[mk2] Trzęsie się na wolnych obrotach.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk2] Trzęsie się na wolnych obrotach.
Witam.
Mam następujący problem.Na wolnych obrotach trzęsie mi się samochód,tak jakby te obroty były za niskie.Piszę ,,tak jakby" bo nie mam obrotomierza żeby powiedzieć jak niskie.
Dodatkowo jak przekręcę kluczyk zanim odpalę auto(tylko żeby zapaliły się kontrolki) i podniose maskę to słyszę że nastawnik przepustnicy (ten biały z prawej strony gaźnika) wydaje z siebie jakieś dziwne dźwięki-coś jakby buczenie. Wymieniłem wcześniej gumę pod gaźnikiem , świece ,przewody, olej, filtr oleju, paliwa i filtr gazu. Sprawdzona jest teź kopułka i palec. Po podłączeniu diody samodiagnoza pokazuje że nie ma żadnych błędów.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.
Mam następujący problem.Na wolnych obrotach trzęsie mi się samochód,tak jakby te obroty były za niskie.Piszę ,,tak jakby" bo nie mam obrotomierza żeby powiedzieć jak niskie.
Dodatkowo jak przekręcę kluczyk zanim odpalę auto(tylko żeby zapaliły się kontrolki) i podniose maskę to słyszę że nastawnik przepustnicy (ten biały z prawej strony gaźnika) wydaje z siebie jakieś dziwne dźwięki-coś jakby buczenie. Wymieniłem wcześniej gumę pod gaźnikiem , świece ,przewody, olej, filtr oleju, paliwa i filtr gazu. Sprawdzona jest teź kopułka i palec. Po podłączeniu diody samodiagnoza pokazuje że nie ma żadnych błędów.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.
[b]Volkswagen Team Łódź[/b]
ahh ten PN ..
też go mam...
co do tego trzepania silnika to otwórz maske, odpal.. i niech druga osoba przekręci stacyjkę żeby wyłączyć auto a Ty patrz na ten trzpień czy się chowa .. powinien po przekręceniu kluczyka lekko się cofnąć..
jesli się nie cofnie to znając życie powoli pada...
miałem to sam silnik gasł... aż później obroty zaczęły falować i już wszystko było jasne...
spróbuj jeszcze odłączyć klemy na 10-20 minuit... pamiętam , że u mnie to pomogło...
teraz zbieram siły i przymierzam się do zrobienia ręcznego ssania...
też go mam...
co do tego trzepania silnika to otwórz maske, odpal.. i niech druga osoba przekręci stacyjkę żeby wyłączyć auto a Ty patrz na ten trzpień czy się chowa .. powinien po przekręceniu kluczyka lekko się cofnąć..
jesli się nie cofnie to znając życie powoli pada...
miałem to sam silnik gasł... aż później obroty zaczęły falować i już wszystko było jasne...
spróbuj jeszcze odłączyć klemy na 10-20 minuit... pamiętam , że u mnie to pomogło...
teraz zbieram siły i przymierzam się do zrobienia ręcznego ssania...
Mam podoby problem! Mam kłopoty z Jetta 1.6 91r. benzyna +gaz. W tamtym roku robiłem remont kapitalny i silnik jakoś chodził choć troszke nim szarpało jadnak ostatnio sie pogorszyło. Strasznie nim szarpie jak jest zimny (przed remontem tez tak było) jak go zapale to czesto gaśnie dopoki sie nie rozgrzeje ale dalej nie chodzi ładnie po prostu przerywa i słychac takie pykanie jakby co jakis czas brakowało iskry. Wyminiłem cewke, moduł, przewody, i bawiłem sie zapłonem ale bez efektu musze mu ustawic wysokie obroty zeby nie gasł. Jak go kupiłem miał odłaczony komputer ale juz nie wiem czy tak do konca??? przy gazniku nie ma przewodow... gaznik jest Pierburg 2E co o tym myslicie??acha na beznzynie kiepsko chodzi o wiele lepiej na gazie. Ogolnie co do mocy nie mam zastrzezn! czy jest mozliwe zeby komputer był nie całkiem wyłączony i tp przez to??
Jezeli niektóre urzadzenia sa odłączone to pracuje wtedy w ,,trybie awaryjnym",czyli ze srednimi ustawieniami i to własnie dlatego moze byc źlemajcheer pisze:Mam podoby problem! Mam kłopoty z Jetta 1.6 91r. benzyna +gaz. W tamtym roku robiłem remont kapitalny i silnik jakoś chodził choć troszke nim szarpało jadnak ostatnio sie pogorszyło. Strasznie nim szarpie jak jest zimny (przed remontem tez tak było) jak go zapale to czesto gaśnie dopoki sie nie rozgrzeje ale dalej nie chodzi ładnie po prostu przerywa i słychac takie pykanie jakby co jakis czas brakowało iskry. Wyminiłem cewke, moduł, przewody, i bawiłem sie zapłonem ale bez efektu musze mu ustawic wysokie obroty zeby nie gasł. Jak go kupiłem miał odłaczony komputer ale juz nie wiem czy tak do konca??? przy gazniku nie ma przewodow... gaznik jest Pierburg 2E co o tym myslicie??acha na beznzynie kiepsko chodzi o wiele lepiej na gazie. Ogolnie co do mocy nie mam zastrzezn! czy jest mozliwe zeby komputer był nie całkiem wyłączony i tp przez to??
[b]Volkswagen Team Łódź[/b]
- zamoscianin
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: śr lis 09, 2005 13:45
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
witam...ja mialem podobna sytualcje tj na niskich obrotach moj mk3 zaczynal szarpac (czesto podczas zdejmowania nogi z gazu)okazalo sie że poduszka pod skrzynia biegów była poluzowana....wystarczylo podlorzyc podkładke i dokrecic na maxa...i bylo juz wsio ok ....pozdr
Moje nXt aUtKo to juz bedzie MK3 GTi150KM lub Corrado
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości