Brawo dejmien i dziekuję! Post rzeczowy i nawiązujący do tematu, a nie to co bluzgi kotem - 19 latek będzie nas uczył szacunku do auta... nie no proszę... btw. to schizofrenia kotem: narzekasz, a post później sam podłączasz się do tematu.dejmien pisze:Najlepsze i nałatwiejsze zabezpieczenie jest z bezpiecznikiem . Podłączmy kable od zapłonu do jakiejś kostki z bezpiecznikiem i gdy chcemu odpalić naszego gofra wkładamy bezpiecznik i przekręcamy kluczyk, bez bezpiecznika nie odpalimy bo obwód elektryczny jest przerwany . Bezpiecznik jest bardzo łatwo schować przed innymi np. w miejscu na popielniczke
Dejmienowi kliknąłbym "pomógł" (gdybym mógł), a dla kotem mam