Mam "okazje" kupic golfika GTI oryginalnego z roku '85 z silnikiem 1.8 EV 112 PS. Generalnie auto stoi bo skrzynie jest posuta i wyciagnieta i nikt nie ma czasu sie tym zajac i chca sie tego pozbyc bo to juz czwarty samochod. W aucie nie ma tez szyby od strony kierowcy bo dzieciaki wybily. Auto jest w sumie w extra stanie. Blachara dobra. Elementy wnetrza sa chyba wszystkie tzn miekka deska, tapicerowane półeczki i obite nadkola w bagazniku, czarna podsufitka tylko troszke opadla itp.
Ja mam golfika tez z rocznika '85. Mysle nad przekladka wiekszosci elementow do mojej budy ze wzgledu na to ze mam 5 drzwi. Stare graty przekladam do tamtego i juz mam kupca na golfika 1,3 w budzie GTI za 1500 od reki.
Oczywiście zdaje sobie sprawe ze przekładka to nie takie hop siup ale trzeba po prostu przelozyc silnik ze skrzynia, amory, heble, tylna belke, wiazke el., deske rozdzielcza.
Bede to robil prawdopodobnie sam z kumplem. Jest tez o tyle latwiej ze oba auta sa z tego samego rocznika.
Oplaca sie to co planuje zrobic? Mi sie wydaje ze tak.
Jeszcze mam kilka pytan natury technicznej. Mianowicie jak jest ze spalaniem tego silnika. Licze ze bedzie bral kolo 10 l w miescie przy spokojnej jezdzie. Moj 1.3 bierze ponad 9 w tej chwili wiec z paliwkiem nie bedzie raczej problemu.
Oplaca sie naprawiac skrzynie od GTI czy raczej szukac jakiejs sprawnej na shrotach i jakie modele skrzyn podeszlyby pod ten silniczek bo podejrzewam ze moja od 1,3 nie bardzo
Jezdzi ktos czyms takiem? Jak wrażenia?Czekam na odpowiedzi.
