Hamulce tył bębny [mk2]

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Thor_PL
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw mar 16, 2006 17:01
Lokalizacja: Lubartów
Kontakt:

Post autor: Thor_PL » ndz lip 09, 2006 17:29

Dobra Panowie przy okazji takiego tematu, wymieniałem ostatnio hamulce w moim mk2 razem z cylinderkami i płynem, po zmontowaniu wszystkiego i zalaniu płynu (na maxa ile tylko pozwoliła podziałka) hamulce coś słabo chodzą. Ręczny działa jak nigdy 2-3 oczko i koła stają natomiast nożny wciska się do oporu i dopiero auto zaczyna powoli zwalniać.

Mam automata więc przy przełączeniu na drive i wciśnięciu nożnego do końca auto na potrafi powoli jechać pomimo że nie wciskam gazu. Wymiana miała miejsce w sobote nie wiem to powinno tak być i się samo ureguluje czy co? pomocy! :)


Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie

greg

Post autor: greg » ndz lip 09, 2006 18:51

wygląda na to że jednak masz zapowietrzone hamulce - zobacz czy pedał hamulca nie rożnie przy deptaniu, jesli nie to być może pompa przepuszcza na sekcjach



Awatar użytkownika
Thor_PL
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw mar 16, 2006 17:01
Lokalizacja: Lubartów
Kontakt:

Post autor: Thor_PL » pn lip 10, 2006 01:17

greg pisze:zobacz czy pedał hamulca nie rożnie przy deptaniu
nie różnie przy deptaniu? co to miało znaczyć?
Zakładając że są zapowietrzone to jak im pomóc? Bo na bank wg mnie są pare godzin wcześniej działały jak głupie (pomijając fakt że hamowały praktycznie nitami ;))


Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie

greg

Post autor: greg » pn lip 10, 2006 07:28

Thor_PL pisze:nie różnie przy deptaniu? co to miało znaczyć?
im dłużej depczesz kilkakrotnie tym wyżej pedał hamulca bierze tj lepiej hamuje - ja odpowietrzam tak, że luzuję odpowietrznik, nakładam na niego rurkę której koniec wkładam w słoik - naciskam hamulec, nie puszczam a drugi dokręca odpowietrznik, puszczam hamulec popuszczam odpowietrznik, i tak do momentu aż nie leci do słoiczka sam płyn. To co masz w słoiczku może trafić spowrotem do zbiorniczka - bo wiadomo że jest ubytek - im dłużej naciskasz tym pewniejszy będziesz ze dobrze odpowietrzone.



Awatar użytkownika
Thor_PL
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw mar 16, 2006 17:01
Lokalizacja: Lubartów
Kontakt:

Post autor: Thor_PL » pn lip 10, 2006 10:02

Dzis jest poniedziałek więc z marszu bierzemy się do pracy.
Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy do odpowietrzania służą takie wyloty w cylinderkach zakorkowane jakimś gumowym badziewiem? Jeśli tak to czy wystarczy poprostu ściągnąć tą gumkę czy to jest bardziej skomplikowane? :)


Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie

greg

Post autor: greg » pn lip 10, 2006 13:41

no co ty - na cylinderkach masz przykręcone odpowietrzniki - o ile kojarzę na klucz 8



Awatar użytkownika
Thor_PL
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw mar 16, 2006 17:01
Lokalizacja: Lubartów
Kontakt:

Post autor: Thor_PL » pn lip 10, 2006 16:42

Aha już wiem :) tzn od początku myślałem o tym ale za chiny ludowe bym nie wpadł że trzeba to odkręcić.
A na temat odkręcania też czytałem :) zastanawiam się czy nie od razu kupić dodatkowe te koncóweczki ;)


Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lip 10, 2006 17:43

Końcóweczki? Jeśli urwiesz odpowietrzniki (czego ci nie życzę ale to się zdarza niestety) to raczej nowe tłoczki :) Bo naprawa przy obecnych niskich cenach cylinderków jest nieopłacalna.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Thor_PL
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw mar 16, 2006 17:01
Lokalizacja: Lubartów
Kontakt:

Post autor: Thor_PL » pn lip 10, 2006 21:22

Dobra Panowie już po wszystkim :) nic nie urwałem hamulce trzymają jak nigdy, trzeba będzie się do nich na nowo przyzwyczaić, ten dzyndzelek od cylinderków był na 7mm w desperacji miałem już sobie dorabiać ale w ostateczności wystarczyły zwykłe kombinerki :)
Serdeczne Dziękuje dla tych dzięki którym dokonałem tego o czym piszemy.
Dziękuje


Tak jak jest teraz na pewno nigdy już nie będzie

greg

Post autor: greg » wt lip 11, 2006 10:01

Thor_PL pisze:nic nie urwałem hamulce trzymają jak nigdy, trzeba będzie się do nich na nowo przyzwyczaić
jestem Happy :majkel:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 309 gości