[MK2 1.6 PN] Nierówne obroty silnika

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
krisvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 424
Rejestracja: sob cze 24, 2006 16:53
Lokalizacja: Rogoźno
Kontakt:

Post autor: krisvw » ndz lip 02, 2006 14:25

regulator wolnych obrotow to ta okrągla puszeczka z wtyczka chyba na 7 lub pinów :food:



Awatar użytkownika
andy_lodz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 13:41
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andy_lodz » ndz lip 02, 2006 22:15

krisvw pisze:regulator wolnych obrotow to ta okrągla puszeczka z wtyczka chyba na 7 lub pinów :food:
ta okragła aluminiowa puszeczka to właśnie chyba silnik krokowy:) Jest dość nietypowy gdyz jak wiemy silniki krokowe zazwyczaj są w autach z wtryskiem paliwa,a tu mamy gaźnik z tym ze elektroniczny,


[b]Volkswagen Team Łódź[/b]

irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » pn lip 03, 2006 15:13

ludzie!!
Obrazek


To jest ten silnik krokowy, czy nastawnik przepustnicy , czy regulator biegu jalowego czy coś tam jeszcze i to w naszych autach jest główną przyczyną lub coś co tym steruje!!



a2b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob maja 06, 2006 20:49
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: a2b » pn lip 03, 2006 20:49

Panowie to o czym piszecie to jest podcićiśnieniowy regulator wolnych obrotów to niema nic wspulnego z silnikiem krokowym cała elektryka w tym to 2cewki elektrozaworów i potencjometr suwakowy coś o silnikach krokowych wiem bo jestem elektrykiem a pozatym rozebrałem to coś .Poczytajcie moje poprzednie posty są tam fotki .(mizerne ale są)



irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » pn lip 03, 2006 23:01

hmmmmm
widze ze temat stoi caly czas w jednym miejsu....
Dobrze by było sprawdzić ten cały potencjometr przepustnicy.,.. to co na zdjęciu pokazałem od innego dobrze działającego PN-ka. Jeżeli okaże się , że ten cały dobrze dzuiałający potencjometr będzie się tak samo źle zachowywał i będą falowały obroty będziemy myśleli nad czymś innym.
Niech wypowie się ktoś kto ma takie objawy z falującymi obrotami i po zablokowaniu tego trzpienia wszystko jest OK i czy przekładał potencjometr od innego działającego PN'a. Bo inaczej nie dojdziemy co jest przyczyną.



a2b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob maja 06, 2006 20:49
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: a2b » wt lip 04, 2006 17:04

jak pisałem wcześniej wywaliłem to i zamontowałem własny produkt (jest fotka wcześniej )narazie ok.



Awatar użytkownika
andy_lodz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 13:41
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andy_lodz » śr lip 05, 2006 12:32

Jeśli sie nie mylę to część która tym steruje to potencjometr przepustnicy czyli ta aluminiowa puszeczka z drugiej strony gaźnika.Wyprowadzcie mnie z błędu jeśli tak nie jest.Pozdro.


[b]Volkswagen Team Łódź[/b]

Awatar użytkownika
naziro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: sob lip 01, 2006 13:37
Lokalizacja: KOSTRZYN WLKP

Post autor: naziro » śr lip 05, 2006 15:56

irekczek pisze:Ludzie!! Jest nas wielu którzy mają ten problem i razem musimy go jakoś rozwiązać puki jest lato... PRZYJDZIE ZIMA I WTEDY BĘDZIEMY PŁAKAĆ!!
Witam. Też mam ten kłopot z silnikiem PN na gaźniku 2EE.Może napiszemy w tej
sprawie do VW? Opiszemy nasz problem i poprosimy o pomoc. Co wy na to?


[img]http://images34.fotosik.pl/136/805d567f4413b812.jpg[/img]

Awatar użytkownika
andy_lodz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 13:41
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andy_lodz » czw lip 06, 2006 11:42

naziro pisze:Może napiszemy w tej
sprawie do VW? Opiszemy nasz problem i poprosimy o pomoc.
Hmm.Zawsze można spróbować chociaż sądze że nas po prostu do warsztatu odeślą:) Ja chyba za kilka dni wybieram sie z tym do mechanika więc będę wiedział jakien koszta,bo juz szczerze mówiąc mam tego dość.Auto muzi jezdzic jak auto - anie jak traktor.Pozdrawiam.


[b]Volkswagen Team Łódź[/b]

irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » czw lip 06, 2006 14:37

andy_lodz pisze:
naziro pisze:Może napiszemy w tej
sprawie do VW? Opiszemy nasz problem i poprosimy o pomoc.
Hmm.Zawsze można spróbować chociaż sądze że nas po prostu do warsztatu odeślą:) Ja chyba za kilka dni wybieram sie z tym do mechanika więc będę wiedział jakien koszta,bo juz szczerze mówiąc mam tego dość.Auto muzi jezdzic jak auto - anie jak traktor.Pozdrawiam.
hm.. ale co Ci mechanik pomoże?? powie , że ten cały silnik krokowy jest do wymiany i już...
Tutaj trzeba wymyślić jakiś patent na ssanie, żeby zastąpić ten silnik krokowy..



Awatar użytkownika
andy_lodz
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 13:41
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andy_lodz » pt lip 07, 2006 12:25

irekczek pisze:m.. ale co Ci mechanik pomoże?? powie , że ten cały silnik krokowy jest do wymiany i już...
Tutaj trzeba wymyślić jakiś patent na ssanie, żeby zastąpić ten silnik krokowy..
Jeszcze chyba trzebaby ustalić czy jest do wymiany ten silnik krokowy,czy ten potencjometr który nim niby steruje.Pozdro.


[b]Volkswagen Team Łódź[/b]

a2b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob maja 06, 2006 20:49
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: a2b » pt lip 07, 2006 22:50

Nie chce nikogo tym postem urazić.Ciągle wypisujecie jakieś głupoty o jakimś silniku krokowym że coś trzeba wymyślić tam niema żadnego silnika krokowego (czy któryś z was wogóle widział silnik krokowy)Rozbieżcie ten pier****ny regulator i zobaczcie co w nim jest i tak uszkodzony na nic się już wam nie przydaja rozebrałem mój i mam go gdzieś i tak innego nie kupie bo 500 zł za niepewną część używaną to dlamnie za dużo biorąc poduwagę wartośc auta.



Awatar użytkownika
jackhew
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: sob gru 17, 2005 23:32
Lokalizacja: GD
Kontakt:

Gaźnik PN

Post autor: jackhew » pt lip 07, 2006 22:54

Miałem ten sam problem co wszyscy, ciągle coś się działo. Więc znalazłem mechanika który zmienił mi gaźnik na inny i kłopoty się skończyły no i auto jak by nie to samo. Polecam zmiane gaźnika.



a2b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: sob maja 06, 2006 20:49
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Gaźnik PN

Post autor: a2b » pt lip 07, 2006 22:59

jackhew pisze:Miałem ten sam problem co wszyscy, ciągle coś się działo. Więc znalazłem mechanika który zmienił mi gaźnik na inny i kłopoty się skończyły no i auto jak by nie to samo. Polecam zmiane gaźnika.
Popieram niema co się rozczulać nad wiekowym 2EE .można wiedzieć jaki gaźnik masz zamontowany.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 319 gości