zima jak zwykle zaskoczyla wszystkich drogowcow:)
ja pol godziny odsniezalem dojazd i zastanawiam sie nad zalozeniem pluga

cudownej trojeczki bo stanal dopiero jak sciana sniegu byla wyzsza od maski
ale moze zarty na bok...
problem ma moja kolezanka otoz ma MK2 z fenomenalnym gaznikiem 2EE..
problem polega na tym ze po odpaleniu silnik wchodzi na bardzo wysokie obroty i ciagle na nich siedzi 3- 5 tys chyba.. podobno moze jezdzic wciskamia gazu

problem zaczal sie gdy jej maz pozyczyl komus aku a potem tamtem ktos na odwrot go podlaczyl (smiechu warte) ale nic odwrocili go i niby bylo dobrze ale tylko chwile..
ciekawe czy moglo sie cos popalic??
tydzien temu wymienili gaznik caly!!! sonda lambda i cos tam jeszcze i przez 30 km bylo dobrze a pozniej to samo a wiec chyba to nie gaznik...mechanicy nie wiedza jak to ustawic..
powiedzcie co to moze byc w czym szukac bo ludzie bezsensu wymieniaja byc moze dobre rzeczy....
pozdrowka cieple dla wszystkich...