[mk3 1.8i] Golf III 'Nascar Edition'..

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

indigo1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt gru 07, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

[mk3 1.8i] Golf III 'Nascar Edition'..

Post autor: indigo1980 » pn sie 07, 2006 21:08

hejhej,

mój golfik chyba był projektowany pod wyścigi nascar - tam skręca się tylko w lewo :smoke:

a tak serio:
byłem pierwszy raz na zbieżności - gość niby zrobił (laserowa), wyjechałem i.. dalej mi w lewo ciągnie, wracam, a koleś, zresztą trochu burak, mi mówi, że w takim razie to wina opon. Pojechałem wyważyć koła, pozamieniać opony - to samo. No to jadę do innego majstra od zbieżności, tam bez żadnych laserów bajerów gość mi autko ustawił (było podobno 1.5stopnia odchyłki). I wszystko miło i przyjemnie, ale po tygodniu znowu to samo - albo obaj mnie wydymali :owca: albo nie wiem :(

Dokładniej objawy są takie: gdy puszczę kierownicę ta zaczyna powolutku dryfować sobie w lewo i przy 100km/h autko jest na lewym pasie jezdni tak po 3-4 sekundach. Ciut łatwiej kręci mi się w lewo (mniejszy opór) niż w prawo. Nie jest tak żebym musiał się aż siłować z kierownicą żeby utrzymać prosty tor jazdy, ale irytuje mnie to totalnie. Możecie mi doradzić coś w tej sprawie? Ogromne dzięki! ps. dodam, że autko nigdy nie było uderzone ps. zwróćcie uwagę na to, że gdy srugi specu poprawił zbieżność to przez tydzień było ok, potem zaczęło się z powrotem "rozregulowywać". Pozdrawiam!



Awatar użytkownika
djtom
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 32756
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: djtom » pn sie 07, 2006 21:12

ustawiał na idealnie prosej kierownicy obydwoma drążkami? Jezdzij z reklamacją do skutku - wziął pieniadze to ma byc dobrze (sprawdzona metoda).


Nocne Mary Squad :partyman:
djtom w 2009 pisze:Sebastian.... gratuluję. :prayer:

Zlot w Nysie na dzień dzisiejszy jest najlepszym zlotem w kraju w całorocznym kalendarzu.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 21:17

Trzeba się najpierw upewnić co do stanu istotnych dla kierunku jazdy elementów metalowo-gumowych. Czyli silentbloki w tylnej belce, tuleje wahaczy przednich, gumy mocowania sanek do nadwozia, mniej możliwe górne łożyska amorków przednich. I dopiero, po zmianie wybitych elementów ustawiać zbieżność w dobrym zakładzie. Bo na razie z tego co piszesz to do takiego nie trafiłeś. Jeśli by dalej ściągało, a auto faktycznie nie bite, to już znaczy że opony wcześniej (na niewłaściwym ustawieniu) nierowno się zdarły i trzeba to zaakceptować aż do kolejnej zmiany


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

indigo1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt gru 07, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: indigo1980 » pn sie 07, 2006 21:19

no kiere trzymałem prosto tak, że aż się spociłem z wysiłku jak ustawiał - było idealnie. Czy oba drążki to nie wiem... bo trzymałem kierę.

Nie mam jak jechać z reklamacją bo jak piszę przez tydzień było ok -to mnie najbardziej dziwi, czemu po tygodniu znowu zbacza? Zresztą byłem u niego potem i rzucił hasłem "opony" (kupa prawda, bo przekładałem, wyważałem) - o żadnej reklamacji nie było mowy. Mogę znowu najwyżej 70 zeta wydać, ale boję że znowu tydzień ok i potem to samo.
Może coś przy półosiach nie gra - z czasem się z powrotem luzuje i decentruje... ehh nie wiem :/

ps. na obronę tego gościa mogę powiedzieć tyle, że robił to bardzo długo i widać było, że chłop przykłada się do roboty.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 21:36

indigo1980 pisze:Nie mam jak jechać z reklamacją bo jak piszę przez tydzień było ok -to mnie najbardziej dziwi, czemu po tygodniu znowu zbacza?
bo - na przykład - na jakiejś dziurze czy wirażu przestawiły się mocowania ukladu jezdnego do podwozia i zostały w nowej niewłaściwej pozycji.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

indigo1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt gru 07, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: indigo1980 » pn sie 07, 2006 21:45

hmm to na mój gust jeśli coś sie samo przestawia to nie dobrze - czy oznacz to że jakieś gwinty są już na wykończeniu i trzeba powymieniać śruby itp. ? Z tego co piszesz to ponowne uzbieżnianie nic nie da.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 21:50

indigo1980 pisze:hmm to na mój gust jeśli coś sie samo przestawia to nie dobrze - czy oznacz to że jakieś gwinty są już na wykończeniu i trzeba powymieniać śruby itp. ? Z tego co piszesz to ponowne uzbieżnianie nic nie da.
Nie gwinty i śroby. Je zmieniasz jak trzeba lub przy okazji. Chodzi o elastyczne elementy jak napisalem wyżej. Tzw elementy metalowo gumowe i gumowe. Guma się starzeje. Te elementy w każdym aucie trzeba po jakimś tam przebiegu wymieniać. A czy coś z nich trzeba wymienić i ktore to już powinien ci gość co ustawia zbieżność od razu powiedzieć, albo jest partaczem.

