Golf III 1,8 dudni

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

tbodzio
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn lip 24, 2006 21:16
Lokalizacja: Kielce

Golf III 1,8 dudni

Post autor: tbodzio » pn lip 24, 2006 21:29

Witam
jak w temacie, mam problem z moim golfikiem 1,8 benzyna/gaz.
Problem polega na tym, że chwilami robi się mułowaty, nie ważne czy jedzie na gazie czy na benzynie.
Wtedy, kiedy jest mułowaty to dudni tak jakby nie miał lub miał uszkodzony tłumik. W warsztacie sugerowali właśnie tłumik i wymienili komplet- bez żadnego efektu.
Najczęściej dudni gdy zapalę rano i mogę tak jechac 100km- jazda wtedy jest męką. Ale wystarczy, że zgaszę go na 10 min. po ponownym odpaleniu jest ok. Do pewnego czasu.
Myślę, że jakiś czujnik szwankuje- ale jaki i jak do tego dojśc. W ASO podłączali komputer i wszystko było ok., też dziwili się, że dudni.
Z zapłonem nie mam najmniejszego problemu, wymieniłem podkładkę gumową pod podstawę gaźnika ( wtrysku), przewody wn, świece, kopułkę, palec rozdzielacza, naprawiałem silniczek krokowy gdyż jego styki nie zwierały na biegu jałowym.
Może ktoś zasugeruje czego i gdzie szukac- za wskazówki będę b. wdzięczny.
Pozdrawiam
Bogdan



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lip 24, 2006 21:56

Nie piszesz co z katalizatorem. Czasem z jego popękanego wkładu zostanie taka okrągława w kształcie kropli resztka, lata sobie luźno w katalizatorze i czasem wklinuje się w rurę wylotową - wtedy muli, a czasem lata z boku i auto idzie normalnie. Ale wtedy tłukło by sie coś w katalizatorze zawsze.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

tbodzio
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn lip 24, 2006 21:16
Lokalizacja: Kielce

Post autor: tbodzio » pn lip 24, 2006 22:12

Katalizator jak nowy, też myślałem, że zatkany lub uszkodzony- wymontowałem i zamontowałem na nowo, na diagnostyce przy wydechu można "oddychac"- wszystko jest w normie



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lip 24, 2006 22:28

No to w takim razie wygląda że coś nie tak ze sterowaniem silnikiem. Takie dudnienie to jakby mało benzyny było w mieszance. Naciskasz gaz, powietrze leci a benzyny za mało. Na dodatke piszesz że to mija po zgaszeniu i włączniu silnka. Pachnie mi to jakimś błędem w montażu instalki gazowej, ale co dokładnie ciężko powiedzieć. Może podjedź do dobrych gazowników niech sprawdzą całą elektrykę od gazu

[ Dodano: Pon Lip 24, 2006 10:30 pm ]
I zagadaj jeszcze do kolegi homsky-ego, on się zna na tych sprawach chyba najlepiej na forum i pisze często w dziale LPG


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

tbodzio
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn lip 24, 2006 21:16
Lokalizacja: Kielce

Post autor: tbodzio » pn lip 24, 2006 22:44

gazownicy podłączają się do rury wydechowej i twierdzą, że wszystko ok.
Ale jeśli jest źle to na gazie i na benzynie, jeśli dobrze to również na obu paliwach.
Silnik krokowy chyba jest ok, jest to 6 pinowy. 2 piny podają zwarcie przy zamkniętej przepustnicy- ok
2 piny są od zasilania samego silnika- ok
zostają jeszcze 2 od elektroniki w obudowie- nie wiem jak i czym sprawdzic.
najprościej byłoby podstawic inny, ale nie mam dostępu- na szrotach są tylko chyba 4 pinowe.
może skądś dostaje lewe powietrze- ale skąd.
Ogólnie przy spokojnej jeździe palo 10l/100 LPG na trasie- myślę źe dużo- silnik 1,8 ADZ.
Ale najbardziej wkurza to głuche dudnienie jakby nie palił na wszystkie świece.
Zdejmuje pojedyńcze kapturki ze świec i widzę róźnice- w takim razie pali na wszystkie.
Czasami kilka dni jest ok, naciskam pedał gazu i wciska w fotel, jeśli jest źle to najpierw jest buu i dopiero się zbiera.
Jadąc po mieście, muszę wyrzucac na luz bo na biegu tak jakby szarpał.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lip 24, 2006 22:53

Hm. Jeśli na obu paliwach to samo to problem powienien być łatwiejszy do rozwiązania bo trzeba szukać wspólnego elementu elektroniki. Może jednak potencjometr przepustnicy.Jaki masz ten silnik.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

tbodzio
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn lip 24, 2006 21:16
Lokalizacja: Kielce

Post autor: tbodzio » pn lip 24, 2006 23:03

mam silnik 1,8 ADZ, przebieg ok 160tys ( tyle pokazuje licznik)
czujnik położenia przepustnicy jest 4 pinowy, jeśli w czasie pracy silnika odepnę go, silnik na chwilę przydławi się i wraca do normalnej pracy. Mogę również przegazowywać, nie jechałem z odpiętym czujnikiem, ale przy przegazowywaniu nie zauważyłem aby było inaczej jak z czujnikiem.
gdy zapnę czujnik to jedynie jakby jakby trochę równiej pracował.

Po zgaszeniu silnika Podłączam omomierz do styków 1-2 i w czasie ruchu przepustnicy omomierz pokazuje od 1,9 do 2,4 kohm.
Podobnie jest na styku 3-4.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lip 24, 2006 23:26

W serwisówce Vw Golf I Vento (do ścignięcia łatwa) jest opisane jak to sprawdzić. Np na stykach wtyczki sterownika. Jakoś tam wciska się równocześnie mierząc opór stycznik przepustnicy.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 514 gości