja: Wroclaw/Warszawa

Post autor: mmisiak » śr gru 06, 2006 15:03

Widzisz... auta jeszcze nie znam, wiec nie wiem, jak powinien dokladnie jezdzic, ale tak na moje oko - idzie ślicznie, zadnych nierownomiernosci, skokow itp, przyspieszenie itp ma. Jak mowie, zrobilem nim na razie trase Warszawa-Wroclaw-Warszawa, i tyle ;) A ze przesiadlem sie z 13-letniej Skody - to jak dla mnie pracuje jak marzenie. Tylko w czasie drogi mi sie kontrolka zapalila, na VAGu odczytalem błąd, gdzies nw sieci znalazlem, ze ten numer bledu to zly sklad spalin za katalizatorem, moze to byc i katalizator, i sonda, i syf w przewodach (z tego co mowil mechanik robiacy odczyt) - a nie mialem jak zostawic go na diagnostyce akurat. I stąd moje pytanie, zupelnego laika i nowicjusza jesli chodzi o tak skomplikowane auto ;)
I nie wiem co z tym robic, ani nawet gdzie warto w Warszawie sie z tym udac...
pzdr
M.



Awatar użytkownika
MateuszCHUDY
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 80
Rejestracja: pn lut 27, 2006 21:02
Lokalizacja: ja jestem?
Kontakt:

Post autor: MateuszCHUDY » śr gru 06, 2006 18:07

no widzisz właśnie sonda odpowiada za pomiar tego składu spalin czyli jak napisałem dawki paliwo - powietrze a skoro szedł dobrze czyli sonda nie wysyłała złych informacji wiec podejrzewam to co Ty napisałes że własnie może jakiś syf

[ Dodano: 06 Gru 2006 17:08 ]
a co do sondy nie orientuje sie w cenach ale lambdy tanie nie są :P



ptroja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 14:57
Lokalizacja: Otwock

Post autor: ptroja » ndz mar 01, 2009 22:51

Witam, chciałem odświeżyć wątek... Mam dokładnie to samo, silnik AUS 1.6.

Z góry dziękuję za wskazówki i/lub namiary w stolicy...
Ostatnio zmieniony pn mar 02, 2009 00:27 przez ptroja, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Jacek75
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
Lokalizacja: Kraków
Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
Silnik: CAXA
Kontakt:

Post autor: Jacek75 » pn mar 02, 2009 09:59

Bank1: O2 (Lambda) Correction Behind Catalyst: Control Limit Reached
Korekcja przekroczyła dopuszczalną wartość.

Przyczyną może być niesprawna sonda, grzanie sondy, problem na połączeniach lub lewe powietrze w układzie dolotowym.
W skrajnym wypadku świadczy to o rozpadniętym katalizatorze lub dziurze w wydechu przed sondą co powoduje zafalszowanie skladu spalin.

Wymaga dalszej diagnostyki.


TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.

kobi_dror
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt lut 13, 2007 13:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kobi_dror » pn mar 02, 2009 20:05

Ja mam podobny błąd u siebie [silnik beznynowy 1.6]. Sprawdzałem sonde lambda, wydaje się ok. Ten błąd pojawia się co jakiś czas...



Osiris

Post autor: Osiris » pn cze 08, 2009 21:53

Sorrki, że odświeżam, ale ten temat wydaje się najbardziej odpowiedni.

Jestem posiadaczem MK4 1,4 benzynka 2001r - aktualny przebieg 100 tys.km.

Tydzień temu zapaliła się kontrolka silnika (żółta). Auto nie wykazywało żadnych nietypowych objawów. Mimo to pojechałem do mechanika sprawdzić co się dzieje.

Podpięli pod kompa - wyszła, że 2 sonda za katalizatorem. "Zgasili" kontrolkę silnika i miałem się odezwać, jeśli błąd pojawi się ponownie. Odjechałem 500 metrów i musiałem wracać, bo znowu kontrolka dała znać o sobie. Podpięli ponownie - ten sam błąd.

Przepiszę to co dostałem wraz z wydrukiem:

"Diagnoza sterowników VW Motronic ME 7.5.10 Pamięć błędów
4476 Obwód grz. sondy lambda (rząd1,czuj.2)
Przerwa
44C6 Obwód grz.sondy lambda (rząd1,czuj.2)
Usterka elektryczna
Ilość usterek 2"

Wymiana w tym warsztacie sondy (jeśli oczywiście to jej sprawka) to koszt 400zł (chyba niedrogo, ale warsztat w małej miejscowości, do tego zaufany). Niestety nie mieli sondy na miejscu i czasu, gdy u nich byłem, a że na co dzień mieszkam i pracuję w Gdańsku to mam problem, aby do nich podjechać. (wolne terminy to pojutrze i przyszły poniedziałek). Czy stanie się coś jeśli pojeżdżę jeszcze ok.2 tyg. z tym błędem? Auto nie spala nic więcej. Dosłownie RAZ w trasie na 5 biegu straciło na 1 sek. moc (spadły obroty) - jakby przez tą krótką chwilę auto "olało" to, że mam pedał gazu wciśnięty.

Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi, bo jestem zielony jeśli chodzi o diagnostykę. W ogóle jeśli chodzi o samo auto, dlatego zaczynam zaglądać na forum (dzisiaj pierwszy sukces, samodzielna wymiana podświetlenia nawiewu :chytry:). Przy okazji - warto kupić sobie tę książkę o Golfie i Borze za ok.60 zł, czy lepiej dać sobie spokój i czytać forum?



ptroja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 14:57
Lokalizacja: Otwock

Post autor: ptroja » pn cze 08, 2009 22:09

Ja ze swoją usterką (tą co na początku wątku) przejeździłem już z 1,5tys. km, żadnych niepokojących objawów typu spadek mocy czy zwiększone zużycie.

Na PW dostałęm info od jednego z użytkowników, że on tak jeździ i jemu mechanik powiedział, że generalnie może tak jeździć. Jemu kontrolka zapala się co kilkaset kilometrów.
Ja swoją parę razy gasiłem, raz chyba sama mi się zgasiła, po czym zapaliło się znowu po kilkudziesięciu/kilkuset kilometrach.

Nie wiem czego dokładnie dotyczy Twój błąd, nie chcę być tutaj wyrocznią, ale ja ze swoim jeżdżę i jest OK.

Co do książki - to zdecydowanie polecam. Już nie raz zaoszczędziła mi czasu wartego wiecej niż jej cena. Sprawdź tylko np. na allegro, bo ja ją na pewno kupowałem taniej.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 371 gości