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 9:52 pm ]
indigo1980 pisze:Z tego co piszesz to ponowne uzbieżnianie nic nie da.
prawdopodobnie nie, oczywiście nie mogębyć pewien nie widząc auta, ale tak ma 90 procent masz coś z gum do wymiany


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

indigo1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt gru 07, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: indigo1980 » pn sie 07, 2006 21:59

mógłbys mi od razu napisać co tam trzeba powymieniać to po prostu cholera kupie to i bedzie moze spokoj - i tak trzeba by w koncu pare rzeczy wymienic, autko ma juz swoje 11 lat. Wszystko co moze miec wplyw na rozregulowywanie sie zbieznosci. (no moze nie wszystko, bo pewnie bym sie nie wyplacil,ale te newralgiczne) dzieki ogromne!

EDIT:
!!!
ups! przeoczylem Twoje pierwszego posta - sorry - tam już wszystko napisałeś. dzięki!
!!!
Ostatnio zmieniony pn sie 07, 2006 22:21 przez indigo1980, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 22:21

indigo1980 pisze:mógłbys mi od razu napisać co tam trzeba powymieniać to po prostu cholera kupie to
ale to naprawdę nie jest metoda zmieniać wszystko i iść w koszty. Toć wjeżdza się na kanał i diagnosta ma wskazać co jest do wymiany.
W golfach zwykle jako pierwsze siadają
tuleje (pionowe) wahaczy przednich,
tuleje tylnej belki (zwykle głośne stuki są wtedy) to szczególnie dużo roboty i nie ma co niepotrzebnie zmieniać,
potem silentbloki wahaczy przednich,
gumy mocowania sanek do nadwozia, nie pamiętam czy to dokładnie tak się nazywa


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

indigo1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt gru 07, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: indigo1980 » pn sie 07, 2006 22:26

ale to naprawdę nie jest metoda zmieniać wszystko i iść w koszty. Toć wjeżdza się na kanał i diagnosta ma wskazać co jest do wymiany.
to niestety jest metoda jesli sie nie ma porządnego mechanika qrcze :/ zawsze jest tak, ze gadam gadam, az w koncu przychodzi moment gdzie moja wiedza sie konczy i kolesie moga mi juz dowolny kit wcisnac. teraz jestem wkurzony i juz mysle tak, ze wymienie niektore rzeczy i wtedy sproboje jeszcze raz centrowac. dzieki za pomoc!



Awatar użytkownika
ddChavez
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 206
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 18:14
Lokalizacja: Radomsko/Wrocław
Kontakt:

Post autor: ddChavez » pn sie 07, 2006 22:35

Paweł Marek pisze:W golfach zwykle jako pierwsze siadają
tuleje (pionowe) wahaczy przednich,
tuleje tylnej belki (zwykle głośne stuki są wtedy) to szczególnie dużo roboty i nie ma co niepotrzebnie zmieniać,
potem silentbloki wahaczy przednich,
gumy mocowania sanek do nadwozia, nie pamiętam czy to dokładnie tak się nazywa
A ktore z tych elementow moga trzeszczec? :D W jednym poscie juz opisalem swoj problem ale wrzuce go tu jeszcze raz.
Zaliczylem dziure zalana woda w nocy. Wyjezdzalem ze stacji benzynowej i toczylem sie moze 5km/h na godzine i nagle uslyszalem huk. Dziura nie byla szeroka a ja akurat musialem w nia trafic :/ Teraz slychac z lewego przedniego zawieszenia trzeszczenie jakby stary tapczan sie sypal ;) i do tego sciaga lekko na lewo.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 07, 2006 22:37

Widzę że w Kraku brać mechaniczna jest trochę rozpaniczona. Myślę że warto się ruszyć w stronę Myślenic, teraz reklama :) dobry mechanik jest w Krzyszkowicach ( w dolince w lewo z zakopianki 1 km pan Motyka od roboty mechanicznej, w Myślenicach stacja Auto-dom na ul. Kazimierzw Wielkiego, ceny średnie, sprzęt mają extra do geometrii. Zwłaszcza w tym drugm miejscu jeszcze mi się wpadka nie trafiła, co potwierdza ilość klientow


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
ddChavez
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 206
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 18:14
Lokalizacja: Radomsko/Wrocław
Kontakt:

Post autor: ddChavez » wt sie 08, 2006 15:45

Pojechalem na kanal i sie okazalo ze sie pokrzywila lekko taka metalowa lapa ktora idzie pod obiema poloskami. Dostala w miejscu gdzie zawieszenie pracuje i sa elementy ruchome i stad to trzeszczenie. Az sie boje pytac ile moze kosztowac wymiana tego



GMIKOM
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw sty 19, 2006 17:46
Lokalizacja: Tychy

Post autor: GMIKOM » czw wrz 14, 2006 16:49

Witaj, mam dokładnie ten sam model golfa: "Nascar Edition"... czyli po prostu moje autko kocha lewoskręty. Objawy: te same co u Ciebie: ściąga na lewo, łatwiej się skręca w lewą stronę. Dodam że kierownica na prostej po wyjściu z zakrętu w prawo zdecydowanie wraca na środek a po skręcie w lewo nie do końca i nie z takim uporem. Robiłem hamulce, zbieżność, geometrie i ... pupa... Znajomy mechanik twierdzi że może być coś z łożyskiem chyba lewego amortyzatora. Oczywiście to znoszenie i skręcanie nie jest mocne i nie wymaga ode mnie trzymania się kurczowo kierownicy ale na dłuższy czas jest irytujące. Gdy pas którym jadę jest równy, objaw znoszenia w lewo jest prawie niewyczuwalny, gorzej jest gdy zaczynają się dziury (szczególnie po lewej stronie pasa) lub przechył w lewo. Gdy jezdnia jest lekko przechylona w prawo auto jedzie prosto. Chyba więc najwyższy czas zająć się na poważnie "odmładzaniem" elementów zawiesznia...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości