[MK2 NZ] Dławi sie. Wczoraj stanął ( odma )
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK2 NZ] Dławi sie. Wczoraj stanął ( odma )
Ostatnio zauważyłem że coś jest nie tak. Jechałem coś załatwić i ze 2/3 razy na światłach przy ruszaniu jakby się zadławił ale pojechał dalej. Myślałem że to może benzyna jakaś nie teges (tankuję na BP)... Odpala raczej bez problemu. Wczoraj jechałem zagłosować. Przejechałem jakieś 3km. Oddałem głos. Golfina nie chciał mnie już zawieźć do domu... hehłałem go kilka razy i nic. Śmierdziało ino wahą. Odczekałem kilka minut i w końcu po małej walce zaskoczył.
Ledwo jechał. Na światłach przygasał. Po 3 km jak dojeżdżałem do domu było już znów ok...
Może coś poradzicie?
...Nie znalazłem jeszcze w Warszy warsztatu gdzie znaliby sie na NZ. Zawsze szukają złącza diagnostycznego więc zawijam sie i stronię od takich...
Ledwo jechał. Na światłach przygasał. Po 3 km jak dojeżdżałem do domu było już znów ok...
Może coś poradzicie?
...Nie znalazłem jeszcze w Warszy warsztatu gdzie znaliby sie na NZ. Zawsze szukają złącza diagnostycznego więc zawijam sie i stronię od takich...
Ostatnio zmieniony wt gru 05, 2006 00:05 przez Orzeł, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam - Orzeł
Tak wiem i dlatego pisałem że w Warszawie na znalazłem warsztatu gdzie ktoś od razu wiedziałby co i jak jest w tym aucie...Egon PŃ pisze:NZ nie ma złącza diagnosycznego. Tego komputera nie idzie sprawdzić tak jak inne.
kopułka i palec jest stary i faktycznie do wymiany... Podciśnienia sprawdzę. Może to mieć związek z odmą? Przepustnicę to chyba musi rozebrać jakiś fachman... Nie wiem czy to prosta robota a nie chciałbym czegoś spartolić, przestawić... Filtr paliwa pod autem jest a wymieniałem go jakiś rok temu... Wcześniej był chyba oryginalny;) Świece zmienione 45tys temu kabli niestety nie zmieniałem od zakupu;(....Egon PŃ pisze:Jeśli chodzi o twoj problem to przedewszystkim sprawdził bym kopułke nastepnie podcisnienia, przepustnice, filtr paliwa i poruszał wszystkimi stykami nawet od kompa. Swiece i kable kiedy były wymieniane?
Pozdrawiam - Orzeł
No filrt powietrza to zakładam ze macie dobry. Przepustnice mozesz śmiało odkrecic. od gory dwie sruby 10mm chyba a potem 4 imbusy nie pamietam jaki. Wziasc do chaty, przeczyścic dokladnie zwlaszcza te malenkie kanaliki od podcisnienia. Jka to nie pomoze to napewni sie przyda. Wiem bo miałem NZ. Kable i odma tez moze miać wplyw na prace silnika
Witam, ponieważ sam serwisuje ten silnik, wypowiem się w temacie
wszystko co pisał Egoń PŃ jest prawdą....
U mnie opisane przez Ciebie problemy były związane z nieszczelnością układu odmy. Polecam prostą próbę. Odłącz przewód odmy od gumy łączocej przepustnice z obudową filtra powietrza. Powstałą dziurkę zatkaj korkiem:) pojeździj, będzie troche śmierdzieć olejem z odmy ale sprawdzisz czy silnik zachowuje sie dobrze, jeżeli tak to układ odmy który opiąłeś jest nieszczelny.
Podobne objawy powodować może również uszkodzony czujnik halla. Odpowiedzialny jest za generowanie iskry. Potrafi on nie funkcjonować w określonych temperaturach co powoduje przerwy w pracy silnika, czyli dość nieregularne:)
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... a&start=15
ale najpierw
filter , przewody , świece
tyle pozdro
wszystko co pisał Egoń PŃ jest prawdą....
U mnie opisane przez Ciebie problemy były związane z nieszczelnością układu odmy. Polecam prostą próbę. Odłącz przewód odmy od gumy łączocej przepustnice z obudową filtra powietrza. Powstałą dziurkę zatkaj korkiem:) pojeździj, będzie troche śmierdzieć olejem z odmy ale sprawdzisz czy silnik zachowuje sie dobrze, jeżeli tak to układ odmy który opiąłeś jest nieszczelny.
Podobne objawy powodować może również uszkodzony czujnik halla. Odpowiedzialny jest za generowanie iskry. Potrafi on nie funkcjonować w określonych temperaturach co powoduje przerwy w pracy silnika, czyli dość nieregularne:)
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... a&start=15
ale najpierw
filter , przewody , świece
tyle pozdro
SPRZEDAM 4 opony letenie VREDESTEIN 185/60 R14 MODEL HI-TACK z czarnymi felgami stalowymi do golfa
Ja proponuje inny sposob na sprawdzenie szczelności odmy. Mianowicie wyciagnac, wyczyscic, przeplukac, przedmuchac i bedzie wiadomo czy jest waz dziurawy na kolanku czy jest sama odma zatkana. Zwróć uwage tez na to czy odcinek przy samej misce olejowej (chodzi mi o te kolanka) nie zaginają się i tym samym nie zatykają przepływu jak zagiety wąż ogrodowy.
