Niepokojąca lampka ciśnienia oleju mk2

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Cefaloid
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 513
Rejestracja: śr sty 04, 2006 14:02
Lokalizacja: qqqq

Post autor: Cefaloid » śr cze 28, 2006 16:03

A jest jeszcze jeden potencjalny powód brzęczenia który ja miałem:
Wgięta miska olejowa a w efekcie gorsze ssanie oleju przez pompę.



Awatar użytkownika
kadet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: pt mar 25, 2005 19:11
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: kadet » śr cze 28, 2006 16:38

i ja juz sam nie wiem. Wczoraj spuscilem olej wymontowalem miske, przeczyscilem smoka (byl troche zawalony kawalkami plastiku SIC!! bo poprzedniemu wlascicleowi mojego autka ulamal sie ten plastik przy bagnecie i doszedlem do wniosku ze to moga byc jakies resztki). Wszystko pieknie wymylem i zalalem oczywiscie nowy olej.
Efekt?
Dalej brzeczy tyle ze juz nie z taka czestoscia jak wczesniej ale jednak. Jeszcze tylko filtr wymienie no i nie wiem juz co jeszcze...pompe olejowa? POMOCY !!!!!:(



kospiotr
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 20:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: kospiotr » śr cze 28, 2006 20:51

Dzisiaj przetestowałem zmianę czujniak na czarny - przejchałem i był błogi spokój. Nic nie brzęczało ani nie migało. Przyjąłem, że jak na tym czujniku zacznie się coś odzywać to będę sie martwił i szukał przyczyny, a na razie będę się sieszył spokojem podczas jazdy. wojtas_GT Twoja Rada pomogła. :pub: Jak mam Ci dać plusika, bo jestem zielony??



cosar33racer

Post autor: cosar33racer » śr cze 28, 2006 20:56

jak wypiałem te mase co napisałwojtas_GT, to wogóle nieświeci :blush: ....no i co teraz mam zrobić??????????????????????????????????



Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » śr cze 28, 2006 21:01

kospiotr, nie mozna zmieniac kolorow czujnika one reaguja na rozna cisnienia,musisz dac oryginalny kolor.to pomoze ale to nie jest naprawienie przyczyny,



kospiotr
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 20:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: kospiotr » śr cze 28, 2006 21:08

Piotr2 Zgadzam sie, że to nie jest rozwiązanie problemu, ale jak mam władować w wymianę części typu panewki, pompa olejowa itp kilka stówek, to wolę jechać, aż sie zajedzie i kupić inny silnik. A na logikę to czarny czujnik ma trochę obniżone ciśnienie, czyli pokaże mi jak ciśnienie jeszcze bardziej spadnie - wtedy będę szukał innego motora, albo zastanawiał się nad remontem



Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » śr cze 28, 2006 21:10

jesli niechcesz robic auta to jest to wdedy rozwiazaniem



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » śr cze 28, 2006 21:15

kospiotr pisze:aż sie zajedzie i kupić inny silnik
tu tylko jest mały dylemat że nigdy nie będziesz miał pewności , że kupisz silnik w ;epszym stanie niż Twój...


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » śr cze 28, 2006 21:18

moja rada taka,pilnowac stanu oleju i jezdzic do konca dni silnika nic nie robic.



kospiotr
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 20:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: kospiotr » śr cze 28, 2006 21:31

Adamtd pisze:
kospiotr pisze:aż sie zajedzie i kupić inny silnik
tu tylko jest mały dylemat że nigdy nie będziesz miał pewności , że kupisz silnik w ;epszym stanie niż Twój...
A skąd pewność, że dam do remontu i będzie dobrze??



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » śr cze 28, 2006 21:51

A skąd pewność, że dam do remontu i będzie dobrze??
Wiesz prawda jest taka, że są firmy, które robią remont ekstra. Niestety jakość remontu (takiego naprawdę kapitalnego) odbija się na jego cenie. Np w firmie gdzie wysyłam silniki od ładowarek i wózków widłowych remont silnika 1,6 zaczyna się od... 3500 zł. Z jednej strony dużo, a z drugiej silnik jest jak nowy... No ale kapitalka silnika poloneza potrafi pod 2000 zł kosztować u byle mechanika.


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » śr cze 28, 2006 21:53

piotr2 pisze:moja rada taka,pilnowac stanu oleju i jezdzic do konca dni silnika nic nie robic.
Można i tak ale wtedy otrzymujemy auto na którym nie można polegać. Może się rozkraczyć na amen w każdej chwili.


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » śr cze 28, 2006 21:54

ale kospiotr, niechce remontowac silnika wiec...



Awatar użytkownika
kadet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: pt mar 25, 2005 19:11
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: kadet » śr cze 28, 2006 22:10

Panowie wrocmy do rzeczy bo zrobil sie OT



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 145 gości