mk3 nie chce palić

[agniesia]

Witam
Mam problem mój samochodzik golf 3 94rocznik nie chce palić tzn. słychać jak pompa paliwowa podaje paliwo to wtedy pali, ale ma czasami zawiasa i nie chce palić i słychać że pompa nie podaje paliwa. Zaznaczam że pompa paliwowa była wymieniana z 2 miesiące temu. A jutro mam braciszka zawieść na operacje. Dzięki za pomoc

[dziejo]

uuuuuuuuuuuuu to problem sprawdz bezpiecznik w skrzynce może on jest luzny lub nie ma styku jesli była wymieniana to styki na kostce pzryłączeniowej wewnatrz bagaznika pod pokrywa plasikową pompy tam szukać może faktycznie nie ma styku lub masa się traci najprawdopodobniej tam na łaczeniu może być przyczyna powiedz jeszcze czy masz jakieś zabezpieczenie elektroniczne tzn immobil. lub jakiś ukryty wyłącznik np pompy paliwa

[agniesia]

Żadnych zabezpieczeń nie mam. Czytałam trochę na forum i znalazłam że mogą to być przewody przy rozruszniku albo kostka w stacyjce. Ale dzięki za pomoc podsunę pomysł dla ojca

[dziejo]

to być przewody przy rozruszniku

przy rozruszniku?????? jeżeli ci nie kręci rozrusznik owszem ale w twoim przypadku nie ma to związku z pompą i podawaniem paliwa do wtrysku

[piotrek1313]

Najlepiej w sytuacji kiedy pompka nie bedzie chodzila poruszajcie wszystkim co do niej prowadzi - przede wszystkim wtyczka i bezpiecznik. Jak nie bedzie dzialala to wyjmijcie wtyczke i sprawdzcie miernikiem (albo nawet zarowka i dwoma kabelkami ) czy do pompki dochodzi prad. Jak nie to cos z pompka Trza bedzie wyjac i sprawdzic.

Pozdrawiam i powodzenia

PS: A sa problemy podczas jazdy?? Tzn czy autko ma tendencje do niespodziewanego zgasniecia? Czy to tylko problem z zastartowaniem??

[agniesia]

hej
i chyba mam nadzieje sam sie naprawil wlozylam stary przekaznik i na razie chodzi, a zaden elektryk nie chce go wziasc no bo po co jak pali

[dziejo]

BRAWO!!!!!

[ Dodano: Pią Wrz 29, 2006 12:09 ]
no wiesz ale skoro przekaznik się zawiesza to ?? warto rozejzeć sie za nowym

[piotrek1313]

hej
i chyba mam nadzieje sam sie naprawil wlozylam stary przekaznik i na razie chodzi, a zaden elektryk nie chce go wziasc no bo po co jak pali

W razie czego woz ze soba jakies kabelki, tak ze jakby znow cos sie "zacielo" np w trasie to zawsze mozesz podlaczyc pompe "na krotko" (tak zeby tylko dojechac)