[MK4] czyszczenie przepustnicy: 100zl
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Więc potrzebna w końcu ta adaptacja czy nie bo już nie wiem co myśleć no i jeszcze co z tym aku. po wymianie, też adaptacja?
Chyba poświęcę tą stówkę i zdecyduje się na wizytę u mechanika. Myślę że warto ją przeczyścić (na pewno nie zaszkodzi) tym bardziej że możliwe że nie było to nigdy robione.
Przy okazji będę miał możliwość podejrzeć jak to się robi bo muszę się przyznać że tak naprawdę to nie wiem gdzie przepustnica się znajduje a nawet jak wygląda tak więc nie ma najmniejszych szans żebym sam się tym zajął.
Chyba poświęcę tą stówkę i zdecyduje się na wizytę u mechanika. Myślę że warto ją przeczyścić (na pewno nie zaszkodzi) tym bardziej że możliwe że nie było to nigdy robione.
Przy okazji będę miał możliwość podejrzeć jak to się robi bo muszę się przyznać że tak naprawdę to nie wiem gdzie przepustnica się znajduje a nawet jak wygląda tak więc nie ma najmniejszych szans żebym sam się tym zajął.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
rys.
[ Dodano: Sob Sie 19, 2006 18:06 ]
jak widac sa slady oleju dmuchane z odmy , aby temu zapobiec i miec czysty filtr oraz przepustnice zastosowałem sitko [ filterek mgły olejowej ] z FIATA 126 p. 3zł. szt. w obudowie filera powietrza ,w miejscu gdzie jest wpiety przewód odmy.
Zaleta na dzień disiejszy 2.500km jest czysty filtr i jego komora prawda jakie to banalne
[ Dodano: Sob Sie 19, 2006 18:06 ]
jak widac sa slady oleju dmuchane z odmy , aby temu zapobiec i miec czysty filtr oraz przepustnice zastosowałem sitko [ filterek mgły olejowej ] z FIATA 126 p. 3zł. szt. w obudowie filera powietrza ,w miejscu gdzie jest wpiety przewód odmy.
Zaleta na dzień disiejszy 2.500km jest czysty filtr i jego komora prawda jakie to banalne
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Dobra to CI powiem jaka jest praktyka serwisowa jeśli chodzi o przepustnice i czyszczenie. Po pierwsze taki stan przepustnicy w jakim jest ta na zdjeciu jest niedopuszczalny. Trzeba wyczyścić. Większość fachwoców wychodzi z załozenia takiego. Odstawiasz im auto czyszczą Ci przepustnice i przy okazji używają Vaga żeby zrobić nastawy. Teoretycznie nastawy robi się w następująych przypadkach
1.kiedy został wymieniony lub odlączony aku.
2.kiedy przepustnica była wyjęta
3.kiedy przepustnica była czyszczona.
Jednak kiedy podejmujesz się tej czynności sam sparawa jest nieco inna. Jeżeli twoje auto nie falowało obrotami, po zdjęciu i wyczyszczeniu przepustnicy moze zaadoptować się sama po ok 500km Jednak w wiekszości przypadków wtedy komp pokazuje bład :brak nastawów podstawowych. I często silnik potrafi przygasać. Natomiast kiedy auto Ci faluje i w ogóle go dławi to jak zalozysz przepustnice bez adaptacji to nadal bedzie falowało dlatego ze komp pamieta poprzedni kont ustawienia przepustnicy na biegu jałowym. Np jeżeli jest to 10 stopni to po wyczyszczeniu powinno być 5-7 natomiast komp spowrotem ustawi ją na 10 stopni. Dlatego ja polecam adpatacje. Jeśli nie masz mono brudnej a auto nie faluje to możliwe że jak zalożysz to będzie dobrze. (pod warunkiem że nie bedzie przygasał). A z tego co wiem to przepustnice wyczyscisz sam a adaptacje zrobi Ci taki elektro-młotek za 50zł. Sprróbuj wszystko przed Tobą. Jak wyczyścisz sam wiesz to co masz.Poza tym nowe dośwadczanie a efekt bedzie widoczny gołym okiem.Włącz zapłon niech postoi na nim ze 30 sek. Zapal pojździj troche przez tydzień (w tym czasie mogą dziać się pewne cuda...falowanie wieszanie obrotów lekkie schodzenie ponizej biegu jałowego) po jakimś tygodniu rozgrzej auto i zobacz czy faluje czy się przydławia jak schodzi z obrotów.Jak wszystko jest ok odpuść adaptacje jak nie to jedź do eletromłotka który wie o co biega. Najierw niech pomieży aku musi być min 11.5 volta. Wylącz wszystko w aucie. On najpierw musi przegrać softa skasować błedu z ECU i zrobić adaptacje.W czasie tej magicznej zabawy nie dotykaj pedału gazu.Wyjedziesz i powinno być ok jak się ułoży.Też do około 500 kilometów. Powodzenia
1.kiedy został wymieniony lub odlączony aku.
2.kiedy przepustnica była wyjęta
3.kiedy przepustnica była czyszczona.
