mk3 problem z ubywajacym plynem chlodzenia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
- Lokalizacja: warszawa
mk3 problem z ubywajacym plynem chlodzenia
witam,
prosze o pomoc,
co jakis czas ubywa mi plynu do chlodzenia, spada ponizej min. - dolewam do poziomu max i przez jakis czas jest OK
po ok. miesiacu znow jest ponizej min. - sprawdzam zbiornik co ok. tydzien.
co to moze byc, widocznych wyciekow nie ma
czy moze to byc wina uszczelki pod glowica?
jesli tak ile moze kosztowac wymiana? co warto zrobic przy ewentualnej wymianie tej uszczelki przy okazji.
pozdrawiam
prosze o pomoc,
co jakis czas ubywa mi plynu do chlodzenia, spada ponizej min. - dolewam do poziomu max i przez jakis czas jest OK
po ok. miesiacu znow jest ponizej min. - sprawdzam zbiornik co ok. tydzien.
co to moze byc, widocznych wyciekow nie ma
czy moze to byc wina uszczelki pod glowica?
jesli tak ile moze kosztowac wymiana? co warto zrobic przy ewentualnej wymianie tej uszczelki przy okazji.
pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
- Lokalizacja: warszawa
krociec niedawno wymieniony, byl tam wyciek.kodek pisze:Zobacz czy nie wycieka co z pod króćca, który znajduje się z lewej strony i wchodzi do głowicy. To częsta usterka w golfach. Najczęsiej pęka krócieć lub uszkodzony jest oring. Tam może być mały wyciek.
zastanawia mnie to ze jakis czas jest ok. a potem nagle ubywa
czy warto wymienic uszczelke dla pewnosci?
jaki moze byc koszt
Zanim wsadziłem łapy do swojego VWeja to miałem ten sam problem , tylko sobie to olałem i jeździłem z tym aż zaczął mi łykać ok. litra płynu na 300 km . Zacząłem od sprawdzania wszystkich wężów układu chłodzenia , sprawdzałem czy żaden nie ma pęknięć czy nie wycieka . Następnie dokładnie obejrzałem chłodnicę , autko stało w garażu aby dobrze wyschło bo od razu po jeździe z taką pogodą to nic nie widać . Jak wyszło ,że chłodnica nie przecieka , podkładałem pod nią karton i zapalałem autko , czekałem aż kapnie , to zacząłem poszukiwania w salonie auta . Dokładnie sprawdziłem całą tapicerkę z przodu , pod dywanikami , w desce rozdzielczej itp. jak i tam nie było mokro to znaczyło ,że nagrzewnica cała . Więc zostało najgorsze .
Kupiłem borygo minimum 5 litrów , uszczelkę pod głowicę ( kasy nie żałowałem 120 zł) , hermetyk i olej gdyby trzeba było dolać do silnika . Kupiłem ale to przy okazji jakieś malutki gumki na zawory ponoć po ich wymianie nie będzie brał oleju – prawda nie bierze .
Taka robocizna ponoć słono kosztuje więc zrobiłem z siebie głupka i wziąłem się za to sam , pożałowałem kilka razy , ale teraz wiem że zaostrzędźiłem trochę grosza .
Najpierw demontaż góry , potem głowica ( ja wymieniałem przy okazji te gumki ) i tu byłem w szoku zupełnie nic nie widziałem , żadnych pęknięć czy braków . Ale założyłem nową uszczelkę , głowicę oddałem do sprawdzenia i ewentualnie do splantowania czy jakoś tak . poskładałem wszystko do kupy i pokrywę tą nad głowicą zamontowałem na silikon i uszczelkę bo ją troszkę zniszczyłem a nie jest tania . Musiałem tylko przywieść Pana z serwisu z kluczem dynamometrycznym coby to podokręcał , zrobił to za piwo .
Teraz odpowietrzyłem układ chłodzenia , uzupełniłem olej i cieszę się jak dziecko .
Jak się nie ma wprawy jak ja w mechanice to lepiej tego samemu nie robić bo zanim to złożyłem ………. To kupiłem sobie jeszcze zestaw nowych narzędzi .
Kupiłem borygo minimum 5 litrów , uszczelkę pod głowicę ( kasy nie żałowałem 120 zł) , hermetyk i olej gdyby trzeba było dolać do silnika . Kupiłem ale to przy okazji jakieś malutki gumki na zawory ponoć po ich wymianie nie będzie brał oleju – prawda nie bierze .
Taka robocizna ponoć słono kosztuje więc zrobiłem z siebie głupka i wziąłem się za to sam , pożałowałem kilka razy , ale teraz wiem że zaostrzędźiłem trochę grosza .
Najpierw demontaż góry , potem głowica ( ja wymieniałem przy okazji te gumki ) i tu byłem w szoku zupełnie nic nie widziałem , żadnych pęknięć czy braków . Ale założyłem nową uszczelkę , głowicę oddałem do sprawdzenia i ewentualnie do splantowania czy jakoś tak . poskładałem wszystko do kupy i pokrywę tą nad głowicą zamontowałem na silikon i uszczelkę bo ją troszkę zniszczyłem a nie jest tania . Musiałem tylko przywieść Pana z serwisu z kluczem dynamometrycznym coby to podokręcał , zrobił to za piwo .
Teraz odpowietrzyłem układ chłodzenia , uzupełniłem olej i cieszę się jak dziecko .
Jak się nie ma wprawy jak ja w mechanice to lepiej tego samemu nie robić bo zanim to złożyłem ………. To kupiłem sobie jeszcze zestaw nowych narzędzi .
Hm dziwne ja mam to samo ubywa mi na min ale na tym koniec. Ubyło sporo kiedy załozyłem LPG ale to normalne więc znowu uzupełniłem i znowu spadło na min. Moze poprostu ma tak być a moze własciwie jakiś wyciek. Ja jezdze od dłuzszego czasu i nic sie nie dzieje.
Niech Golf bedzie z Tobą :)
Posiadam kabelek + VAG w razie czego pomogę. Pisać !!!!
Specjalista w 1.6 SR - AKL- :)
Posiadam kabelek + VAG w razie czego pomogę. Pisać !!!!
Specjalista w 1.6 SR - AKL- :)
-
- Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
- Lokalizacja: warszawa
super wyczerpujaca odpowiedz, wielkie dziekijurek039 pisze:Zanim wsadziłem łapy do swojego VWeja to miałem ten sam problem , tylko sobie to olałem i jeździłem z tym aż zaczął mi łykać ok. litra płynu na 300 km . Zacząłem od sprawdzania wszystkich wężów układu chłodzenia , sprawdzałem czy żaden nie ma pęknięć czy nie wycieka . Następnie dokładnie obejrzałem chłodnicę , autko stało w garażu aby dobrze wyschło bo od razu po jeździe z taką pogodą to nic nie widać . Jak wyszło ,że chłodnica nie przecieka , podkładałem pod nią karton i zapalałem autko , czekałem aż kapnie , to zacząłem poszukiwania w salonie auta . Dokładnie sprawdziłem całą tapicerkę z przodu , pod dywanikami , w desce rozdzielczej itp. jak i tam nie było mokro to znaczyło ,że nagrzewnica cała . Więc zostało najgorsze .
Kupiłem borygo minimum 5 litrów , uszczelkę pod głowicę ( kasy nie żałowałem 120 zł) , hermetyk i olej gdyby trzeba było dolać do silnika . Kupiłem ale to przy okazji jakieś malutki gumki na zawory ponoć po ich wymianie nie będzie brał oleju – prawda nie bierze .
Taka robocizna ponoć słono kosztuje więc zrobiłem z siebie głupka i wziąłem się za to sam , pożałowałem kilka razy , ale teraz wiem że zaostrzędźiłem trochę grosza .
Najpierw demontaż góry , potem głowica ( ja wymieniałem przy okazji te gumki ) i tu byłem w szoku zupełnie nic nie widziałem , żadnych pęknięć czy braków . Ale założyłem nową uszczelkę , głowicę oddałem do sprawdzenia i ewentualnie do splantowania czy jakoś tak . poskładałem wszystko do kupy i pokrywę tą nad głowicą zamontowałem na silikon i uszczelkę bo ją troszkę zniszczyłem a nie jest tania . Musiałem tylko przywieść Pana z serwisu z kluczem dynamometrycznym coby to podokręcał , zrobił to za piwo .
Teraz odpowietrzyłem układ chłodzenia , uzupełniłem olej i cieszę się jak dziecko .
Jak się nie ma wprawy jak ja w mechanice to lepiej tego samemu nie robić bo zanim to złożyłem ………. To kupiłem sobie jeszcze zestaw nowych narzędzi .
ale powiedz jeszcze czy to pomoglo?
czy bylo cos nie tak z glowica?
[ Dodano: 18 Lis 2006 17:25 ]
jak dolewam to jest troche ponad max.jurek039 pisze:U mnie w zbiorniczku wyrównawczym jest otwór jak przeleje to nadmiar wypluwa na zewnątrz i jest oki . Ale dopiero jak zapalam silnik , jak rusza pompa . Tylko ,że nie spada do minimum ale jest pomiędzi min i max . Może dlatego ubywa żeby nadmiar płynu wydalić z układu .
sprawdzam stan co kilka dni i poziom sie trzyma
dzis znow sprawdzalem i nagle poziom spadl ponizej min.
dziwne, troche mnie to wkurza.
No tak zapomniałem o najważniejszym , teraz z płynami jest wszystko OK .
Nie bierze oleju - te malutki gumeczki wymieniłem , za diabła nie mogę nazwy przypomnieć ,
A płyn już mi nie ubywa , po złożeniu do kupy był zapowietrzony układ ale to normalka , po wygnaniu powietrza jest oki .
Czyli pomogło !
Nie bierze oleju - te malutki gumeczki wymieniłem , za diabła nie mogę nazwy przypomnieć ,
A płyn już mi nie ubywa , po złożeniu do kupy był zapowietrzony układ ale to normalka , po wygnaniu powietrza jest oki .
Czyli pomogło !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 119 gości