[mk4]- problem ze wskaźnikiem temperatury
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk4]- problem ze wskaźnikiem temperatury
witam
od pewnego czasu mam taki problem , ktory moze wydawac sie dosyc blachy ale dziwnie zachowuje sie moj wskaznik temperatury silnika. a mianowicie po zapaleniu samochodu wszystko jest ok po czym w czasie jazdy nagle tak jakby sie calkowicie wylaczal i wskazowka opada jak przy wylaczonym silniku (dokladnie jakby jakiegos styku nie bylo czasami) aby po paru minutach znowu powrocic do swego prawidlowego polozenia czy aby nie jest to problem jakigos bezpiecznika? czy moze jakies przewody nie maja chwilowo styku ? a moze cos nie tak z czujnikiem temperatury? (gdzie sie znajduje ten czujnik ?)
bardzo prosze o rady
dziekuje
tomek
ps. dziekuje za wczesniejsze rady ..... ze wzgledu na to ze jestem nowy na forum nie za bardzo sie orientuje jeszcze na temata zasad panujacych..
od pewnego czasu mam taki problem , ktory moze wydawac sie dosyc blachy ale dziwnie zachowuje sie moj wskaznik temperatury silnika. a mianowicie po zapaleniu samochodu wszystko jest ok po czym w czasie jazdy nagle tak jakby sie calkowicie wylaczal i wskazowka opada jak przy wylaczonym silniku (dokladnie jakby jakiegos styku nie bylo czasami) aby po paru minutach znowu powrocic do swego prawidlowego polozenia czy aby nie jest to problem jakigos bezpiecznika? czy moze jakies przewody nie maja chwilowo styku ? a moze cos nie tak z czujnikiem temperatury? (gdzie sie znajduje ten czujnik ?)
bardzo prosze o rady
dziekuje
tomek
ps. dziekuje za wczesniejsze rady ..... ze wzgledu na to ze jestem nowy na forum nie za bardzo sie orientuje jeszcze na temata zasad panujacych..
Ostatnio zmieniony ndz paź 15, 2006 17:20 przez galezow, łącznie zmieniany 1 raz.
Najprawdopodobniej masz do wymiany czujnik. Ja u sibie miałem to dokładnie to samo. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie czujnik jest na 4 piny i nie ma szans żeby nagle coś przestało łączyć bo jest to wszystko w sporej kostce. U mnie czujnik jest po prawej stronie silnika patrząc od przodu samochodu, zaraz za pogrzewaczymi z tyłu. Nie widać go od razu, trzeba zajerzeć pomiędzy silnik, a kabinę pasażerską. Koszt czujnika to jakieś 50-80 zł, a wymienić dasz radę sam, tylko kup trochę płynu do chłodnicy (1 litr starczy) bo trochę wylatuje. Ogólnie mój temat o tym masz tu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53198
Powodzenia
Powodzenia
mój czteropinowy kosztował niecałe 40zł i był wpięty w krocieć trójnika płynu chłodniczegojajko pisze:Koszt czujnika to jakieś 50-80 zł, a wymienić dasz radę sam, tylko kup trochę płynu do chłodnicy (1 litr starczy) bo trochę wylatuje. Ogólnie mój temat o tym masz tu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53198
Powodzenia
w głowicy (wpięty i zabezpieczony taką spineczką),
u mnie można było zmienić pod sklepem a płynu bardzo niewiele zleciało,
więc bez obawy galezow zerknij pod maskę i poszukaj tego ....
Ja mialem to samo, tak jak wyzej napisane czujnik jest wpiety w przewód wody, stojąc przed samochodem to jest po prawej stronie silnika. Wyciagasz wtyczke i czyścisz styki (najlepiej jakis preparat typu KONTAKT-do czyszczenia styków)-pare kropel na styki w kostce, czekasz kilka minut, potem wycierasz i ponownie pare kropel na styki i wkładasz kostke w czujnik-kilka razy zdejmujesz, potem wycierasz i składasz ponownie. Robilem tak w piatek, i od tamtego momentu jest wszystko OK.
Powodzenia.
Powodzenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 142 gości