![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Otoz pojawilo mi sie to 2 dni temu wracajac droga szybkiego ruchu. Tzn zaczelo mi dudnic tzn taki halas hmm jakby huczenie ale takie basowe ... nasila sie wraz z predkoscia tzn niezaleznie od biegu i czy na luzie...
nie wiem dokladnie skad pochodzi ale zdaje mi sie ze z tylu ale wiadomo moze niesc halas wiec moze byc i z przodu :/
tlumik sprawdzony (mam sportowy) wszystko gra i odglos tlumika jest swoj takze to raczej nie to...
najbardziej slychac kolo tak 50 km/h a jak przekrocze magiczna 100km/h to ten halas jest tak intensywny ze poprostu nie da sie nic. Jest czysty taki bass jakby nie wiem jakies zwarcie na tubie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ciekawostka jest to ze pojechalem wczoraj do mechanika wsiadl ze mna no i pupa nic nie buczalo poprostu sie naprawilo ale dzis kolo 16 jak wsiadlem to zas to samo :/
prosze pomozcie mi co to moze byc?? aha jadac tak te kolo niby 40 km/h i skrecajac nagle o 90 stopni to na chwile przestaje ale zaraz wraca dudnienie i huczenie :/ czy to lozysko? jak tak to jak to sprawdzic jakie itp? a moze cos innego?
dzieki
![kufel :kufel:](./images/smilies/kufel.gif)