![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
mowie o tych skrajnie zewnetrznych korkach... pozostale dwa pozostawilem (po odrdzewieniu i zabezpieczeniu hamerite samej blachy...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
No masz 100% racji ale mu mówimy o korkach w podłodze a nie w profilach zamkniętychCefaloid pisze:Panowie, to są otwory technologiczne potrzebne przy produkcji auta. Przez nie wprowadzają w progi różne baranki itp oraz wykorzystują je do konserwacji zanurzeniowej. Sprawdziłem w sieci i kilka źródeł twierdzi tak samo. Można je ew. odetkać (te w progach i nadkolach) celem napsikania konserwanta, zatkać i zabezpieczyć. Te korki są przy każdym zamkniętym profilu.
klania sie czytanie ze zrozumieniemCefaloid pisze:Panowie, to są otwory technologiczne potrzebne przy produkcji auta. Przez nie wprowadzają w progi różne baranki itp oraz wykorzystują je do konserwacji zanurzeniowej. Sprawdziłem w sieci i kilka źródeł twierdzi tak samo. Można je ew. odetkać (te w progach i nadkolach) celem napsikania konserwanta, zatkać i zabezpieczyć. Te korki są przy każdym zamkniętym profilu.
Po co by były takie korki na pionowych powierzchniach w tylnych nadkolach? W życiu wody by nie odprowadziły skoro nie są na dnie profili. A do odprowadzania wody są takie nie zatkane otworki i w progach i w podłodze (o średnicy z 8mm) w najniższym punkcie. Właśnie sprawdziłem i tak jest.
Co do odprowadzania wilgoci: przypomnialem sobie ze jak miałem zdrowe te korki to kiedyś mi zalało auto i nic te korki wody nie puszczały, musiałem je odtykać, rozbierać podłogę itp. Kupa roboty i suszenia.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 337 gości