[MKIII] Bierze olej, czy go zmienić?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MKIII] Bierze olej, czy go zmienić?
Jezdze na Mobil1 Pełny syntetyk do TD. Bierze mi dosyc sporo oleju, mniej wiecej z 1L na niecale 1000 km. Czy zmienic go na jakis inny? Czy na pol-syntetyku bedzie mniej go spalal?
No ja mam ponad 200tyś przebiegu. Rocznik 1992, od początku (od prawie roku) zawsze zalewałem go 0W40, jak poprzedni właściciel.
Obecnie mam jeszcze bańkę 4L 0W40, więc się z nią przecierpię, ale następnym razem zaleję 10W40.
W związku z tym mam pytanie - czy można oleje zmieszać, czy lepiej spuścić cały i zalać od nowa?
Obecnie mam jeszcze bańkę 4L 0W40, więc się z nią przecierpię, ale następnym razem zaleję 10W40.
W związku z tym mam pytanie - czy można oleje zmieszać, czy lepiej spuścić cały i zalać od nowa?
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Czy 0W40, czy 10W40 to ma drugorzędne znaczenie, generalnei wszystkie markowe oleje o tych parametrach na ansze warunki klimatyczne są OK.lolo_golf pisze:No 0W40 to leje sie do nówki auta Zalezy jaki masz przebieg ale ja na twoim miejscu zalalbym 10W40 Polecam Mobil 1
Tak jak dejmien mówił, musisz zalac pólsyntetyk koniecznie i autko powinno przestać brać olej. Między 100 a 200 tys zawsze trzeba przejsc na półsyntetyk, w zależności od stanu i sposobu eksploatacji silnika.
Mieszać absolutnie nie można. Możesz dolać TYLKO TAKI SAM jaki masz w silniku, np dokupić 1 litr i dolać jeśli już braknie (ten sam producent, i paramatry).
Przy przejściu na półsyntetyk trzeba wszystko usunąć, najlepiej, żeby samochód postał dłuższą chwile z odkreconym korkiem zeby ściekło. Nie kęć silnikiem bez oleju w celu "wypompowania" ewentualnych resztek.
tu się z Tobą niezgodzę, jeśli dany olej nawet innego producenta spełnia te same normy SAE, API czy jakoś tam itp... to czemu masz nie nalać, samochód będzie działał i nic się nie stanie i nie odczujesz ani Ty ani autko tej zmianyGrzesiekk1982 pisze:Mieszać absolutnie nie można. Możesz dolać TYLKO TAKI SAM jaki masz w silniku, np dokupić 1 litr i dolać jeśli już braknie (ten sam producent, i paramatry).
drugą sprawą jest to że moga być problemy z rozszczelnianiem się silnika ale to też nie konicznie, równie może stać się to po wymianie całkowitej na full syntetyk (bo on ma najwiecej środków czyszcząco-absorbujących)
inną sprawą też jest własna świadomość że masz mieszankę smoły w silniku,
generalnie jeśli chodzi o to czy samochód będzie jechał czy nie to powiem że tak, chociaż nie jestem zwolnennikiem mieszania,
ale jak nie ma wyjścia to ...
OW... czy 10W... , mogą być różne w dolnych bądź górnych granicach temperatur, a mogąć się różnić i to nie zawsze zawartością środków czyszczących czy innych dodatków chemicznych....
pozdrawiam
[ Dodano: Pon Sie 28, 2006 14:48 ]
generalnie tak się przyjmuje i tak się zalecaGrzesiekk1982 pisze:mówił, musisz zalac pólsyntetyk koniecznie i autko powinno przestać brać olej. Między 100 a 200 tys zawsze trzeba przejsc na półsyntetyk, w zależności od stanu i sposobu eksploatacji silnika.
untaztood kup Valvoline Maxlife i będzie OK lub Penoplina, ale gwarancji nie ma że przestanie brać
"tu się z Tobą niezgodzę, jeśli dany olej nawet innego producenta spełnia te same normy SAE, API czy jakoś tam itp... to czemu masz nie nalać, samochód będzie działał i nic się nie stanie i nie odczujesz ani Ty ani autko tej zmiany "
Czegoś chyba nie doczytałeś. Nie można mieszać oleju syntetycznego z półsyntetycznym, nawet tego samego producenta
Czegoś chyba nie doczytałeś. Nie można mieszać oleju syntetycznego z półsyntetycznym, nawet tego samego producenta
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Mimo to się nie zaleca. SAE czy API to klasyfikacje olejów, parametry jakie olej musi spełnić. Ale każdy producent stosuje inny sklad chemiczny, różne dodatki i różne ich proporcje. Płynów do układu chłodzenia, nawet tych opartych na tym samym składniku także nie zaleca się meiszać ze względu na inne składniki (inhibitory korozji, środki czyszczące układ itp).RobertP pisze:jeśli dany olej nawet innego producenta spełnia te same normy SAE, API czy jakoś tam itp... to czemu masz nie nalać
Jeśli na syntetyku bierze olej, to nalezy przejść na półsyntetyk. 200 tys dla silnika AAZ, przy regularnym serwisowaniu to żaden przebieg, nawet wyżyłowane benzyniaki przy regularnym serwisie nie powinny zużywać nadmiernej ilośći oleju, a co dopiero niewysilony trwały TD AAZ. Kolega miał 450 tys, inny ma juz prawie 300 tys i silniki sprawują się świetnie. Myślę, że wystarczy przejść na półsyntetyk i zaczekaać z dodatkami do olejów. Ja w TDi 1Z przy przebiegu 180 tys wlalem półsyntetyk, poprzedni własciciel też. Silnik jest w idealnym stanie, nic nie kopci. Najlepiej dla turbiny lac dobry olej i częściej go zmieniac. Jak silnik jest zużyty, to olej się bardziej zanieczyszcza.
