Witam.
Oto cała historia mojego Golfa. W zeszłym roku założyłem istalację gazową /i to był chyba wielki błąd/ przez rok samochód jeździł bez awari, około 3 m-ce temu samochód zaczoł przerywać, nie dalo się go zapalić. Doszedłem do tego że jak zdejmę wtyczke z aparatu zapłonowego i zaloże spowrotem samochód zapalał. Podpiołem go więc pod kompa. Wynik: Czujnik HALLA. Jeździłem tak około m-ca, teraz samochód nie zapala wogóle. wymienione zostało już: pompa paliwa, czujnik halla a golfik dalej nie gada. ani na benzynie ani na gazie. W sumie to instalacja gazowa jest już wypięta ale to nic nie zmieniło. Czy padł komputer gdzie szukać problemu. Już mi ręce opadają.
Proszę fachowców o pomoc
Pozdrawiam
Mariusz
Golf 3 1,4 nie pali
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 16:50
- Lokalizacja: Krzeszowice
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt wrz 09, 2005 16:50
- Lokalizacja: Krzeszowice
- Kontakt:
Qrcze cewke też podmieniałem. Iskara jest ale nie ma wtrysku. Jak wymontuje przerywacz zapłonu to jak nim kręce to wtrysk przez chwile jest potem nie ma.
Powiem tak,
Szlag nie już trafia. Samochód stoi już u drugiego mechanika /po tygodniu u jednego/ i dalej nie jeździ. Wymienili mi już pompe paliwa /520 zeta/ czujnik halla /nie płaciłem bo nie działał na nim też/ cewka zapłonowa /tez tylko podmiana i nic/. Odebrałem samochód dzisiaj i nawet do domu nie dojechałem. Niby wszystko OK ale po przejechaniu kilku kilometrów samochód sam zgasł. Ne szło go zapalić, aż aku się rozładował. Poszdłem szukać hola wróciłem -jeszcze jedna próba- zapalił. Szlag mnie trafia już z tym golfem. Pomóżcie. Co jeszcze wymienić gdzie szukać pomocy w okolicach krakowa. Bo ci wszyscy pseudo mechanicy z mojej okolicy nie radzą sobie.
Pozdrawiam
Powiem tak,
Szlag nie już trafia. Samochód stoi już u drugiego mechanika /po tygodniu u jednego/ i dalej nie jeździ. Wymienili mi już pompe paliwa /520 zeta/ czujnik halla /nie płaciłem bo nie działał na nim też/ cewka zapłonowa /tez tylko podmiana i nic/. Odebrałem samochód dzisiaj i nawet do domu nie dojechałem. Niby wszystko OK ale po przejechaniu kilku kilometrów samochód sam zgasł. Ne szło go zapalić, aż aku się rozładował. Poszdłem szukać hola wróciłem -jeszcze jedna próba- zapalił. Szlag mnie trafia już z tym golfem. Pomóżcie. Co jeszcze wymienić gdzie szukać pomocy w okolicach krakowa. Bo ci wszyscy pseudo mechanicy z mojej okolicy nie radzą sobie.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości