Dźwny dźwięk z silnika.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
venomek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 09:53
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Dźwny dźwięk z silnika.

Post autor: venomek » pt wrz 15, 2006 19:32

Witam serdecznie wszystkich.
Przejdę do rzeczy, otóż około 4 tyg. temu miałem wymieniany rozrząd w moim mk3 (pasek, pompa) i pasek wraz z napinaczem napędzający alternator i pompę wsp. Pojechałem w daleką trasę, wszystko było ok, zrobiłem 2 tys. km i po powrocie usłyszałem dziwny dźwięk z silnika. Ostatnio nasilił się, brzmi jakby pasek ocierał o osłonę a to napewno nie to. Dzieje się tak gdy silnik mocno się rozgrzeje, czyli po około 15 - 30 minutach jazdy po mieście. Znajomy mechanik powiedział, że mam zbyt mocno naprężony pasek rozrządu, pojechałem do warsztatu gdzie auto było i powiedzieli, że pasek dobrze naprężony i, że może to być plastykowa osłona paska u dołu silnika.
Dźwięk jest głośny, czasami tak jakby dobiegał spod pokrywy zaworów, czasami wręcz wyje.
Pytania:
jak myślicie co może być przyczyną??
czy jest jakaś zasada odnośnie naprężania paska - do jakiego stopnia??

Dodam, że pasek na zimnym silniku ugina się niewiele, ok, 7-10 mm (nie pamiętam dokładnie)

Silnik 1.6 bęzyna, 75 KM '93



Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » pt wrz 15, 2006 19:37

venomek pisze:czy jest jakaś zasada odnośnie naprężania paska - do jakiego stopnia??
pasek powinno dać się bez problemu obrócić o 90stopni w połowie długośći (z przodu tak jak go widzisz) łapiąc kciukiem i palcem wskazującym Myślę że jednak jest zbyt mocno naciągnięty

[ Dodano: 15 Wrz 2006 19:38 ]
oczywiście na zimnym silniku Na rozgrzanym powiniem się uginać o ok 10 mm



Awatar użytkownika
venomek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 09:53
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: venomek » pt wrz 15, 2006 19:48

Pasek ugina się na zimnym silniku max. 40 - 60 st.


Kto się frajerem urodził kanarkiem nie zdechnie - niestety.

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » pt wrz 15, 2006 19:58

venomek pisze: pojechałem do warsztatu gdzie auto było i powiedzieli, że pasek dobrze naprężony i, że może to być plastykowa osłona paska u dołu silnika
Znowu jakiś szamański warsztat - klient reklamuje a oni nic - tragedia.
Ale co do źwięku - to czy możesz go dokładniej opisać - czy to jest pisk czy jakiś nazwijmy to grzechot???
venomek pisze:Pasek ugina się na zimnym silniku max. 40 - 60 st.
Oczywiście mówisz o pasku rozrządu.

A silnik masz pewnie ABU

[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 20:00 ]
Jeśli zabardzo naciągneli pasek rozrządu mogła już paść pompa wody, ale również możesz mieć uszkodzoną osłonę i ona też potrafi szaleć (wiem bo miałem tak), lecz jeśli jest uszkodzona to trzeba to zlokalizować


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
venomek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 09:53
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: venomek » pt wrz 15, 2006 20:07

Warsztat.. no cóż... znajomy... powiedzieli żebym jutro przyjechał mówili, że to dolna osłona paska), głównie chcę się od was dowiedzieć jak powinien być naprężony pasek rozrządu żeby wiedzieć co mówić u mechanika. Jakoś im nie ufam
(firma w której pracuje tam naprawiała samochody i robili takie rzeczy, że się w głowie nie mieści)

Dźwięk jest stały, przybliżony do dźwięku zużytej popmy wspomagania przy maksymalnym skręcie tylko o wyższej częstotliwości. Tak jakby ta plastykowa zdejmowana osłona paska ocierała o niego. Jak się dobrze przysłuchać to dźwięk dochodzi z wewnątrz tak jakby wałek rozrządu miał jakiś opór - niesamowicie gęsty olej :D

Kocham opisywać dźwięki :p

Tak, mam silnik ABU (tak mi się wydaje)


Zdjęcie osłony paska nie zmienia nic.



