No wlasnie tez tak myslalem.bo obroty mi wczoraj podskoczyly do 1200 tak jak i w niedziele.zobaczymy jak dzisiaj...bo nie chce aby mnie zawiodl w trasie w miescie bo wtedy kaplica:/
[ Dodano: 05 Gru 2006 21:05 ]
Dzisiaj golfik niby normlanie dzialal,tylko obroty mial 1200.moze by ustawic je jak byly wczesniej?wieczorem sprawdzilem czy jest dyskoteka w silniku

.i zadna iskra nie byla widoczna...takze nie wiem co moze byc.moze zawilgocenie?albo moze jakiegos paliwa zlego nalalem (zlego tzn. chrzczonego...)....bo w lublinie to czesto to robia z paliwem...Pozdrawiam! i zobacyzmy co jutro bedzie z golfikeim...