MKIII 1.8ABS Dziwne zachowanie obrotów po restarcie kompa

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

MKIII 1.8ABS Dziwne zachowanie obrotów po restarcie kompa

Post autor: maryjan112 » pt wrz 29, 2006 21:08

Witam

Mój ukochany Golfi coś zaczyna kaprysić. Wiem, że było już pisane o podobnych problemach ale nie udało mi się znaleźć konkretnych wskazówek co do trapiącego mnie problemu.
Zaczne od początku.
Przedwczoraj wieczorem odebrałem golfiego z wizyty u znajomego który usuwał mi początki korozji (w komorze silnika na łączeniu blach w okolicy kielicha).
Koleś na czas tych prac zdemontował filtr powietrza oraz odłączył akumulator (niczym więcej się nie chwalił).
Gdy mi go odstawił do chaty napomknął że odłączał baterię (po restarcie nie wiedział że powinno dać się bryczce trochę popracować na luzie). Postanowiłem więc nazajutrz zrestartować komputer (odłączyć na minimum 30 minut i dać popracować na luzie do włączenia wentylatora). I tak też zrobiłem. Nie miałem możliwości dalej sie przejachać (późno) ale wtedy silnik pracował jakoś nie tak.
Po wstępnych oględzinach zauważyłem uszkodzoną obejmę łączącą rurę od filtra powietrza z monowtryskiem (nie dało się jej fest dokrecić bo się przekręcała).

Dziś pojechałem po obejmę i szlak mnie po drodze trafiał. Gdy autko się rozgrzało wolno obroty ustalały się na od 800 do 950. Nie falowały tylko za każdym razem ustalały się inaczej. Po zrzuceniu na luz z większych predkości obrotowych zanim obroty spadły do wolnych to w okolicach 2000 obr wskazówka na chwilkę tak jakby stawała w miejscu.
Dodatkowo zauważyłem że gdy golfi toczy się na pierwszym biegu lub wstecznym (bez wciśniętego gazu) to przy wysprzęgleniu obroty zamoczynnie (na krótki moment) wzrastają do około 1200.

Wymieniłem już nieszczęsną obejmę, zrobiłem drugi restart lecz nic się nie poprawiło.

Sprawdzałem z kumplem pobieżnie przewody podciśnienia lecz nic się nie rzuciło nam oczy, podstawa wtrysku też chyba jest w porządku (jak nią ruszaliśmy to silnik chodził bez zmian tak samo).

Nie mam pojęcia o co tu chodzi ale trapi mnie to mocno.
Ktoś to juz przerabial lub posiada wiedzę w tym temacie.

Nie wiem czy odrazu szorować do fachowca, a może coś samemu jestem w stanie sprawdzić?
A może liczyć na cud że to wszystko się samo unormuje?

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt wrz 29, 2006 22:48 przez maryjan112, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
harrygo1
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 719
Rejestracja: sob mar 04, 2006 01:45
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: harrygo1 » pt wrz 29, 2006 21:18

A może znajomy uszkodził gumową uszczelkę pomiędzy zespołem wtryskiwacza a kolektorem ssącym jak demontował i zakładał obudowe filtra bo to lubi pekać i zasysac fałszywe powietrze i właśnie takie są właśnie jak opisane wyżej objawy.



maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » pt wrz 29, 2006 21:34

Chodzi Ci może o gumę którą ja nazywam "podstawą wtrysku" (guma do której przykrącony jest monowtrysk lub gaźnik) ?
Jeżeli tak, to tak jak już napisałem element ten wydaje się w porządku (no chyba że ja nie umiem określić jego faktycznego stanu).
Gdy ruszam wtryskiem to niewidać za bardzo miejsca uszkodzenia (chodź powiem szczerzeże za wiele nie da się tam dojrzeć bez demontażu). Gdy robię to samo przy odpalony silniku to pracuje on praktycznie tak samo bez wzgędu na położenie monowtrysku (jak na moje niezbyt fachowe ucho).

Chyba że masz na myśli jakiś inny element?



Awatar użytkownika
harrygo1
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 719
Rejestracja: sob mar 04, 2006 01:45
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: harrygo1 » pt wrz 29, 2006 21:46

O tym właśnie myślałem a czy czujnik temp. sprawdzałeś bo sobie przypominam taką sytuacje jak znajomy miał ew polówce zawalony czymś w rodzaju oleju z kamieniem ( jakaś bardzo dziwna maż) i przez to też wariowały obroty bo bardzo dziwne że przez to przeczyścił i obroty wróciły do normy.VAG mu nic nie wykazał.



maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » pt wrz 29, 2006 22:14

Czujnika nie sprawdzałem. W sumie ten jest prawie nowy bo ma dopiero niewiele ponad pół roku. Zimą kupiłem w ferworze walki z temperaturą. Później okazało się że niepotrzebnie ale już zamontowałem dla świętego spokoju. Nie pamiętam ile zapłaciłem ale pamiętam że był z tych bardziej przyzwoitych.
Ale sprawdzić nie zawadzi. Co prawda nie wiem jak go dokładnie prześwietlić ale mam gdzieś stary czujnik ( 95% pewności że jest dobry). Założe stary i zobacze czy jest różnica.

