[mk3]Nie pali, objawy niesprawnej cewki i halla.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk3]Nie pali, objawy niesprawnej cewki i halla.
A więc dziś mój Golfik niemiło mnie zaskoczył. Wyjeżdżałem z garażu, postawiłem go pod bramną, nie gasiłem, wyszedłem zamknąć bramę, silnik cały czas chodził, wsiadłem… i zgasł . Zdziwiony odpalam drugo raz - chodzi. Przejechałem 100m i lipa. Nie miałem daleko do domu więc poszedłem na spokojnie sprawę przemyśleć. Wróciłem z kumplem. Po przekręceniu zapłonu pompa pracuje, paliwo jest, pewne(V-Power). Wykręciłem świece - iskry nie ma. Przyjechał po mnie kolega z forum żeby zaholować dziada pod blok. Przeczyścił jeszcze masę cewki. Od tak przkręciłem kluczyk i zapalił.... Pochodził 30s i zgasł.... i teraz moje pytanie: stawiam na halla bądź cewkę. Szukałem na forum ale nikt jeszcze nie napisał czy jeśli któryś z tych elementów jest niesprawny to mimo wszytko auto raz na 100 razy odpali. Tzn. czy walnięta cewka(czujnik halla) może czasem "zaskoczyć". Bo jeśli np. pompa nie ciągnie paliwa to kaplica, nie ma szans. Mam nadzieję, że sprecyzowałem pytanie i ktoś zna na nie odpowiedź...
Pozdr .
Pozdr .
:bylo: :bajer:
Generalnie jest tak, ze przy padnietej cewce wieksze prawdopodobienstwo "dluzszej"jazdy.. Moze nie podawac iskry jak wilgotno, ewentualnie w razie jej widzimisie - z tym ze w momencie wlasnie jeje "widzimisie" wogole auta nie da sie odpalic
Jednak z Twojego opisu totalnie objawy pasuja mi jednak do pady czujnika Halla
Typowo - auto odpala - chwile sie zagrzeje - gasnie - odpala i znow gasnie za chwilke - i tak w kolko
Jednak z Twojego opisu totalnie objawy pasuja mi jednak do pady czujnika Halla
Typowo - auto odpala - chwile sie zagrzeje - gasnie - odpala i znow gasnie za chwilke - i tak w kolko
- Kuntekinte
- Użytkownik
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz gru 12, 2004 02:13
- Lokalizacja: Piła,Bialystok,Galway
- Kontakt:
kiedyś pieknej zimy miałem podobną akcje tyle ze śniegu po kolana a ja w połowie drogi czyli 250km od domu i 250 km o celu.Auto smigało jak nowe,musiałem załatwić potrzebe fiziologiczna ,wróziłem do auta i koniec.ponad 3 godziny stania w lesie bez ogrzewanie przy sporym mrozie i snieżycy jak na filmie zaczełem grzebać przy aucie po pewnym czasie jakiś dwoch godzin auto zaczeło sporadycznie odpalac ale zaraz zdychało.za ktoryms razem nie zdech odrau i udało mi sie ruszyć wiec sie kulałem nie chodził jak trzeba ale wydostałem sie jakos z tego lasu potem znowu przestawał jeżdzić najpierw przestał jechac na piątym biegu potem na czwartym aż w koncu na trzecim przejechałem z 80 km i dotarłem do jakiegoś miasteczka tam wymieniłem świece i auto jak nówka.w końcu po 14 godzinach dojechałem do celu gdzie normalnie tą trase robie w ok 7 godzin.na drugi dzien to samo w akcie desperacji wymieniłem jeszcze kable , kopułke,palec rodzielacza a i tak skonczyło sie na module zapłonowym z cewką i ok 600zł w plecy.od tamtej pory jest git
Squad nocne mary :satan:
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
A ja gdzieś czytałem,że omomierzem można czujnik halla spier@$*#)ć.To nieprawda?x27 pisze: posprawdzaj na nim Resystancje
[ Dodano: Wto Lip 04, 2006 15:51 ]
2) czy poprawną metodą na sprawdzenie modułu i czujnika halla jest wpięcie żaróweczki na zaciski cewki zapłonowej po stronie pierwotnej i zobaczenie czy miga?
...podmieniłem cewkę i jak na razie chodzi . Najlepszy motyw - moja nowa cewka to cewka z piwnicy kumpla, w grudniu mu ją mechanik wymienił, twierdził, że padła... U mnie hula... i albo padnie lada dzień albo kolegę mechaś wychu...
Jest jakieś sposób na ocenienie stanu cewki ?
Pozdr .
Jest jakieś sposób na ocenienie stanu cewki ?
Pozdr .
:bylo: :bajer:
mnie dzis taka sytuacja spotkala
autko na srodku drogi w centrum miasta zawiodlo
Na hol, do mechanika, mechanik sprawdzil ze iskry nie ma, to wygonil do elektronika.
Kolega sprawdzil czy napiecie dochodzi do cewki.. dochodzi.. ale od cewki dalej nie idzie..
do czujnika Halla takze dochodzi itp wiec raczej odpada. Poczekam teraz na kumpla to podmienie cewke..
i moje pytanie jest takie.Czym roznia sie cewki np. od 1.6 z 2.0 ? Rocznik 93-94. Obie sa kwadratowe.
autko na srodku drogi w centrum miasta zawiodlo
Na hol, do mechanika, mechanik sprawdzil ze iskry nie ma, to wygonil do elektronika.
Kolega sprawdzil czy napiecie dochodzi do cewki.. dochodzi.. ale od cewki dalej nie idzie..
do czujnika Halla takze dochodzi itp wiec raczej odpada. Poczekam teraz na kumpla to podmienie cewke..
i moje pytanie jest takie.Czym roznia sie cewki np. od 1.6 z 2.0 ? Rocznik 93-94. Obie sa kwadratowe.
[img]http://img407.imageshack.us/img407/351/gtifu1.jpg[/img]
48% mlodziezy jest szczesliwa, reszta nie ma na narkotyki
48% mlodziezy jest szczesliwa, reszta nie ma na narkotyki
- Kuntekinte
- Użytkownik
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz gru 12, 2004 02:13
- Lokalizacja: Piła,Bialystok,Galway
- Kontakt:
To jakaś Twoja używana na handel czy mówisz to tej co masz w autku...?aegiss pisze:w razie czego ja mam jeszcze jedna cewke wiesz gdzie walic .
BTW u mnie pompa paliwa siadła objawy te same. W razie czego mozesz zajechac na Łaziska Dolne (jak z gorki zjezdzasz po prawej za kosciołem - elektromechanik Loska)
Pozdr .
:bylo: :bajer:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości