[mk2] Nie mam juz sily - przerywa i ksztusi sie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw lis 23, 2006 18:40

mniszek pisze:Ja nie mam modulu zaplonowego
jeśli nie maswz modułu to znaczy że nie masz czujnika hallotronowego tylko starego typu przerywacz w aparacie zaplonowym. Więc może przerwa w im jest niewyregulowana. Ale zerknij jescze na podszybie po stronie kierowcy czy nie ma tam czegoś wielkości paczki papierosów


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » czw lis 23, 2006 18:51

Paweł Marek pisze:Ale zerknij jescze na podszybie po stronie kierowcy czy nie ma tam czegoś wielkości paczki papierosów
napewno nie ma modulu zaplonowego. mam ten przerywacz pod palcem. A przerwe wyreguluje w takim razie



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » czw lis 23, 2006 21:50

No to teraz takie pytanie - czy jak dodasz gazu, kiedy go odpalisz (kiedy się krztusi), to na wyższych obrotach chodzi ok? W opisie masz silnik EZ - tam jest układ elektroniczny odpowiadający za regulację biegu jałowego. Może z nim coś jest nie tak? Piszesz, że na podszybiu nie masz żadnej elektroniki - ze schematów wynika, że ten silnik jest częściowo sterowany elektroniką - jest elektroniczny układ stabilizacji biegu jałowego, oraz układ odcinający paliwo przy hamowaniu silnikiem. Może coś z tym jest nie tak - przy wyższych obrotach ten układ nie działa (tak przyjmuję na logikę), więc jeżeli przyczyna tkwi w nim, to po dodaniu gazu i trzymaniu na wysokich obrotach powinno być ok - niech mnie ktoś poprawi, jak wie lepiej. Zastanawiające jest też to, że piszesz, że pod palcem roździelacza masz styki - ze schematów wynika, że tam powinien być czujnik halla.
Ze schematów wynika jeszcze, ze jest tam coś takiego, jak urządzenie rozruchowe - podgrzewanie kolektrora ssącego itd- może też z tym są jakieś problemy.

[ Dodano: Czw Lis 23, 2006 20:53 ]
Tak mi jeszcze przyszło do głowy - zakładając, że mimo wszystko masz zwykły zapłon (nie elektroniczny), to tam gdzieś chyba powinien być kondensatorek - polecam wymianę.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw lis 23, 2006 22:34

Lipek81 pisze:W opisie masz silnik EZ - tam jest układ elektroniczny odpowiadający za regulację biegu jałowego. Może z nim coś jest nie tak? Piszesz, że na podszybiu nie masz żadnej elektroniki - ze schematów wynika, że ten silnik jest częściowo sterowany elektroniką - jest elektroniczny układ stabilizacji biegu jałowego, oraz układ odcinający paliwo przy hamowaniu silnikiem.
niestety niema nic takiego w silnikach na gaźniku 2e2. Owszem jest układ odcinający paliwo na jałowym, ale tylko w silnikach 1,8 (GU). Regulacja wolnych jest zawsze śróbkami na gaźniku. W pierwszych dwójkach 1983 i 84 normalną rzeczą jest przerywacz, co potwierdza brak modułu zapłonowego. Działa to jak w maluchu, sygnał z przerywacza idzie bezpośrednio na cewkę. Co do kondensatora to fakt. Może być walnięty. Przerwę w przerywaczu powinno się ustawiać często, co 10-20 tys.

Mniszek, pryskaj tą wodą nie tylko kable zapłonowe, właśnie o to chodzi żebyś pryskał też okolicę rozdzielacza zapłonu, kable niskonapięciowe między rozdzielaczem a cewką, samą cewkę.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pt lis 24, 2006 07:25

Ok, ja niestety nigdy nie widziałem tego silnika, więc mogę tylko patrzeć na schematy i kombinować. Czyli to jest tak, że oznaczenie literowe silnika może się tyczyć jednostek napędowych z różnymi układami zasilania?Bo na schematach z których korzystam jest wyraźnie zaznaczone, że tyczą się one silnika EZ, ale z 90 roku.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt lis 24, 2006 08:06

Lipek81 pisze:Czyli to jest tak, że oznaczenie literowe silnika może się tyczyć jednostek napędowych z różnymi układami zasilania?
w tym przypadku obecność przerywacza lub Halla zależy od odrocznika. Reszta jest podobna.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » pt lis 24, 2006 12:31

wiec, czujnika Halla nie mam,
Lipek81 pisze:No to teraz takie pytanie - czy jak dodasz gazu, kiedy go odpalisz (kiedy się krztusi), to na wyższych obrotach chodzi ok?
to jest tak, odpala zawsze,po odpaleniu ma nierowna prace tylko w wiglotnym powietrzu, przerywa, jak dodaam gazu to tak samo, wyglada to jakby byla a slaba iskra i nie spalala sie cala benzyna, wiec sie krztusi,
Lipek81 pisze:to tam gdzieś chyba powinien być kondensatorek - polecam wymianę.



