Ale jakos udalo mi sie zepchnac auto na pobocze no i zaczelem szukac przyczyny.
Najpierw rozebralem okolice kierownicy i zobaczylem ze kable idace do kostki przy stacyjce sa spalone. Ale rozbierajac dalej plastiki znalazlem przekaznik ktory sobie bezczenie wisial i dotykal jedna z koncowek do masy i od tego sie zaczelo palic i isc kolejna po kablach plusa.
Jakis tempak to tam zalozyl !!!!!!!!!!!!
A teraz prosba o dokladne schematy instalacji rozruchu auta i elementu z przekaznikami i bezpiecznikami.
Wszystkie pomocne posty nagrodze punkcikiem
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)