Wczoraj udało mi sie pojeździć bez większych problemów. Jednak odma po obejrzeniu jest w fatalnym stanie. Kawałek węża odchodzący od połączenia przepustnicy z filtrem jest spękany i przy obejmach wręcz poprzecinany... Węże są warstwowe ale nie mam pewności czy tam nie ma jakiś nieszczelności. Kolanko przy misce jest trochę dziwnie wygięte i to też musze skorygować. Jak wsadziłem rękę to było trochę mokre pod spodem od oleju ale to jeszcze o niczym nie świadczy. No i znalazłem dziurkę w wężyku tym który odchodzi od pokrywy zaworów ( na poziomie świec ) Macie jakiś pomysł jak załatać taką dziurkę? Wężyk ten jest zespolony z kolankiem więc wymienić się nie da.Egon PŃ pisze:Zwróć uwage tez na to czy odcinek przy samej misce olejowej (chodzi mi o te kolanka) nie zaginają się i tym samym nie zatykają przepływu jak zagiety wąż ogrodowy.
Czeka mnie więc czyszczenie, oględziny i rekonstrukcja odmy... Dobrze że jeszcze nie ma mrozu..
Pozdrawiam - Orzeł
Witam,
Zrobiłem już 10 tkm na odmie własnej konstrukcji. Wywaliłem wszystkie elementy starego układu odmy i wykonałem nowy.
Kolanko na dole zastąpiłem trójnikiem z polutowanych rurek miedzianych a wszystkie puszki odwadniacze i inne ustrojstwa zastąpiłem gumową rurką. Układ jest szczelny więc silnik chodzi idealnie oraz zniknął nieprzyjemny syndrom zamarzania odmy a co za tym idzie wylewania oleju na mrozie
Trzeba to zreobić bardzo dokładnie bo najmniejsza nieszczelność powoduje anomalia w pracy NZ-tka
pozdrawiam
Zrobiłem już 10 tkm na odmie własnej konstrukcji. Wywaliłem wszystkie elementy starego układu odmy i wykonałem nowy.
Kolanko na dole zastąpiłem trójnikiem z polutowanych rurek miedzianych a wszystkie puszki odwadniacze i inne ustrojstwa zastąpiłem gumową rurką. Układ jest szczelny więc silnik chodzi idealnie oraz zniknął nieprzyjemny syndrom zamarzania odmy a co za tym idzie wylewania oleju na mrozie
Trzeba to zreobić bardzo dokładnie bo najmniejsza nieszczelność powoduje anomalia w pracy NZ-tka
pozdrawiam
SPRZEDAM 4 opony letenie VREDESTEIN 185/60 R14 MODEL HI-TACK z czarnymi felgami stalowymi do golfa
Samodzielne wykonanie odmy... bardzo ciekawe. Jesli ktos sie zastanawia czy ta "puszka" jest potrzebna to dodam, ze są trzy albo nawet cztery rodzaje odmy i nie zawsze jest ta puszka cczy filter czy jak to sie zwie. Jesli ktoś chce ratować oryginalną gume to przychodzi mi do głowy. Łatki takie jak przy naprawach dentki rowerowaj lub rurka termokurczliwa. Pomysłem na nie zginanie sie kolanka jest oplot z grubego drutu. 30cm 2,5^
"ta puszka" to odwadniacz, w niej lubi przymarznąć, w Norwegii VW zakładał na odme w NZ elektryczną grzałkę, mam taką ale przepalona:) to taka ciekawostka, dla maniaków
samodzielnia odma nic nowego, patent z trabantów i wartburgów które miały silniki VW
pozdrawiam
samodzielnia odma nic nowego, patent z trabantów i wartburgów które miały silniki VW
pozdrawiam
SPRZEDAM 4 opony letenie VREDESTEIN 185/60 R14 MODEL HI-TACK z czarnymi felgami stalowymi do golfa
no ciekawostka... jak zamocowałeś trójnik miedziany do miski olejowej? Bo reszta raczej prosta... Wychodzi że potrzebny jakiś trójnik + dwie rurki... pytanie tylko jaki cel mieli konstruktorzy tej odmy i czemu nie została zmodernizowana skoro taki prosty układ może dzialać... hmm. Może masz jakieś foto wynalazku?;)rafekde pisze:Kolanko na dole zastąpiłem trójnikiem z polutowanych rurek miedzianych a wszystkie puszki odwadniacze i inne ustrojstwa zastąpiłem gumową rurką. Układ jest szczelny więc silnik chodzi idealnie oraz zniknął nieprzyjemny syndrom zamarzania odmy
Pozdrawiam - Orzeł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 118 gości