[ALL VW]silnik Vr6-przedostaje sie olej do układu chłodzenia

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Skarbool
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 11:54
Lokalizacja: Wlkp.
Kontakt:

[ALL VW]silnik Vr6-przedostaje sie olej do układu chłodzenia

Post autor: Skarbool » wt sie 01, 2006 12:34

Kupiłem taki silniczek od jednego ogścia,no i twierdzi ze był problem w nim ze przedostawał sie olej do układu chłodzenia po przejechaniu 1000 kilometrów,podobno robił wszystko płaszczyzna głowicy,bloku,2 inne chłodnice oleju , głowica silnika sprawdzana ,blok,itp a olej nadal sie przedostwał,może mieliscie takie przypadki??,silnik chodził w passacie b-3 , z góry dzięki pozdrawiam



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » wt sie 01, 2006 12:51

Nie jestem specem od VR6, ale jak w każdym silniku moze to być mikropęknięcie bloku lub głowicy między kanałami wodnymi i olejowymi (odpada między kanałem wodnym w głowicy a prowadnicą zaworu, wtedy płyn do oleju by się dostawał), olej pracuje pod wyższym ciśnieniem od chłodziwa i stąd przy tych objawach ten wniosek. Na tyle małe że olej się tylko przesącza, i to podczas pracy pod obciążeniem i w normalnej temperaturze pracy. Powstało na skutek np. przegrzania, lub ujawnienia się wady odlewu bloku lub głowicy. Żadne sprawdzenie głowicy lub bloku tego nie wykaże, do wykrycia praktycznie tylko przez podmianę głowicy na inną (pewną) i sprawdzenie na dystansie 1000-2000 km. Jeśli przestanie, tzn. że głowica, nie - blok. Wg mojej wiedzy raczej nie do naprawienia.

Nic konkretnego może z tego nie wynika, ale to jest możliwe. Jeśli to jest to, to pewnie gość sprzedał ten silnik całkiem niedrogo, wiedząć co i jak. Po takich sprawdzeniach z jego strony, stawiam na blok. Prawdopodobnie próbował też drugą głowicę i objawy się utrzymały.



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » wt sie 01, 2006 14:17

czyś pisze: jak w każdym silniku moze to być mikropęknięcie bloku lub głowicy między kanałami wodnymi i olejowymi
Może tak być



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » wt sie 01, 2006 17:54

PS. Nie wiem jak, co, za ile i do czego, ale z doświadczenia przestrzegam - nie wziąłbym silnika, jeśli gość opisał go tak jak napisałeś, co przy nim robił i jaki mimo to ma feler. Stara sztuczka, zawsze lepiej powiedzieć, że "zrobione to, i to, ale po 1000 km (....)" niż wprost: sprawdzone wszystko, najprawdopodobniej pęknięty blok silnika. Czyli silnik na 99% jest kaplica, ale jak powie to nie wprost, tj. że ma pewien drobny feler, to aż się chce kupić, bo naprawi się ten drobiazg... Czyli: ma czyste sumienie, bo w gruncie rzeczy uprzedził że..., po to żeby sprzedać.
Tak samo trzeba uważać na auta w okazyjnej cenie z "pękniętą uszczelką pod głowicą, wiem, bo teściu jest mechanikiem, ale nie chce mi się robić". Nikt normalny nie sprzeda takiego auta "okazyjnie" za 1000-3000 mniej, jeśli wymiana uszczelki to 300-800 zł z robotą i częściami. To musi cuchnąć.

Bez obrazy i obym się mylił, ale ten silnik może być warty niewiele więcej niż za niego dają na na wagę na złomie (chyba że ma służyć jako "dawca" części {wał, korbowody, tłoki, pompa oleju} do innego remontowanego silnika.



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » wt sie 01, 2006 19:40

czyś pisze:Stara sztuczka, zawsze lepiej powiedzieć, że "zrobione to, i to, ale po 1000 km (....)"
Jest to też odłam handlarskiej metody - np powiedz klientowi że ten błotnik był rozbity i tak sobie jest pomalowany to klient już nie sprawdzi że cały tył jest z innego auta :grin:
Z tym silnikiem to wszystko zależy za ile. Ale myślę że jeśli gośc go sprzedaje to nie ma już dla niego nadzieji...


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Skarbool
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 11:54
Lokalizacja: Wlkp.
Kontakt:

Post autor: Skarbool » śr sie 02, 2006 00:27

Kupując wiedziałem wszystko ,jak to nazwaliscie to dawca bo w moim , paneweczka sie obruciła:) jak to w VRach,tylko tak dałem temat bo może ktos z was walczył juz z takim przypadkiem i coś tam wynyrał,ponieważ szkoda silnik nie jezdził na gazie i w polsce przyjechał taki juz z niemiec ,z myslą ze jest szczelona uszczelka pod głowicą:). A dawca jest dobry bo facet wymienil prawie wszystko ,pierscienie panewki remont głowicy,i na koncu sie poddał stwierdzając ze blok jest szczelony, i kupił inny silnik,może to kwestia uszczelki pod głowicą ponieważ naprawde wyglądała jak podarta szmata jak to stwierdził poprzedni własciciel, no i nie wysilił sie co do kupna firmowej ,a z doświadczenia wiem ze te podróbki jakiejs mało renomowanej firmy mają słaba trwałość



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » śr sie 02, 2006 07:49

Proponuję zabrać blok na prześwietlenie do jakiejś firmy co spawa kotły lub inne elementy, które muszą być prześwietlane. Co prawda u mnie w miejscowości jest SEFAKO SA ale i w RAFAKO też mogą to zrobić. Według mnie jest mikropęknięcie w bloku i już.



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » śr sie 02, 2006 17:07

Może prześwietlą, to fakt. Bo szkoda byłoby roboty i pieniędzy, żeby organizować uszczelkę, drugą głowicę, wkładać silnik do auta, próbować przez 1000-2000 km, a w końcu wyjąć bo blok jest do d.....

Nawet jeśli za "prześwietlenie" bloku i głowicy przyszłoby zapłacić konkretną sumkę, to chyba warto. Może się jeszcze okazać, że pęknięta jest głowica (z reguły, choć nie zawsze, głowiczka szybciej pęknie niż blok). A jeśli blok byłby dobry, to już jest dobra baza. Jest "dół", trzeba szukać "kapelusza" :)

[ Dodano: Sro Sie 02, 2006 5:13 pm ]
Fakora może też mieć takie urządzenia, albo wiedzieć kto to zrobi, robią odlewy z atestami i certyfikatami jakości:

http://www.fakora.pl/kontakt.php

[ Dodano: Sro Sie 02, 2006 5:26 pm ]
Poszukaj, ja znalazłem też to: może tu prześwietlą lub ultradźwiękami da się to zrobić:

http://www.inop.poznan.pl/dzial5.htm

[ Dodano: Sro Sie 02, 2006 5:27 pm ]
Albo doradzą jak i czy w ogóle.......

[ Dodano: Sro Sie 02, 2006 5:33 pm ]
A z tą uszczelką która wyglądała jak podarta szmata - jak próbowali w wielu układach, to pradopodobnie założyli do sprzedaży którąś z wcześniej zdjętych. Wątpię, aby do sprzedaży założyli nową firmową.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 175 gości