Może podpowiecie jaka może być przyczyna.
Auto stało około 13 godz nie odpalane na parkingu. Po pracy wsiadam do auta, przekręcam kluczyk a silnik nawet nie próbuje odpalić. Tak jakby nie miał paliwka (odpalam na benzynce). Z wymuszonym startem na gazie bez problemu. Po kilku sekundach przelączyłem na benzynkę - poprychał ale jechał, jak temp doszła do 90 było wszystko już ok. Tego wieczora jezdziłem tylko na benzynce

Dzisiaj rano odpalałem na benzynce, ale już było inaczej. Od pierwszego razu wydawało się że chce zapalić

Wcześniej było tak, że na mrozach jak dłużej postał to odpalał za drugim razem. Przy temp 0 i wyzej zawwsze za pierwszym razem
Może poradzicie co to może być
pozdrawiam
Artur