bylem dziesiaj rano w sprawie tego kondensatora, ale nie wiem jak go wyjac, czy mozna go wyjac nie wyjmujac calego aparatu zaplonowego?
Paweł Marek pisze:Przerwę w przerywaczu powinno się ustawiać często, co 10-20 tys.
ale jakby byla zla przerwa na rozdzielaczu to by chyba caly czas zle pracowal silnik ? bo u mnie jak juz wyparuje ta wilgoc to silnik pracuje naprawde pieknie

jeszce jedna rzecz, jak wjade w kaluze, nawet taka duze, ze mam slnik w blocie, to nic sie nie dzieje, i podczas deszczu tez jest ok,



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pt lis 24, 2006 22:34

mniszek pisze:czy mozna go wyjac nie wyjmujac calego aparatu zaplonowego?
Nie mam pojęcia - ba, dopiero od Ciebie dowiedziałem się, że są golfy mkII z tradycyjnym zapłonem :)


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » sob lis 25, 2006 00:01

Lipek81 pisze:mniszek napisał/a:
czy mozna go wyjac nie wyjmujac calego aparatu zaplonowego?

Nie mam pojęcia - ba, dopiero od Ciebie dowiedziałem się, że są golfy mkII z tradycyjnym zapłonem
hehe :)

dzisial wlalem mu plyn do baku co wypiera wode, bo moze w nim sie zbiera, czego nie widac w filtrze przezroczystym, i dlatego takie rzeczy sie dzieja. jutro rano go odpale. hmm dzis jest w warszawie mglisto i wilgotno, on "lubi" takie extremalne warunki

[ Dodano: 25 Lis 2006 10:37 ]
i nic, dalej to samo, tak jak myslalem, przyczyna nie jest woda w paliwie :(



greg

Post autor: greg » sob gru 02, 2006 15:15

mniszek, jak jest wilgotno to masz problemy. Żeby wykluczyć że to jednak nie wina kabli polecam - krztusi się-zdejmij kable i na kaloryfer na godzinę z nimi - załóż i znowu odpal - jak problem minie - kable do wymiany - nie posz że są nowe - tylko trzeba sprawdzić czy dobre - u znajomej po wymianie na nówki Championa było podobnie i trza vytło następne kupić



Awatar użytkownika
Łyskacz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: sob maja 21, 2005 08:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łyskacz » sob gru 02, 2006 15:42

Gaźnik 2e2 na pewno nie ma sondy.
Mój 2e2 rf ma sonde :P Nawet katalizator mam :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Był Mk2 1,6 LPG 88r. Sprzedany śmiga dalej :)
Jest Renault Megane Coupe <---- sprzedałem tą pomyłkę
Mk2 1,6 D <---- sprzedany śmiga dalej
Jest octavia 1,9 Tdi ASV
Clio mk4 1,2 Limited (fajny bo nowy i na gwarancji) ;]

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob gru 02, 2006 18:25

Łyskacz pisze:Mój 2e2 rf ma sonde Nawet katalizator mam
katalizator owszem mógł być na żadanie, tzw nieregulowany. A co sondy - ciekawe pod co jest podpięta :)


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Mis
Forum Master
Forum Master
Posty: 1126
Rejestracja: pt sie 04, 2006 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mis » ndz gru 03, 2006 18:19

greg pisze:mniszek, jak jest wilgotno to masz problemy. Żeby wykluczyć że to jednak nie wina kabli polecam - krztusi się-zdejmij kable i na kaloryfer na godzinę z nimi - załóż i znowu odpal - jak problem minie - kable do wymiany - nie posz że są nowe - tylko trzeba sprawdzić czy dobre - u znajomej po wymianie na nówki Championa było podobnie i trza vytło następne kupić

dzisiaj tak zrobiłem, podłaczyłem mu stare, ale wysuszone i czyste, oraz kontrolnie jeszcze inne od sasiada, i dalej to samp. wiec z cala pewnoscia mozna stwierdzic ze co jak co, ale kable ma ok.



Awatar użytkownika
Przybek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 563
Rejestracja: czw lis 23, 2006 00:36
Lokalizacja: wloclawek
Kontakt:

Post autor: Przybek » ndz gru 03, 2006 20:43

a probowales wymienic lub wysuszyc kopulke? byc moze sa w niej mikro pekniecia i wtedy lipa przy mglistej pogodzie lub wilgotnym powietrze

Pozdrawiam


[img]http://www.robtex.com/ipinfo.gif[/img]

posiadam VAG jak cos sloze pomoca

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 361 gości