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pt wrz 15, 2006 20:26

venomek pisze:Dźwięk jest stały, przybliżony do dźwięku zużytej popmy wspomagania przy maksymalnym skręcie tylko o wyższej częstotliwości.
tak jak kolega Adamtd napisał może to być jednak pompa wodna
tak właśnie świszczy dziwnie jak juz jest powalona , gdy jest zimny to słychac słabo albo wcale
a później sie coraz bardziej nasila czasami od razu jest głosno ...
możesz się upewnić zdejmując pasek napędzjący alternator i pompę i uruchomić na jakiś czas silnik,
nic mu sie nie stanie jak sie nie doładuje akumulator i pochodzi na samamym akumulatorze i nie nagrzeje się za mocno w 3-4 minuty ...



Awatar użytkownika
venomek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 09:53
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: venomek » pt wrz 15, 2006 20:30

Przy wymianie paska rozrządu wymieniona została pompa (chyba) i już padła? Zbyt naciągnięty pasek ?? Mam się bojowo nastawić do spotkania z mechanikiem ?? :)

Ale mnie pocieszyliście :bajer:


Kto się frajerem urodził kanarkiem nie zdechnie - niestety.

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pt wrz 15, 2006 20:33

venomek pisze:Przy wymianie paska rozrządu wymieniona została pompa (chyba) i już padła? Zbyt naciągnięty pasek ?? Mam się bojowo nastawić do spotkania z mechanikiem ?? :)

Ale mnie pocieszyliście :bajer:
pompe zmieniał a po co ? jak było ok do tej pory, są tacy mechanicy co własnie tak robią słyszałem ale jakoś mi nie bardzo pasuje wymian razem z rozrządem
może Ci wogóel nie wymienił niech pokaże starą albo da kwit że kupował przyglądnij się czy są ślady na śrubach czy obudowa pompy wygląda na nowa jest czysta i wogóle ...
stawiam na problem z pompą wodą lub paskiem do jej napędu naciągniętym na maksa !!!



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » pt wrz 15, 2006 20:50

:grin: no to będę optymistą i postawię na osłonę. Tylko jedno ale - u mnie kwiczała osłona bo była peknieta po dzwonie, a Ty miałeś osłone dobrą więc....
Ale coby nie było trzeba dostać się do rozrządu.
Co do paska od alternatora to on raczej piszczy jak jest zimny i wilgotny - możesz to profilaktycznie sprawdzić smarujc pasek - przykładając kawałek mydła do paska na pracującym silniku (tylko niech Ci palców nie wciągnie) - takie nasmarowanie na jakiś czas zwykle paskowi pomaga (smarowanie po zewnętrznej stronie)

[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 20:58 ]
RobertP pisze:pompe zmieniał a po co ?
w ABU pompa jest napinaczem paska rozrządu


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
venomek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 09:53
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: venomek » pt wrz 15, 2006 21:55

Właśnie, pompa jest napinaczem i bardzo ciekła :) około 0,4 litra na dobę. Ciekło ciekło i w pewien poniedziałkowy poranek wstałem wcześnie jak zwykle tylko niezwykle nie było w domu kawy i byłem "niedobudzony", podniosłem maskę, odkręciłem korek, dolałem wody, zamknąłem maskę i pojechałem do pracy. Wracając był szczyt i nagle usłyszałem coś dziwnego przy dodawaniu gazu, natychmiast się zatrzymałem, podniosłem maske, poczułem smrodek i co ujżałem - korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego leżał sobie obok zbiorniczka.... ups. po tym incydencie tak strasznie pompa zaczęła cieknąć.
Wtedy to właśnie zrobili mi rozrząd.

[ Dodano: 16 Wrz 2006 12:05 ]
Właśnie wróciłem od mechanika, "poprawili" osłonę, na pytanie "czy pasek rozrządu nie jest zbyt mocno naprężony" cisza. Sprawdzali, słuchali, szeptali a silnik nic, jak na złość chodził jak w zegareczku.

Co może być efektrm zbyt naprężonego paska rozrządu??

Dlaczego w dizlach bardzo mocno naprężony pasek nie powoduje żadnych usterek ??

[ Dodano: 22 Kwi 2008 01:09 ]
Wszystko się wyjaśniło. W pewien wieczór silnik bardzo głośno chodził więc szybko pojechałem do mechanika. Słuchał, słuchał i po ok. 5 min. padło pytanie: co masz w układzie chłodzenia - mówię, że wodę.
On rzekł: wymień na płyn i zobacz co będzie. Od czasu wymiany cisza :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 404 gości