[MK3] Jak nasmarowac sworznie...?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

lagwus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 10:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

[MK3] Jak nasmarowac sworznie...?

Post autor: lagwus » wt lis 07, 2006 18:27

Jak skrecam kolami w jedna strone (w lewo) na postoju i w jezdzie slychac skrzek. Mialem kiedys taka sytuacje i moj mechanik nasmarowal mi lewy sworzen i ustalo na kilka dobrych miesiecy. Od kilku dni nastapil powrot sytuacji (dodam ze ostatnio na przegladzie moj MK3 zostal bardzo dokladnie zbadany i sworzenie oraz inne el. ukladu jezdnego sa w porzadeczku).

Aha skrzeczenie dopiero slychac jak sie autko rozgrzeje - w aktualnych warunkach po przejechaniu ok 5-7 km.

Czy ktos z Was dokonywal kiedys takowej operacji - smarowania sworzni...?

Jak tak to prosze o instrukcje bo jestem daleko od mojego mechanika a tutejsi mowia ze tego sie nie da nasmarowac i chca je wymieniac (a po co skoro sa OK).

Czy cos trezba odkrecac...?
Czy wystarczy popryskac jakims dobrym smarem w spray-u...?
Czy kolo w trakcie tej operacji powinno byc podniesone, aby odciazyc sworzen...?
Czy jak cos trzebaby bylo odkrecac, to czy przypadkiem nie zmieni sie geometria...?

A moze to nie sworzen tylko cos innego trze podsmarowac...?

Za pomoc, z gory serdeczne dzieki.
Ostatnio zmieniony wt lis 07, 2006 20:20 przez lagwus, łącznie zmieniany 1 raz.


WWW szyte na Twoja miare - http://www.lagwus.pl

Awatar użytkownika
bomberxl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 640
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 20:12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: bomberxl » wt lis 07, 2006 19:19

Sworzni się nie smaruje.To nie jest bezpieczne,jak szwankują radzę wymienić,koledze kiedyś koło odjechało.Nic fajnego,jak się zawinie pod auto,albo od auta.Wtedy może być bieda,jak diabli.

[ Dodano: 07 Lis 2006 18:20 ]
A geometrię się ustawia wówczas(po zmianie).


no to nareszcie necik w domu i przepraszam za nie uzywanie polskich liter z powodu ich braku :-)

lagwus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 10:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: lagwus » śr lis 08, 2006 09:37

a czy moze to skrzypiec lozysko amortyzatora...?
czy widac je golym okiem, czy cos trzeba rozbierac...?


WWW szyte na Twoja miare - http://www.lagwus.pl

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » śr lis 08, 2006 09:58

lagwus pisze:a czy moze to skrzypiec lozysko amortyzatora...?
raczej nie
lagwus pisze:czy widac je golym okiem, czy cos trzeba rozbierac...?
widać ja odkręcisz z góry śrubę mocującą je, ale to raczej nie bedzie to, jezeli ci strzela podczas skrecania na postoju to bedzie raczej sworzeń, jeżeli podczas jazdy to moze być przegub na półosi


:-k ...

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » śr lis 08, 2006 15:30

lagwus pisze:a czy moze to skrzypiec lozysko amortyzatora...?
może i to bardzo !!!!!!!! ja miałem taki przypadek włsnie z łozyskiem amora problem rozwiazałem nie wymieniając go !!!!!!!!!



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » śr lis 08, 2006 17:54

wlej trochę oleju na to łozysko od góry i posłuchaj czy przestanie strzelać -- ale wątpię w to zeby to było jednak łozysko


:-k ...

lagwus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 10:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: lagwus » czw lis 09, 2006 09:19

dziejo a jak rozwiazales...?


WWW szyte na Twoja miare - http://www.lagwus.pl

Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » czw lis 09, 2006 09:51

TE SKRZYPIENIE zlikwidowałem :odkręcając nakrętkę z kolumny pod plastikową osłona i najpierw obwicie zlałem wd-kiem następnie spore ilości oleju z oliwiarki i na koniec smar iwszystko skręciłem do qpy i już rok mam cichutko żadnych świerszczy! aha jesli bys się zabierał za to musisz mieć pożądny inbus i klucz oczkowy 17 jak sie nie mylę inbus z przedłużką (kawałek rurki ) jeśli nie było to odkręcane możesz się męczyć tak jak ja PORADZISZ SOBIE



lagwus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 10:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: lagwus » pt lis 10, 2006 09:56

dziejo:
TE SKRZYPIENIE zlikwidowałem :odkręcając nakrętkę z kolumny pod plastikową osłona
...pod plastikowa oslona w kabinie czy gdzies w komorze silnika...?

1. Jesli w kabinie to pod ta oslona ktora zakrywa przelacznik zespolony czy pod ta co jest w okolicach sprzegla i hamulca...?

2. Jesli w komorze silnika to gdzie...?


misiek10111:

To jednak nie sworznie sa powodem tego zamieszania. Stawiam raczej na to lozysko. Stamtad te odglosy dochodza. Jak ktos kreci mi kolami na postoju i trzymam reke na blotniku lewym to az sie jakies drganie na niego przenosi - tak trzeszczy.
...wlej trochę oleju na to łozysko od góry
tylko powiedz mi czy musze odkrecac te nakretki czy moge poprostu wstrzyknac olej...?

dam Wam znac.[/quote]


WWW szyte na Twoja miare - http://www.lagwus.pl

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 484 gości