Można jakoś łatwo wykluczyć węże pociśnienia? Może to one?



gumck
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 73
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 12:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: gumck » pt wrz 29, 2006 22:41

Witam.Mam w tej chwili dokladnie ten sam problem z tym ze ja mam golfiaka zagazowanego ale ten sam typ golf III 1.8 ABS i te same same objawy,wolne obroty sie ustawiaja za kazdym razem inaczej , no i te blokady przy 2000 obr/min przy zejsciu z wiekszych predkosci obrotowych. Bylem u dwoch mechaniorów i u mnie była w dwóch przypadkach ta sama diagnoza: lewe powietrze, jeden mechanior ustalił ze to uszczelka pod podstawa wtryskiwaczy a drugi ze to uszxczezlka pod kolektorem ssacym od strony glowicy. Wiec wpadlem na pomysla ze wynienie usczezlki z obydwu stron kolektora sacego tą przy glowicy i ta przy podstawie wtryskiwaczy. No ale jesli chodzi o uszczelke pod kolektotrem od strony glowicy to nie problem juz ja dostalemm, ale mam problem z ta pod wtyskiwaczami bo bylenm w kilku i to duzych sklepach i tam mi powiedzieli ze tam nie ma uszczelki tylko jest silikon- dziwne to no ale moze , kto to wie? Jutro juz bym wymienial te uszczelki ale niestety nie mam wszytkich , udam sie jutro jeszcze do innych sklepow moze tam beda cos wiecej wiedzieli, jak jutro je dostane to wymienie i powiem ci czy to bylo przez to czy nie.Ja ci proponuje sprawdz najpierw te uszcelki i zaczznij od tego zanim zaczniesz wymieniac cos innego. Pozdrawiam



maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » pt wrz 29, 2006 23:02

Niestety nie wiem o której uszczelce mówisz (jeszcze nie przerabiałem tego tematu a i wiedzą techniczną nie grzesze) ale jutro postaram się odwiedzić mechaniora i poprosze go aby przyjrzał się pod tym kątem.
Wielkie dzięki. Jak sie uporasz pierwszy to się pochwal. Jeśli mi się uda przed Tobą to na pewno podziele się wiadomościami.

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Paź 05, 2006 22:19 ]
Siemano

Wydaje mi się że chyba udało mi się uporać z problemem. Do tego nie zrobiłem nic nadzwyczajnego.
Odłączyłem akumulator, poodłączałem wszystkie kostki elektryczne jakie tylko udało mi się dojrzeć w komorze silnikowej, poodłączałem świeczki. To wszystko potraktowałem benzynką ekstrakcyjną i spsikałem sprayem do poprawy przewodności styków elektrycznych.
Potem ściągnąłem obudowe wtrysku, przemyłem benzynką okolice przepustnicy, posprawdzałem widoczne przewody podciśnienia, poprawiłem łączenie dwóch z nich (w sumie nie wiem czy miało to jakieś znaczenie) i wszystko złożyłem ponownie.
Po ponownym odpaleniu auto jakiś jeszcze czas nie pracowało idealnie ale jest już chyba lepiej. Nie robię zbyt wielu kilometrów więc jeszcze nim pobujam się z kilka dni a potem pojade na Vaga.
Jesli nic nie wykryje a Golfi będzie chodzil nie gorzej niż w chwili obecnej to chyba dam sobie spokój i będe śmigał. Autko ma stabilne wolne obroty i schodzi z wyższych obrotów w miarę równo.

Jedyne co mnie jeszcze niepokoi to fakt że (autko ma teraz wolne obroty w przedziale około 810 do 850 obrotów) jeśli tylko jadę jakiś czas na wyższym biegu ze stałą prędkością i zrzuce na luz to wskazówka spada niekiedy na ułamek sekundy na ciut poniżej 800 (jakieś 780 do790) by zaraz podnieść się do normalnej wartości (czyli ciut powyżej 800). Gdy puszczam gaz w innych sytuacjach (np przerywając rozpędzanie Golfiego) to obroty ustalają się normalnie (bez tego ich "mikrospadku").

Myślice że to normalne? Czy może coś jednak dalej nie tak?

Pozdrawiam.
Mariusz



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości