Tu nie jest mowa o mocy wydzielanej przez urządzenie ( [W] watt), tylko o prądzie ( [A] amper) jaki wypływa z ogniwa w momencie pracy rozrusznika.Pinhead pisze:Nawet gdyby pobierał chwilowe 3kW to zwarciem ciężko to nazwać. Domowe kuchenki elektryczne potrafią ciągnąć nawet 8kW i nikt o poborze jak przy zwarciu nie mówi
[mk3 ... nie koniecznie] Jaki prad pobiera rozrusznik?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
w samochodzie jest tak ze caly rozrusznik jest stycznikiem tzn wyskakujacy bendiks zwiera styki do silnika i co za tym idzie do obracania nim. takze ni da sie oddzielnie sterowac wyrzucaiem bendiksa i silnikiem. a co do pradu to 150 A do dieselek na luzie siorbie. na szczescie tylko krotka chwilke.
"Skoro w człowieku liczy się przede wszystkim wnętrze,
to czemu w Playboy'u nie drukują zdjęć rentgenowskich?"
to czemu w Playboy'u nie drukują zdjęć rentgenowskich?"
Rutek, żeby sterować rozrusznikiem nie potrzeba sterować prądem idącym na silnik. Elektromagnes (in. wrzutka) to włącznik silnika, działający na zasadzie prostego mechanicznego stycznika, zwierającego styk na przewodzie prądowym do silnika. Elektromagnes służy do zwarcia tego styku (w wytworzonym w cewce - na skutek podania prądu po przekręceniu stacyjki - polu magnetycznym przesuwa się rdzeń, na którego końcu jest styk, łączący 2 punkty: styk podłączony kablem do "+" aku, i styk uzwojenia silnika rozrusznika. Styk na rdzeniu zwiera na zasadzie tymczasowego mostka te 2 styki, i wtedy rozrusznik kręci. Puszczasz kluczyk - brak prądu w cewce wrzutki, brak pola magnetycznego - sprężyna powrotna cofa rdzeń, rozwiera styk wrzutki, rozrusznik nie chodzi).
Ludzie, prosta zasada działania. Rozrusznik to silnik z włącznikiem. Włączanie jest rozwiązane tak jak opisałem ze względu na duże natężenie prądu konieczne przy pracy rozrusznika. Przekaźnik który by to obsłużył miałby wielkość połówki cegły. Dlatego włącznik elektromagnetyczny (wrzutka) jest powszechnie stosowany ze względu na niskie koszty, sporą niezawodność i prostotę działania (mechaniczne zwarcie na krótki czas 2 styków i zamknięcie obwodu elektrycznego).
Wiem że chodziło o podpięcie alarmu itp zabezpieczenia kodowego - nie robi się to na obwodzie zasilania silnika rozrusznika, tylko właśnie na obwodzie zasilania włącznika. Jak nie podasz prądu na wrzutkę (puszka nad rozrusznikiem, nakrętkami 13 mm są przykręcone przewody "+" z aku i z uzwojenia silnika, ale jest podłoączony jeszcze cieńszy czerwony kabelek do styku obok - to właśnie ten cienki odpowiada za włączanie rozrusznika) - to rozrusznik nie ruszy, chyba że zmostkujesz styki silnika od zewnątrz.
Dlatego takie urządzenia j.w. (odcięcia, alarmy, immo) podłącza się do tego obwodu, który steruje wrzutką - prąd zależnie od warunków i stanu urządzenia jest od kilku do kilkunastu amperów. Przekaźnik np. 30A załatwia sprawę. Jeśli ma to być zabezpieczeniem antykradzieżowym, to koniecznie zrób też drugie odcięcie - zapłonu lub dopływu paliwa, itp (powód j.w. - da radę zmostkować styki rozrusznika od zewnątrz w Mk2 1.6, 1.8, dieslach i mk3 1.8, 2.0 i odpalić auto [w 1.3, 1.4 niedostępne tak łatwo, bo rozruch jest z tyłu za silnikiem], albo po prostu odpalić z popychu)
Ludzie, prosta zasada działania. Rozrusznik to silnik z włącznikiem. Włączanie jest rozwiązane tak jak opisałem ze względu na duże natężenie prądu konieczne przy pracy rozrusznika. Przekaźnik który by to obsłużył miałby wielkość połówki cegły. Dlatego włącznik elektromagnetyczny (wrzutka) jest powszechnie stosowany ze względu na niskie koszty, sporą niezawodność i prostotę działania (mechaniczne zwarcie na krótki czas 2 styków i zamknięcie obwodu elektrycznego).
Wiem że chodziło o podpięcie alarmu itp zabezpieczenia kodowego - nie robi się to na obwodzie zasilania silnika rozrusznika, tylko właśnie na obwodzie zasilania włącznika. Jak nie podasz prądu na wrzutkę (puszka nad rozrusznikiem, nakrętkami 13 mm są przykręcone przewody "+" z aku i z uzwojenia silnika, ale jest podłoączony jeszcze cieńszy czerwony kabelek do styku obok - to właśnie ten cienki odpowiada za włączanie rozrusznika) - to rozrusznik nie ruszy, chyba że zmostkujesz styki silnika od zewnątrz.