nie można , no niby tak ale napewno nie zaszkodzi w odwrotnej kolejności być może takbodzio_j pisze:Nie można mieszać oleju syntetycznego z półsyntetycznym, nawet tego samego producenta
[ Dodano: Pon Sie 28, 2006 22:58 ]
o dokładnie o to chodzi nie zaleca sieGrzesiekk1982 pisze: Mimo to się nie zaleca. SAE czy API to klasyfikacje olejów, parametry jakie olej musi spełnić. Ale każdy producent stosuje inny sklad chemiczny, różne dodatki i różne ich proporcje. Płynów do układu chłodzenia, nawet tych opartych na tym samym składniku także nie zaleca się meiszać ze względu na inne składniki (inhibitory korozji, środki czyszczące układ itp).
oleje mineralne to olej wykonany w 80% podczas przetwarzania czystej ropy naftowej reszta to dodatki
podobnie syntetyczny tyle że sytetyk pochodzi z przerobionego i wytrąconego już oleju.,
stąd jego czystość i lepsza jakość
dokładnie tak należałoby postępować, aleGrzesiekk1982 pisze: Jeśli na syntetyku bierze olej, to nalezy przejść na półsyntetyk. 200 tys dla silnika AAZ, przy regularnym serwisowaniu to żaden przebieg, nawet wyżyłowane benzyniaki przy regularnym serwisie nie powinny zużywać nadmiernej ilośći oleju, a co dopiero niewysilony trwały TD AAZ. Kolega miał 450 tys, inny ma juz prawie 300 tys i silniki sprawują się świetnie. Myślę, że wystarczy przejść na półsyntetyk i zaczekaać z dodatkami do olejów. Ja w TDi 1Z przy przebiegu 180 tys wlalem półsyntetyk, poprzedni własciciel też. Silnik jest w idealnym stanie, nic nie kopci. Najlepiej dla turbiny lac dobry olej i częściej go zmieniac. Jak silnik jest zużyty, to olej się bardziej zanieczyszcza.
[ Dodano: Pon Sie 28, 2006 22:59 ]
, ale tu kolega Corso ma rację !!!Corso pisze:No ale jak mu bierze około litra na 1000km to nie sądze aby zmiana oleju wiele pomogła
przyczyn brania oleju nalezy szukac gdzie indziej ...
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
AAAAAAAAAAAAAAAAA ja przeczytałem o jedno zero za malo , fucktycznie!!!! To TYSIĄC, a nie dziesiec tysiecy.... No tak dzięki że zwróciliście uwage. My tu o olejach, a to zupełnie inna sprawa.RobertP pisze:ale tu kolega Corso ma rację !!!
przyczyn brania oleju nalezy szukac gdzie indziej ...
Rzeczywiście półsyntetykiem mu życia nie wrócimy, a mineralny nie jest najlepszym wyjściem dla turbiny.
To rzeczywiście trzeba szukać gdzieś indziej, zaczynając od wycieków w glebę. są jakieś?
Następnie - turbinka- jak ona się sprawuje? Może ma zjechane uszczelniacze olejowe? Terazuntaztood, przyznaj sie nam, nie krecileś go pow 2 tys na zimnym? Czekałeś 30-60 s po jezdzie z wyłączeniem gorącego motoru? Czy może było tak od momentu kiedy go kupiłeś?
Po 3- zmierz ciśnienie na baniakach- poszukaj dane jakie powinno być dobre, a jakie minimalne- ja coś mam ale nie wiem czy właściwe i nie chcę mącić.
Jeśli będzie kiepsko to próba olejowa i się przekonasz czy to pierscienie.
A jak z osiągami? Przewiez sie innym AAZ.
Ale strasznie mnie to dziwi... Takie twardziele jak AAZety, z tym przebiegiem są jak człowiek grubo przed trzydziestką. Powinien chodzić jak nowy.
Ale nie słyszałem zeby ktokolwiek robił dolewkę np. ELF'a do Mobila, o tych samych parametrach, bo nie wiem czy o to Ci chodzilo w tamtym poscie? Bo tak to zrozumiałem, możesz rozjaśnić czy o to chodziło?RobertP pisze:tu się z Tobą niezgodzę, jeśli dany olej nawet innego producenta spełnia te same normy SAE, API czy jakoś tam itp... to czemu masz nie nalać, samochód będzie działał i nic się nie stanie i nie odczujesz ani Ty ani autko tej zmiany
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 332 gości