Jednak kiedy podejmujesz się tej czynności sam sparawa jest nieco inna. Jeżeli twoje auto nie falowało obrotami, po zdjęciu i wyczyszczeniu przepustnicy moze zaadoptować się sama po ok 500km Jednak w wiekszości przypadków wtedy komp pokazuje bład :brak nastawów podstawowych. I często silnik potrafi przygasać. Natomiast kiedy auto Ci faluje i w ogóle go dławi to jak zalozysz przepustnice bez adaptacji to nadal bedzie falowało dlatego ze komp pamieta poprzedni kont ustawienia przepustnicy na biegu jałowym. Np jeżeli jest to 10 stopni to po wyczyszczeniu powinno być 5-7 natomiast komp spowrotem ustawi ją na 10 stopni. Dlatego ja polecam adpatacje. Jeśli nie masz mono brudnej a auto nie faluje to możliwe że jak zalożysz to będzie dobrze. (pod warunkiem że nie bedzie przygasał). A z tego co wiem to przepustnice wyczyscisz sam a adaptacje zrobi Ci taki elektro-młotek za 50zł. Sprróbuj wszystko przed Tobą. Jak wyczyścisz sam wiesz to co masz.Poza tym nowe dośwadczanie a efekt bedzie widoczny gołym okiem.Włącz zapłon niech postoi na nim ze 30 sek. Zapal pojździj troche przez tydzień (w tym czasie mogą dziać się pewne cuda...falowanie wieszanie obrotów lekkie schodzenie ponizej biegu jałowego) po jakimś tygodniu rozgrzej auto i zobacz czy faluje czy się przydławia jak schodzi z obrotów.Jak wszystko jest ok odpuść adaptacje jak nie to jedź do eletromłotka który wie o co biega. Najierw niech pomieży aku musi być min 11.5 volta. Wylącz wszystko w aucie. On najpierw musi przegrać softa skasować błedu z ECU i zrobić adaptacje.W czasie tej magicznej zabawy nie dotykaj pedału gazu.Wyjedziesz i powinno być ok jak się ułoży.Też do około 500 kilometów. Powodzenia
bardzo konkretnie!!!
dzieki
punkcik nie unikniony
ale powiedz cos jeszcze o tym aku?
wymienialem aku i nic wiecej nie musialem robic
wogole nie mialem pojecia o jakies adaptacji?
proste pytanie: po wyzej wymienionych wypowiedziach wnioskuje ze po wymianie baterii nalezy uwzglednic adaptacje na komp?
dzieki
punkcik nie unikniony
ale powiedz cos jeszcze o tym aku?
wymienialem aku i nic wiecej nie musialem robic
wogole nie mialem pojecia o jakies adaptacji?
proste pytanie: po wyzej wymienionych wypowiedziach wnioskuje ze po wymianie baterii nalezy uwzglednic adaptacje na komp?
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Ja pisząc to chciałem Ci pokazać jak na sprawe patrzy serwis. Według tego co mówią prawda jest taka że nawet po wymianie akumulatora potrzebna jest adaptacja. Na zdrowy rozum chodzi o to, że chcą zmusić w pewnien sposób klienta do korzystania z ich uslug i wymianie akumulatora u nich. Przy moim AEX sytuacja ta się potwierdziła. Po wymianie aku musiałem se zrobić adaptacje bo zaczął przygasać. Natomiast przy Cordobie z silnikiem 1.4 16V też odczepialem aku i nie była potrzebna adaptacja (chociaż servis zaleca). Wiec według mnie to powinno być tak. Jak samochód Ci chodzi dobrze po wyczyszczeniu przepustnicy czy odczepieniu akumulatora to daj se z tym spokój. Jak zacznie Ci wariować i nie przejdzie mu to do około 500 kilometrów to jedź na adaptacje.A i taka prywatna rada. To dobrze że interesujesz się adaptacją itd. ale jeśli Ci dobrze chodzi po wyczyszczeniu to nie zadręczaj się takimi pierdołkami czy trzeba adaptacje czy nie.Ważne żeby dobrze chodził natomiast nadmierna ingerencja w elektronike jest niewskazana.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
Jak wyżej jacety stwierdił ASO wszelkimi sposobami i grożbami chcą przyzwyczaić klientów do kożystania ze sych usług co do AKUM to w moim AUS oraz szwagra AKL miema żadnych obaw nawet w czoraj czyścilismy przepustnicę w tym AKL z tą rużnica że jego jest troche w innym miejscu .
Wynik jak narazie pozytywny przebieg 35km
Podobno któreś [Craysler/Dooge/chevrolety] mają tak że jak zdejmniesz klemę z AKUM to pozawodach bez komutera nie podchoć.
Wynik jak narazie pozytywny przebieg 35km
Podobno któreś [Craysler/Dooge/chevrolety] mają tak że jak zdejmniesz klemę z AKUM to pozawodach bez komutera nie podchoć.
Tutaj opisalem dokladnie co i jak tylko niestety fotek nie robielm
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=42114
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=42114
dzięki Wam coraz więcej mogę się dowiedzieć na interesujący mnie tematluk99 pisze:Tutaj opisalem dokladnie co i jak tylko niestety fotek nie robielm
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=42114
dzięki luk99
w interfejs chetnie bym sie zaopatrzyl ale obawiam sie ze nie poradzilbym sobie z obslugą programu i jeszcze cos bym namotal
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 250 gości