Problem z ładowaniem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- InspBober
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pn lip 24, 2006 22:41
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
- Kontakt:
my chyba mowimy o rożnych regulatorach. Ja mam alternator Valeo i u mnie końcówki szczotek sa zatopione w gumie wiec nie wiem jak mam gume lutować ale to juz chyba nie ważne jak wymienie ten regulator i wszystko bedzie dzialac to przyjdzie mi tylko podziekowac zasluzonym
[url]http://rapidshare.com/files/3054669/Swap_gaznika.zip.html[/url]
ja mam tak samo Valeo i nawet kupisz całe pierścienie na wirnik bo toczyć sie ich nie da tylko wymiana ja wiem ze rozebrać valeo to są pióra w tym alternatorze jak chcesz go rozebrać to musisz rozlutować kable od stojana a i tu są problemy bo kable dosyć ze lutowane to jeszcze zaciskane , mi sie udało ale następnym razem to wywale ten zabojadzki badziew i kupie niemiecki
Podepne sie troche pod temat.
Paniowie ja mam inny troche problem, czasami swieci mi sie kontrolka od ladowania. Dzis robilem pomiary i na aku mam 12.5V to dobrze?? Ponadto jak wyjalem regulator napiecia to byl tam taki luzny opornik. Niewiem do czego on jest, ale go przylutowalem, ale napiecie na aku sie nie zmienilo. Nowy regulator koszczi 60 dych i narazie mnie niestac... a pozatym ten ma jeszcze dobre szczoty... Potrzebny wogole jest ten opornik?? Na waszych zdjeciach tego niema. Ja mam altka BOSCHa.
Zdjecia sa nie wyrazne, bo robione komora pod garazem, ale chyba widac o co chodzi. Opornik byl tam gdzie lezy na 1 fotce, ale byl on calkiem luzny. Na lutach widac ze latal on juz dosyc dlugo, bo powycieralo sie juz troche lutu. Co w na to??? Co to moze byc??
Paniowie ja mam inny troche problem, czasami swieci mi sie kontrolka od ladowania. Dzis robilem pomiary i na aku mam 12.5V to dobrze?? Ponadto jak wyjalem regulator napiecia to byl tam taki luzny opornik. Niewiem do czego on jest, ale go przylutowalem, ale napiecie na aku sie nie zmienilo. Nowy regulator koszczi 60 dych i narazie mnie niestac... a pozatym ten ma jeszcze dobre szczoty... Potrzebny wogole jest ten opornik?? Na waszych zdjeciach tego niema. Ja mam altka BOSCHa.
Zdjecia sa nie wyrazne, bo robione komora pod garazem, ale chyba widac o co chodzi. Opornik byl tam gdzie lezy na 1 fotce, ale byl on calkiem luzny. Na lutach widac ze latal on juz dosyc dlugo, bo powycieralo sie juz troche lutu. Co w na to??? Co to moze byc??
Czas na jakiś zabytek :>
i być może dlatego czasem świeciła kontrolka. Nie wiem co to jest, ale jeśli napięcie masz 12,5V, tzn., że nie masz ładowania- tyle to ma aku. Napięcie powinno wynosić ok 13.9 - 14.4VPawlos pisze:Na lutach widac ze latal on juz dosyc dlugo, bo powycieralo sie juz troche lutu
Można dostać zamiennik za 29zeta, musiałem kupić ( boscha nie było) i działa.
No to i ja się pod temat podepnę , bo problem ciężki do rozgryzienia,
mam altka boscha i sprawa się ma tak, odpalam autko kontrolka ładowania gaśnie wszystko ładnie pięknie , pochodzi sobie troszkę na wolnych , i kontrolka się żarzy i teraz najlepsze , wystarczy włączyć dmuchawę na pierwszy stopień i kontrolka przestaje się żarzyć, wyłacze dmuchawę i znowu sie żarzy, można też włączyć światła bądż lekko przygazować i też już się nie żarzy , napięcie ładowania 14V , masa dobrze poprowadzona , akumulator nowy ma około rok , silnik diesla , kręci bez problemu rozrusznikiem .
co może być przyczyną ?? zagadka strasznie nurtująca ,
a może przedładowanie?? za duży altek ?? aku ma 63Ah
mam altka boscha i sprawa się ma tak, odpalam autko kontrolka ładowania gaśnie wszystko ładnie pięknie , pochodzi sobie troszkę na wolnych , i kontrolka się żarzy i teraz najlepsze , wystarczy włączyć dmuchawę na pierwszy stopień i kontrolka przestaje się żarzyć, wyłacze dmuchawę i znowu sie żarzy, można też włączyć światła bądż lekko przygazować i też już się nie żarzy , napięcie ładowania 14V , masa dobrze poprowadzona , akumulator nowy ma około rok , silnik diesla , kręci bez problemu rozrusznikiem .
co może być przyczyną ?? zagadka strasznie nurtująca ,
a może przedładowanie?? za duży altek ?? aku ma 63Ah
to i ja sie podepne pod temat - u mnie gasnie lampka ladowania dopiero po przegazowaniu na ok 3.2 tys obr, zaczyna tez dzialac obrotomierz (poniewaz nie dziala od razu po odpaleniu) i znika lampka ladowania.
Zglupialem - mam 2 altki , pozamienialem je reg napiecia ze szczotko3maczami i nic sie nie zmienilo.
aha - to diesel , alternator boscha - ten chyba jeden z najwiekszych...
Zglupialem - mam 2 altki , pozamienialem je reg napiecia ze szczotko3maczami i nic sie nie zmienilo.
aha - to diesel , alternator boscha - ten chyba jeden z najwiekszych...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 197 gości