Dlatego takie urządzenia j.w. (odcięcia, alarmy, immo) podłącza się do tego obwodu, który steruje wrzutką - prąd zależnie od warunków i stanu urządzenia jest od kilku do kilkunastu amperów. Przekaźnik np. 30A załatwia sprawę. Jeśli ma to być zabezpieczeniem antykradzieżowym, to koniecznie zrób też drugie odcięcie - zapłonu lub dopływu paliwa, itp (powód j.w. - da radę zmostkować styki rozrusznika od zewnątrz w Mk2 1.6, 1.8, dieslach i mk3 1.8, 2.0 i odpalić auto [w 1.3, 1.4 niedostępne tak łatwo, bo rozruch jest z tyłu za silnikiem], albo po prostu odpalić z popychu)
Ostatnio zmieniony wt wrz 26, 2006 11:06 przez czyś, łącznie zmieniany 2 razy.
Brawo. P= I * U (moc=natężenie*napięcie). Pamiętamy.
Tylko że przy obciążeniu wystąpi spadek napięcia (czyli spadek mocy tak wyliczonej), część energii pójdzie w ciepło (oj, w niekorzystnych warunkach potrafi się zrobić gorący po krótkiej chwili, dosłownie 2-3 próby zakręcenia 2-3 sek) i działa jak duuuża mocna grzałka.
A 1000 W mocy to moc na wyjściu, w pracy czysto mechanicznej. Pobór prądu może być zatem dużo większy (straty na grzaniu, opór wewnętrzny) Gdyby było to tak proste jak 83A, to na aku od malucha odpaliłoby wszystko co mniejsze od stara.
Tylko że przy obciążeniu wystąpi spadek napięcia (czyli spadek mocy tak wyliczonej), część energii pójdzie w ciepło (oj, w niekorzystnych warunkach potrafi się zrobić gorący po krótkiej chwili, dosłownie 2-3 próby zakręcenia 2-3 sek) i działa jak duuuża mocna grzałka.
A 1000 W mocy to moc na wyjściu, w pracy czysto mechanicznej. Pobór prądu może być zatem dużo większy (straty na grzaniu, opór wewnętrzny) Gdyby było to tak proste jak 83A, to na aku od malucha odpaliłoby wszystko co mniejsze od stara.
ale po co te spory na to macie kabel gróby bo dostaje prąd bezpośrednio z akumulatora a na bendix macie cienki co powoduje załączenie całego rozrusznika choć w niektórych autach macie bezpieczniki na kabel bezpośredni z aku a to jest około 200 A inic nie da gdybanie bo jak macie prąd rozruchu akumulatora 250 A to jak rozrusznik jest do kitu to ani nie dychnie
czyś, a dlaczego twierdziśz że moc podana na abudowie rozrusznika jest moca oddawaną (mechaniczną).
Do tej pory kazde urządzenie było i jest oznaczane mocą pobieraną (praem).
Prosty przykład: odkurzacz. Odkurzacz mocy 1400W oddaje w postaci mocy ssania około 300 W.
Np 100W głosnik to taki głosnik który może przyjąc 100W mocy elektrycznej a nie taki co oddaje 100W.
W jednym miałes rację: Spadek napięcia. Uprościłem ale oczywiście jest to istotne bo prad wtedy maleje (rezystancja obciązenia nie zmienia się - to każe 8 klasa szokły podstawowej)
Dlaczego niemożna zapalić z małego aku każdego rozrusznika?
Odpowiedz jest prosta: rezystancja wewnętrzna zródła prądu (aku) Im mniejsza tym wikszy pra jest w stanie płynąć w obwodzie.
Jesli rezystancja wewenętrzna aku jest bliska rezystancji wewnętrznej odbiornika (rozrusznik) to jest żle. Dlatego rez. wew. aku powinna być dużo mniejsza niż odbiornika (rozrusznika). Tyle teoria ale wg tej teorii własnie to działa.
Pozdrawiam
Do tej pory kazde urządzenie było i jest oznaczane mocą pobieraną (praem).
Prosty przykład: odkurzacz. Odkurzacz mocy 1400W oddaje w postaci mocy ssania około 300 W.
Np 100W głosnik to taki głosnik który może przyjąc 100W mocy elektrycznej a nie taki co oddaje 100W.
W jednym miałes rację: Spadek napięcia. Uprościłem ale oczywiście jest to istotne bo prad wtedy maleje (rezystancja obciązenia nie zmienia się - to każe 8 klasa szokły podstawowej)
Dlaczego niemożna zapalić z małego aku każdego rozrusznika?
Odpowiedz jest prosta: rezystancja wewnętrzna zródła prądu (aku) Im mniejsza tym wikszy pra jest w stanie płynąć w obwodzie.
Jesli rezystancja wewenętrzna aku jest bliska rezystancji wewnętrznej odbiornika (rozrusznik) to jest żle. Dlatego rez. wew. aku powinna być dużo mniejsza niż odbiornika (rozrusznika). Tyle teoria ale wg tej teorii własnie to działa.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 237 gości