MK3 gaśnie podczas jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
MK3 gaśnie podczas jazdy
Od dłuższego czasu gaśnie mi auto podczas jazdy. Zrobię parę kilometrów i po chwili słyszę psztyknięcie w okolicach bezpieczników, tak jakby jakiś przerywacz się obudził i auto mi gaśnie. Podnosi się jak ponownie przekręcę stacyjkę albo podpompuję pedałem gazu paliwo to zaskoczy i jedzie dalej. To nie jest chyba wina pompki bo ostatnio czyściłem ją. A druga sprawa to jak zrobie postój po dłuższej jeździe, zgaszę auto i ponownie chce go uruchomić to się nie da bo nie świecą kontrolki. dopiero po kilku minutach zaskoczy i da się uruchomić. Kostkę w stacyjce wymieniłem i nic to nie dało. Co to może być za psztyknięcie w tych bezpiecznikach? Proszę o pomoc.
trzeba tgo pomiezyć a zrobisz to tak (foto): podłączasz Voltomierz di styków 6 i 3 wetknietego wtyku, włączasz zapłon (bez odpalania silnika) i powoli recznie obracać silnikiem (wałem) w prawo - wskazania na viltomierzu powinny być na przemian 0V i przynajmniaj 2V, jezeli wartości zadanej nie ma to czujnik do wymianyMiroonn pisze:A w jaki sposób mam wziąć pod uwagę czujnik halla?
...
A myślicie że gaśnięcie auta podczas jazdy może być spowodowane przez sondę? Mam założoną strumiennicę i wywalony środkowy tłumik. Być może nie ma odpowiedniego ciśnienia spalin i sonda może odcinać dopływ paliwa. Co o tym myślicie?
[ Dodano: 31 Sie 2006 13:55 ]
Nie przyznałem się Wam że jeżdżę na paliwie od wschodnich sąsiadów. Kiedyś zatankowałem polską 95tkę i jeździłem bez problemu, później dotankowałem już paliwo z UAH i po 3 km mi zgasł. Czy to jest wina paliwa?
[ Dodano: 31 Sie 2006 13:55 ]
Nie przyznałem się Wam że jeżdżę na paliwie od wschodnich sąsiadów. Kiedyś zatankowałem polską 95tkę i jeździłem bez problemu, później dotankowałem już paliwo z UAH i po 3 km mi zgasł. Czy to jest wina paliwa?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 247 gości