Corvax, znalazlem to ejszcze pisząc pracę, odgrzebałem ten artukuł właśnie przed chwilą po takim czasie heheCorvax pisze:Niezupełnie jest tak jak piszesz - homologacja odbywa sie w HongKongu - jest to zaszłoś z czasów kiedy HK należał do UK, homologacja tych wynalazków w Europie byłaby o tyle niemożliwa, że jakośc wykonania tych reflektorów nie gwarantuje utrzymania wymaganych norm. W HK obowiazywała taka sama homologacja jak w UK czyli E11 - tyle tylko że procedury jej uzyskania odbywały sie inaczej niż w europie - cos jak u nas przeglądy samochodów .
Tu on się tyczył lamp diodowych. Wynika z tego konkretnego przypadku że były produkowane na Tajwanie. I to Tajwański instytut przeprowadzał 'badania' i przedstawial Brytyjczykom świadectwo spełnienia norm, a Bytyjczycy wydawali na ich podstawie świadectwo homologacji. Więc tez troszkę pomieszałem (ale minęło pare miechów jak to czytałem, więc wybaczcie ) Tu dam link:
http://www.motofocus.com.pl/index.php?aid=1038 Wczoraj ktoś pytał na forum o żarówki i looknałem miały E13 z Luksemburga, a inne włoską (przy chinskich napisach na pstrokatym opakowaniu)
Z tego wynikałoby, że musi być gdzieś, jakaś dziura w przepisach, którą wykorzystuja producenci wszystkich gadżetów, nie tylko z Hongkongu, ale i Chin, Tajwanu itp Może to tak jakoś jest, skoro nie tylko z Hongkongu i nie tylko Brytyjską homologację dostają? Co myślisz o tej teorii?
Czeski film...